GP Belgii: opis kwalifikacji
Dzisiejsze kwalifikacje przyniosły dość nieoczekiwaną kolejność startową do Grand Prix Belgii
29.08.0915:36
10684wyświetlenia
Giancarlo Fisichella wygrał zupełnie zwariowane kwalifikacje na torze Spa-Francorchamps, które przyniosły dość nieoczekiwaną kolejność startową do tegorocznego wyścigu o Grand Prix Belgii i to pomimo tego, że tor przez całe kwalifikacje był suchy i nie spadła ani jedna kropla deszczu.
Niskie temperatury sprawiły problem wielu zespołom i w takich warunkach o czołowe miejsca walczyli kierowcy z zespołów Force India, BMW Sauber i Toyota. Nick Heidfeld i Robert Kubica zapewnili sobie najlepsze pozycje startowe w tym sezonie, kwalifikując się odpowiednio na miejscach 3 i 5. Tymczasem do Q3 nie weszli obydwaj kierowcy McLarena, Fernando Alonso, a także aktualny lider mistrzostw Jenson Button, który do jutrzejszego wyścigu wystartuje dopiero z 14 pozycji.
Q1
W pierwszej części kwalifikacji jako pierwsi na tor wyjechali Fisichella, Alguersuari i kierowcy Ferrari. Autorem najlepszego czasu po pierwszych przejazdach był jednak Rosberg - 1:47,237, za którym uplasowali się Grosjean, Raikkonen i Nakajima. W szóstej minucie na czele klasyfikacji znaleźli się Glock i Trulli, których rozdzielił następnie Rosberg, poprawiając się na 1:46,571. Kolejne okrążenia Trullego i Glocka przyniosły czasy 1:45,974 i 1:46,023, zatem Toyota ponownie zajmowała dwa czołowe miejsca, ale tylko przez chwilę, bowiem lepsze czasy uzyskali następnie Heidfeld (1:45,566), Sutil, Vettel Buemi.
Kubica po pierwszym okrążeniu pomiarowym zajmował trzynaste miejsce, ale na kolejnym kółku wskoczył do pierwszej dziesiątki z czasem 1:46,062. W międzyczasie Barrichello awansował na drugie miejsce z czasem 1:45,654, a na czwartej pozycji pojawił się Hamilton, wykręcając 1:45,767. Pierwszą piątkę pięć minut przed końcem Q1 zamykał Button (1:45,801). Następnie na drugiej pozycji pojawił się Raikkonen, poprawiając się na 1:45,579.
W końcówce sesji Trulli powrócił na pierwsze miejsce z czasem 1:45,331. Sutil wskoczył na drugie miejsce, ale już po chwili na czele klasyfikacji byli obaj kierowcy Toyoty po tym, jak Glock wykręcił 1:45,450. Kolejność kierowców zmieniała się jednak bardzo szybko i ostatecznie najszybszym kierowcą w Q1 okazał się Fisichella, wykręcając na twardszych oponach 1:45,102 (przejazd z trzema okrążeniami pomiarowymi).
Na kolejnych miejscach sklasyfikowani zostali Trulli, Barrichello, Sutil, Webber, Vettel, Glock, Rosberg, Heidfeld, Raikkonen, Kubica, Kovalainen, Alonso, Button i Hamilton, który jako ostatni przeszedł do Q2. Z dalszej rywalizacji odpadli tymczasem Buemi, Alguersuari, Nakajima, Grosjean i Badoer, który rozbił swój bolid w ostatnich sekundach sesji w Les Combes. Włoch wyprzedził chwilę wcześniej jednego z kierowców Red Bulla, jednak wjechał zbyt szybko w zakręt, stracił panowanie nad bolidem na trawie i uderzył tyłem bolidu w bandę.
Q2
W drugiej części kwalifikacji jako pierwszy czas ustanowił Kubica - 1:45,496. Polak dość szybko spadł na dziewiąte miejsce, podczas gdy na czele klasyfikacji znaleźli się Trulli (1:44,766), Raikkonen i Glock, jednak po kolejnym okrążeniu Polak wspiął się na drugie miejsce, wykręcając 1:44,933. Przed kierowcą BMW znalazł się następnie Webber (1:44,927), a za - Vettel (1:44,989). Sześć minut przed końcem sesji pierwszą dziesiątkę zamykali Barrichello, Raikkonen, Glock, Hamilton, Button i Fisichella. Zagrożeni odpadnięciem z dalszej rywalizacji byli Sutil, Alonso, Kovalainen, Heidfeld i Rosberg.
W końcówce Q2 Raikkonen wykręcił 1:44,953 i przesunął się na czwarte miejsce. W chwilę później Glock i Heidfeld wykręcili 1:44,877 i 1:44,891, awansując na miejsca 2 i 3. Następnie na czele klasyfikacji znalazł się ponownie Fisichella z czasem 1:44,667. Szybciej od kierowcy Force India zdołali jednak na koniec pojechać Trulli, Kubica i Vettel, uzyskując odpowiednio czasy 1:44,503, 1:44,557 i 1:44,592.
Fisichella musiał zadowolić się czwartą pozycją, a na pozostałych miejscach w pierwszej dziesiątce Q2 ukończyli Heidfeld, Barrichello, Glock, Webber, Raikkonen i Rosberg, który w ostatnim momencie zapewnił sobie awans do Q3. Z dalszej rywalizacji po dość zwariowanej i zarazem nieprzewidywalnej sesji odpadli tymczasem Sutil, Hamilton, Alonso, Button (!) i Kovalainen.
Q3
W ostatniej części kwalifikacji jako pierwszy czas ustanowił Raikkonen - 1:47,218. Tymczasem pozostali kierowcy stwierdzili, że warunki na torze pasują teraz innym oponom, niż mieli założone na pierwszy przejazd, zatem powrócili do boksów bez ustanowienia czasu po inną mieszankę. Heidfeld po zmianie opon uzyskał czas 1:46,895 i wskoczył na pierwsze miejsce. Następnie szybciej od Niemca pojechali Trulli, Kubica i Vettel, a tuż przed końcem Q3 w posiadaniu najlepszego czasu (1:46,308) znalazł się Fisichella!
Co więcej, nikt nie zdołał już poprawić wyniku kierowcy Force India, zatem to właśnie on wystartuje jutro z pole position. Druga pozycja Trullego oznacza, że cały pierwszy rząd startowy utworzą w niedzielę włoscy kierowcy. Heidfeld i Barrichello wystartują z drugiego rzędu, a za nim ustawią się na starcie Kubica, Raikkonen, Glock, Vettel, Webber i Rosberg.
• Wyniki kwalifikacji do wyścigu o Grand Prix Belgii
Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 32°C
Temperatura powietrza: 17°C
Prędkość wiatru: 3,7 m/s
Wilgotność powietrza: 47%
Sucho
Zdjęcia z dzisiejszych kwalifikacji można znaleźć tutaj.
KOMENTARZE