Chandhok odbędzie testy w symulatorze Force India
W ten weekend na Monzy zespół będzie korzystał ze swojego właściwego motorhome
10.09.0912:31
1395wyświetlenia
Karun Chandhok weźmie udział w testach na symulatorze Force India, choć szef ekipy Vijay Mallya zaprzeczył, jakoby miał być pod presją szybkiego zatrudnienia swego rodaka jako etatowego kierowcy w swoim zespole.
Bernie Ecclestone powiedział w tym tygodniu, iż rozczarowała go decyzja o zastąpieniu Giancarlo Fisichelli przez Vitantonio Liuzziego, zamiast promować Formułę 1 w Indiach poprzez zatrudnienie w Force India Karuna Chandhoka.
Jednak Vijay Mallya w odpowiedzi na zażalenie szefa FOM wyjawił dzisiaj, że kontrakt Liuzziego jako kierowcy rezerwowego oznaczał, iż musiał on zastąpić swego rodaka, który odszedł do Ferrari. Powiedział on również agencji prasowej PTI, że Force India nie musi mieć kierowcy z Indii za wszelką cenę.
Bernie oczywiście dostrzega ogromne możliwości w Indiach oraz to, że indyjski kierowca w F1 prawdopodobnie - mówię prawdopodobnie - uczyniłby ten sport bardziej popularny w naszym kraju. Tak więc nie można nic zarzucić jego komentarzom czy chęciom. Cały problem został zbyt rozdmuchany- powiedział Mallya.
Dyskutowałem na ten temat z Karunem Chandhokiem i zgodziłem się na jego testy w symulatorze, by zobaczyć, jak sobie radzi z bolidem Formuły 1. W ostatecznym rozrachunku musi on wygrać kilka wyścigów GP2 i dobrze wypaść w symulatorze F1, w którym jeśli okaże się konkurencyjny, to jestem pierwszym, kto zaoferuje mu posadę w Force India.
Informacją wartą odnotowania jest fakt, że team z Silverstone będzie w ten weekend na Monzy korzystał ze swojego właściwego motorhome. Dwa tygodnie temu na Spa członkowie zespołu przebywali w konstrukcji przypominającej te z MotoGP, co wzbudziło wątpliwości na temat kondycji finansowej Force India. Twierdzono również, iż zespół z Indii nie chciał zabrać ze sobą swojego imponującego motorhome do Belgii, by uniknąć domniemanych problemów z wierzycielami z Niemiec.
To śmieszne- stwierdził Vijay Mallya, który tłumaczył, że z powodu zbyt małego odstępu czasowego pomiędzy GP Europy a GP Belgii zdecydowano się na skorzystanie z konstrukcji używanej w MotoGP.
Dla informacji - mój motorhome waży 40 ton i trzy dni zabiera jego demontaż, a kolejne trzy dni jego postawienie. Dlatego wysłaliśmy nasz oryginalny motorhome na Monzę i korzystaliśmy z tymczasowego rozwiązania na Spa.
Źródło: Motorsport.com
KOMENTARZE