Trzeci dzień testów na torze Jerez
10.03.0500:00
704wyświetlenia
Kierowca | Konstruktor | Op. | Czas okr. | Okr. | |
---|---|---|---|---|---|
Czasy uzyskane na torze Jerez | |||||
Ricardo Zonta | Toyota | mic | 1:15.708 | 112 | |
1 | Alex Wurz | McLaren Mercedes | mic | 1:16.324 | 149 |
1 | Franck Montagny | Renault | mic | 1:17.324 | 109 |
1 | Ralf Schumacher | Toyota | mic | 1:17.418 | 58 |
1 | Luca Badoer | Ferrari | bri | 1:18.155 | 74 |
1 | Enrique Bernoldi | B.A.R Honda | mic | 1:18.250 | 121 |
1 | Anthony Davidson | B.A.R Honda | mic | 1:18.264 | 123 |
1 | Heikki Kovalainen | Renault | mic | 1:18.327 | 86 |
1 | Marc Gene | Ferrari | bri | 1:18.378 | 63 |
1 | Antonio Pizzonia | Williams BMW | mic | 1:18.592 | 76 |
Po wczorajszych problemach z silnikiem, kierowca testowy zespołu McLaren, Alex Wurz, okazał się zdecydowanie najbardziej pracowitym uczestnikiem czwartkowych testów, przejeżdżając blisko 150 okrążeń. Austriak ponownie zasiadł za kierownicą zeszłorocznego bolidu MP4-19B i uzyskał drugi czas dnia (strata niewiele ponad pół sekundy Zonty), kontynuując zapoczątkowane w środę testy opon Michelin. Dla uspokojenia fanów stajni z Woking spieszę donieść, iż wczorajsza awaria silnika dotyczyła zeszłorocznego modelu FO110Q, który miał już przejechane blisko 1000 km. Jutro Wurza zastąpi drugi kierowca testowy McLarena, Pedro de la Rosa.
Zespół Renault rozpoczął dzisiaj dwudniowe testy na torze Jerez. Francuską stajnię reprezentowali kierowca testowy Franck Montagny i należący do nadzorowanego przez Renault programu rozwojowego młodych kierowców Heikki Kovalainen. Montagny zasiadł za kierownicą nowego bolidu R25 i uplasował się na trzeciej pozycji, mając niewiele ponad półtorej sekundy straty do Zonty, natomiast Kovalainen otrzymał do swojej dyspozycji zeszłoroczny bolid R24, na którym wykręcił gorszy o sekundę czas w stosunku do swojego partnera, kończąc testy na ósmej pozycji. Obaj kierowcy skupili się na testach opon Michelin.
Podczas debiutu na torze Jerez nowy bolid Ferrari okazał się wolniejszy o ponad pół sekundy od tegorocznych samochodów zespołów Renault i Toyota. Za kierownicą F2005 zgodnie z zapowiedzią zasiadł Luca Badoer, plasując się na piątej pozycji. Oprócz Włocha stajnię z Maranello reprezentował dzisiaj także drugi kierowca testowy, Marc Gene. Hiszpan uzyskał dziewiąty czas dnia, kontynuując za kierownicą zmodyfikowanej wersji zeszłorocznego Ferrari (F2004M) testy opon Bridgestone. Obaj kierowcy łącznie przejechali 137 okrążeń, a do ich niezbyt dużej aktywności przyczyniły się przeprowadzane w Jerez prace budowlane, przez które nawierzchnia toru była na początku dnia dosyć zabrudzona.
Kierowcy testowi zespołu B.A.R, Enrique Bernoldi i Anthony Davidson, drugi dzień testów na torze Jerez ukończyli kolejno na szóstej i siódmej pozycji, mając ponad dwie i pół sekundy straty do Zonty. Ze względu na problemy z przyczepnością bolidu 007 w przypadku bliskiej jazdy za innymi samochodami, stajnia z Brackley sprawdzała dzisiaj różne rozwiązania aerodynamiczne. W celu zasymulowania najodpowiedniejszych warunków do testów prowadzący bolid 007 Davidson jeździł dzisiaj najczęściej tuż za Bernoldim, który ponownie zasiadł za kierownicą zmodyfikowanej wersji zeszłorocznego auta. Obaj kierowcy łącznie przejechali blisko 250 okrążeń.
Ostatnim uczestnikiem dzisiejszych testów był kierowca testowy zespołu Williams, Antonio Pizzonia. Stajnia z Grove podczas pierwszego dnia testów w tym tygodniu skoncentrowała się na testowaniu konfiguracji układu chłodzenia, dostosowanej do specyficznych warunków panujących w Malezji, gdzie odbędzie się następny wyścig. Ponadto Pizzonia pracował nad hamulcami w ramach przygotowań do wyścigów o Grand Prix Bahrajnu i San Marino, a także testował opony Michelin.
Źródło: pitpass.com