Sondaż wykazał, że mieszkańcy są przeciwni Grand Prix Rzymu

Ponad 80 procent z ankietowanej grupy mieszkańców negatywnie podchodzi do tego projektu
22.12.1019:14
Mariusz Karolak
1582wyświetlenia

Według przeprowadzonego ostatnio sondażu w stolicy Włoch, większość mieszkańców dzielnicy EUR w Rzymie nie popiera pomysłu przeprowadzenia w tym miejscu ulicznego wyścigu Formuły 1.

Choć organizatorzy deklarują, że przygotowania do wyścigu planowanego na rok 2012 lub 2013 postępują zgodnie z planem, to jednak szef zespołu Ferrari - Stefano Domenicali studzi zapały pomysłodawców projektu twierdząc, że każdy kraj powinien w ciągu roku gościć tylko jeden wyścig F1.

Do tego jeszcze Partito Democratico (włoska Partia Demokratyczna) przeprowadziła sondaż na grupie 2138 osób, z których około 1750 jest bardziej przeciwko niż za organizacją grand prix na ulicach Rzymu. Wyniki sondażu opublikował zarówno Autosprint, jak i Gazzetta dello Sport.

Rezultaty sondażu pokazują, że jest ponad 80 procent mieszkańców, którzy negatywnie podchodzą do projektu, jednak mimo to promotor Maurizio Flammini twierdzi, że tylko mniejsza część populacji wyraziła swoje zdanie. Sondaż pokazał również, że 93 procent ankietowanych mieszkańców Wiecznego Miasta uważa, że wyścig spowoduje pojawienie się 'korków' na ulicach, a także wzrośnie zanieczyszczenie powietrza i podniesie się poziom hałasu.

Flammini ripostuje jednak: Referendum zostało tak zaprojektowane, aby pokazać niezadowolenie przeciwników grand prix.

Źródło: motorsport.com

KOMENTARZE

6
kamarinho1991
27.12.2010 04:57
Mieszkańcy Valencii też nie chcieli GP...w SPA też mają pretensje. Zawsze się znajdą ludzie, którym coś się nie podoba.
Masio
23.12.2010 10:08
Mieszkańcy Rzymu mają rację, że są przeciwni GP Rzymu. Nikt tego nie chce, poza Bernim itp.
Kordas
22.12.2010 07:05
@Ferrarif1 Czy dziwni, czy nie dziwni, nie każdy musi się interesować F1, a jak się nie interesuje to dla niego więcej będzie kłopotów niż pożytku z tego, tak samo niektórzy by dali w swoim pokoju nakręcić odcinek m jak miłość byleby zobaczyć mroczków z bliska i dostać autograf ;p a to nie znaczy że ty albo ja bym to zrobił. A tak poza tym cieszę się z tego, bo niepotrzebny ten wyścig, Monza zostaje, jest git! Lepiej by zamiast tego Rzymu dali Magny-Cours albo RedBull-Ring
Ferrarif1
22.12.2010 06:43
swoją drogą dziwni ludzie ja to im nawet przez mój pokój pozwolił przejechać byle by tylko bolid zobaczeć i posłuchać ach w centrum polski się nic nie dzieje a tych co nie lubie by się jakoś przyblokowało heh
slipstream
22.12.2010 06:42
A to jest przedziwne. Wyścig którego nikt nie chce, a tu takie pchanie na siłę...
Rubiq
22.12.2010 06:25
I bardzo dobrze, II Walencja nie jest nikomu potrzebna.