Chandhok nadal czeka na umowę z Team Lotus na rok 2011

Hindus będzie w tym tygodniu jeździł samochodem malezyjskiego zespołu na testach w Jerez
10.02.1112:50
Mariusz Karolak
1211wyświetlenia

Karun Chandhok twierdził, że nadal nie ma zapewnionej posady na ten rok. Hindus będzie w tym tygodniu jeździł samochodem Team Lotus na testach w Jerez i ma nadzieję na zatrudnienie w roli kierowcy rezerwowego.

Mówi się, że Chandhok musi wnieść do malezyjskiego zespołu odpowiednią gotówkę od swoich sponsorów i to być może stworzy mu nawet szansę na start w domowym Grand Prix Indii w październiku. Jest jeszcze sporo niewiadomych - powiedział 27-latek. Teraz jestem tu i będę jeździł w trakcie jednego z najbliższych trzech dni. Reszta rozstrzygnie się później.

Oczekuje się, że Chandhok będzie jeździł w Jerez dziś lub jutro. Całe testy potrwają aż do końca weekendu. Minęły miesiące od czasu, kiedy ostatni raz prowadziłem samochód F1 i jestem bardzo podekscytowany, mogąc powrócić do tego elitarnego klubu. Jestem pewien, że mogę być przydatny dla zespołu i ich programu rozwojowego. Tony Fernandes i Mike Gascoyne znają wkład, jaki mogę wnieść do zespołu jako kierowca testowy. Umowa jeszcze nie została sfinalizowana, ale rzeczy wydają się jaśniejsze w tym momencie.

Źródło: motorsport.com

KOMENTARZE

3
Kamikadze2000
10.02.2011 03:40
@jpslotus72, @yaper - popieram! Na mnie Karun również zrobił wrażenie. Szczerze powiedziawszy myślałem, że będzie wyraźnie odstawał od "teoretycznie zdolniejszego" Senny, a tu proszę... Nie wiem, może trochę przesadzamy. Być może nie tyle on spisywał się na tle Bruno dobrze, co po prostu Brazylijczyk zawiódł. No ale w takim wozie nie warto oceniać umiejętności zawodnika. Dlatego też chciałbym, aby na GP Indii mógł zasiąść obok Kovala bądź Trullego, by go sprawdzić. Pozdro ;)
yaper
10.02.2011 12:42
Nie ukrywam swojej sympatii do Hindusa i to chyba oczywiste, że życzę mu podpisania kontraktu na kierowcę rezerwowego z opcją startu w GP Indii za dopłatą. Karun to niezły kierowca, który na tle Senny prezentował się obiecująco. Tylko szansa startu w naprawdę dobrej konstrukcji może zweryfikować jego prawdziwy potencjał. Póki co dobrze rokuje i winien dostać szansę.
jpslotus72
10.02.2011 12:30
W porządku - chciałbym, żeby Karun został na tyle blisko torów, żeby w razie czego mógł znowu znaleźć się w stawce jednym skokiem... Nie potrafię tego wykazać w sposób analityczno-statystyczny, ale zrobił on na mnie dobre wrażenie i chociaż z reguły nie jestem "zawistny", to w drugiej połowie zeszłego sezonu mocno mnie irytował majątek Sakona.