Tomczyk wygrywa w deszczu na Brands Hatch

Niemiec wysunął się dzięki temu na czoło klasyfikacji generalnej
04.09.1117:18
Łukasz Godula
5283wyświetlenia

Martin Tomczyk zaprezentował świetne tempo w mokrych warunkach na torze Brands Hatch i odniósł swoje trzecie w tym roku zwycięstwo w DTM oraz powrócił na fotel lidera klasyfikacji generalnej.

Po spadku na piątą pozycję, kierowca Audi zyskał na kontakcie pomiędzy Edoardo Mortarą, a Garym Paffettem i przeskoczył ich na drugim okrążeniu. Później wyprzedził Mattiasa Ekstroma oraz Mike'a Rockenfellera w osobnych manewrach w zakręcie Clearways, przez co przebił się na czoło stawki na 10 okrążeniu. Nikt nie był w stanie mu już później zagrozić i wygrał z przewagą dwóch sekund.

Ekstrom wykonał rakietowy start i wspiął się z piątej pozycji na drugą, po czym wyprzedził Rockenfellera, gdy Niemiec popełnił mały błąd w zakręcie Grahama Hilla, oraz zaczął swoją pogoń za Tomczykiem. Najbliżej Audi A4 w starej specyfikacji był po drugim obowiązkowym postoju, gdy szybka zmiana kół oraz sprawne tankowanie pomogło mu zmniejszyć stratę z 4,7 sekundy do 1,2. Jednakże Tomczyk zawsze przyśpieszał, gdy tylko Szwed się do niego zbliżył.

Za nimi Rockenfeller odbywał wyścig pełen incydentów. Najpierw spadł z trzeciej lokaty w wirażu Paddock, pozwalając Mortarze wskoczyć na podium, a później wyjechał na pobocze, gdy deszcz padał najmocniej. Kolejną przygodę zaliczył w zakręcie Grahama Hilla, w wyniku czego przeskoczył go Ralf Schumacher i przez to musiał później walczyć o szóstą pozycję z Mercedesem zespołu HWA.

Pomimo usilnych starań Spenglera, nie był on w stanie zaatakować Rockenfellera i zakończył zawody na siódmej lokacie, co stawia go punkt za Tomczykiem w klasyfikacji generalnej, na trzy wyścigi przed końcem mistrzostw. Paffett i Schumacher ukończyli wyścig odpowiednio na czwartej i piątej pozycji.

Jamie Green zaliczył niezbyt udane zawody przed własną publicznością, po słabym starcie, a później podróży po żwirze w zakręcie Paddock oraz bączku w wirażu Clark, co zepchnęło go na 12 miejsce. Później jednak pozbierał się i odrobił kilka pozycji, kończąc zawody na ostatnim punktowanym miejscu.

P.Kierowca (Nr)Nar.SamochódOkr.Czas/strataPkt.
1Martin Tomczyk (14)Audi A4 DTM 2008881h15m37,95610
2Mattias Ekström (8)Audi A4 DTM 200988+0:02,0238
3Edoardo Mortara (19)Audi A4 DTM 200888+0:11,7236
4Gary Paffett (2)Mercedes-Benz C-Klasse 200988+0:14,1365
5Ralf Schumacher (6)Mercedes-Benz C-Klasse 200988+0:20,3954
6Mike Rockenfeller (9)Audi A4 DTM 200988+0:36,0873
7Bruno Spengler (3)Mercedes-Benz C-Klasse 200988+0:38,5862
8Jamie Green (7)Mercedes-Benz C-Klasse 200988+0:42,6981
9Oliver Jarvis (5)Audi A4 DTM 200988+0:46,941
10Maro Engel (16)Mercedes-Benz C-Klasse 200888+0:48,473
11Filipe Albuquerque (18)Audi A4 DTM 200887+1 okr.
12David Coulthard (17)Mercedes-Benz C-Klasse 200887+1 okr.
13Christian Vietoris (11)Mercedes-Benz C-Klasse 200887+1 okr.
14Susie Wolff (10)Mercedes-Benz C-Klasse 200887+1 okr.
15Renger van der Zande (20)Mercedes-Benz C-Klasse 200887+1 okr.
16Timo Scheider (4)Audi A4 DTM 200985+3 okr.
17Rahel Frey (15)Audi A4 DTM 200868+20 okr.
Niesklasyfikowani
18Miguel Molina (22)Audi A4 DTM 20088
Pole position: Mike Rockenfeller - 0:42,090 Najszybsze okrażenie: Martin Tomczyk - 0:49,805 na 8 okrążeniu

KOMENTARZE

3
AleQ
04.09.2011 07:41
Tragiczny wynik dla Merola. Oby nie było już takiego weekendu i Bruno zdobył mistrzostwo. Jedynie wynik RSC jest satysfakcjonujący.
opooona ;S
04.09.2011 06:17
Szkoda że nie oglądałem. :((+
No70
04.09.2011 05:52
Świetna praca zespołowa Audi (nie licząc Rockenfellera). Tomczyk wbrew niektórym z forumowych ekspertów nie daje za wygraną i ciągle walczy o mistrzowską koronę. Zapowiada się ciekawa końcówka sezonu- oby tak dobra jak dzisiejszy wyścig.