Domenicali: Tylko dwóch liderów w F1
Włoch wyżej ceni Schumachera i Alonso niż Vettela
04.09.1117:48
3037wyświetlenia
Szef zespołu Ferrari - Stefano Domenicali twierdzi, że w obecnej stawce F1 dwóch zawodników wyróżnia się ponad resztę. Włoch został zapytany przez gazetę Bild, czy obecny mistrz świata, Sebastian Vettel może nosić miano prawdziwego lidera zespołu.
Tak naprawdę jest ich tylko dwóch i jest to Fernando Alonso i Michael Schumacher- powiedział Domenicali.
Nie widzę nikogo innego. Vettel ciągle nie jest liderem. Jest na dobrej drodze ku temu, jednak nie jest jak Michael czy Fernando. Jest po prostu za młody i ma zbyt małe doświadczenie.
Włoch uważa, że widzi
wiele podobieństwpomiędzy Schumacherem, który zdobył 5 z 6 ostatnich tytułów Ferrari, oraz obecnym bezsprzecznym liderem, Alonso.
Obaj walczą jak lwy, by wynieść swoje zespoły na czoło- wyjaśnia.
Obaj dbają o detale, których inni nawet nie zauważają. Sebastian się zbliża, jednak obecnie jest tylko dwóch liderów.
24-letni Vettel, który obecnie jeździ dla Red Bulla, wyraził swoje zainteresowanie przejściem do Ferrari w przyszłości. Domenicali nie skomentował tego:
Jest za wcześnie, by cokolwiek powiedzieć- stwierdził, gdy zapytano go, czy młody Niemiec to przyszły kierowca Ferrari.
To zależy od wielu spraw, które wynikną w najbliższych latach. Obecnie nie potrzebujemy lidera. W pewnym momencie może będziemy i wtedy Sebastian byłby kandydatem. Tak jak powiedziałem, nie ma ich zbyt wielu.
Domenicali odmówił krytyki, która często jest kierowana w stronę siedmiokrotnego mistrza świata, który obecnie ma problemy w dotrzymaniu tempa swojemu partnerowi, Nico Rosbergowi.
Nie usłyszycie ode mnie niczego złego- powiedział stanowczo.
Jeździ na bardzo wysokim poziomie, to Mercedes nie jest wystarczająco dobry. Gdyby Michael był w Red Bullu czy Ferrari, to prawdopodobnie wygrywałby wyścigi w ostatnich dwóch latach.
Na koniec Domenicali skomentował obecną dominację Red Bulla w Formule 1, oraz o lekcjach, które może przyjąć Ferrari od producenta napojów energetyzujących.
Cóż, z całym szacunkiem, oni zdobyli jeden tytuł, a my 16, więc jeśli Red Bull dokona połowy tego co my, to może będziemy musieli coś przemyśleć. Pytanie brzmi, kto ma lepsze podstawy. Nie wiem, czy to, co się stało w Red Bullu jest spowodowane jednym czy dwoma dobrymi ludźmi. My obecnie budujemy nowe Ferrari. Później rozpoczniemy świetny okres.
Źródło: onestopstrategy.com
KOMENTARZE