GP Singapuru: trening 2 - Vettel wraca na szczyt

Wyniki i opis drugiej piątkowej sesji treningowej na torze Marina Bay.
23.09.1117:10
Nataniel Piórkowski
7524wyświetlenia

Sebastian Vettel powrócił na szczyt stawki ustanawiając najszybszy czas w drugiej sesji treningowej na torze Marina Bay w Singapurze. Tym razem czołową trójkę uzupełnili kierowcy dwóch innych konkurencyjnych zespołów - Fernando Alonso z Ferrari i Lewis Hamilton z McLarena.

Wbrew prognozom pogody, druga sesja treningowa rozpoczęła się w sprzyjających warunkach atmosferycznych. Problemów na starcie nie sprawiały także feralne krawężniki, które w pierwszym treningu napsuły krwi wielu kierowcom i zespołom.

Wszyscy bardzo ochoczo zabrali się do realizacji swych programów, których nie mogli ukończyć podczas poprzedniego treningu. Po ośmiu minutach aż dziewiętnastu kierowców zdążyło ustanowić czas pojedynczego okrążenia, a na czele znajdował się Fernando Alonso, choć chwilę później na pierwsze miejsce wskoczył Vettel z czasem 1:48,171, przebijając Hiszpana o blisko sekundę.

Prawdziwą symfonią regularności był Sebastian Vettel, którego rezultat na długi czas był wyznacznikiem ogólnego maksimum dla reszty stawki. Z każdym przejechanym okrążeniem Niemiec podnosił poprzeczkę, umacniając przewagę przed swym partnerem z Red Bulla - Markiem Webberem, który tracił do niego blisko 0,8 sek. Gdy na torze brylowały bolidy rodem z Milton Keynes, w garażu McLarena trwały prace przy samochodzie Lewisa Hamiltona. Po dwudziestu minutach Brytyjczyk zdołał przejechać tylko jedno okrążenie.

Dobre osiągi prezentował Kamui Kobayashi, który na pewnym etapie zajmował szóstą pozycję, wyprzedzając między innymi Rosberga, Sutila i Sennę. Częstymi obrazkami były popisy kierowców w zakręcie nr 10 oraz uślizgi przed wjazdem na Anderson Bridge. Patrząc na czasy okrążeń można było powiedzieć, że rozczarowujące tempo prezentował po raz kolejny Williams. Barrichello i Maldonado zajmowali odpowiednio 21 i 17 pozycję. Niewiele szybszy od Wenezuelczyka był Michael Schumacher (15 lokata).

Tymczasem problem spotkał Jensona Buttona, który przestrzelił zakręt 14. Niestety w bolidzie Brytyjczyka nie zadziałał bieg wsteczny, wskutek czego został zmuszony do pozostawienia swego MP4-26 służbom porządkowym i udania się do garażu. Na półmetku sesji na czele znajdował się niezmiennie Sebastian Vettel, a za nim Webber, Hamilton, Alonso i Massa, a na torze zaczynały pojawiać się bolidy wyposażone w supermiękką mieszankę ogumienia - na taki ruch zdecydowało się Ferrari, wskutek czego Brazylijczyk szybko wskoczył na pierwszą pozycję. Drobny uślizg i kontakt ze ścianą okalającą tor zaliczył parę minut później Michael Schumacher.

Mniej szczęścia miał Sebastien Buemi, który na wyjeździe z zakrętu 21 uderzył z dużą siłą w mur i uszkodził przednie zawieszenie. Na torze po raz kolejny wywieszono żółtą flagę, a do akcji wkroczyli porządkowi. Po uprzątnięciu skutków kraksy Szwajcara na czoło wskoczył Alonso, przebijając o dwie sekundy rezultat, który osiągnął Vettel na twardszej mieszance. Niedługo mieliśmy jednak czekać na powrót króla - Vettel bardzo szybko odpowiedział na rezultat Hiszpana.

Pomimo kilku prób czasom dwójki liderów nie był w stanie dorównać Lewis Hamilton, choć akurat jego usprawiedliwieniem mogły być trudności w znalezieniu odpowiednich ustawień na swej kierownicy. W końcówce sesji w garażu Force India trwały gorączkowe prace nad bolidem Paula di Resty, który przez godzinę i piętnaście minut przejechał zaledwie pięć okrążeń. W tabeli rezultatów nie brylowali także kierowcy Lotus Renault GP. Pietrow i Senna okupowali miejsca w środku stawki tracąc do Vettela około 4 sek. Na korzyść Brazylijczyka przemawiała liczba przejechanych okrążeń (22), która mogła ułatwić dopracowywanie nowych części, jakie zespół miał przywieźć na to wyjątkowe Grand Prix.

Im bliżej końca, tym więcej kierowców wyjeżdżało na tor bolidami z dużą ilością paliwa, a w bolidzie Pietrowa pojawiły się problemy z systemem KERS. W ostatnich minutach z toru wypadli również bezpiecznie Maldonado i Sutil, a di Resta przejechał jedno okrążenie z małą ilością paliwa, wskakując na trzynastą pozycję po drobnym błędzie w trzynastym zakręcie.

Podsumowując, możemy jutro oczekiwać zaciętej sesji kwalifikacyjnej, jeśli tylko Ferrari oraz McLaren zdołają utrzymać lub podkręcić swe tempo. Fascynując się walką w czołówce nie możemy zapominać o ogonie stawki, który będzie musiał brać pod uwagę regułę 107%. Patrząc na rezultaty pierwszego treningu, gdy wszyscy używali mieszanek typu prime, kierowcy Virgin i HRT mogą mieć wielkie trudności ze znalezieniem się w wyścigu, choć ostatnimi czasy FIA bardzo łaskawie używa wyraźnie nietrafionej reguły, dopuszczając wszystkie bolidy do niedzielnej rywalizacji.

Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 30°C
Temperatura powietrza: 31°C
Prędkość wiatru: 1, 9 m/s
Wilgotność powietrza: 66%
Sucho

REZULTATY TRENINGU 2

P.Kierowca (Nr)BolidOponyCzas okr.StrataOdstępOkr.
1Sebastian Vettel (1)Red Bull RB71:46,37433
2Fernando Alonso (5)Ferrari 150° Italia1:46,5750,2010,20128
3Lewis Hamilton (3)McLaren MP4-261:47,1150,7410,54022
4Felipe Massa (6)Ferrari 150° Italia1:47,1200,7460,00523
5Mark Webber (2)Red Bull RB71:47,2650,8910,14528
6Michael Schumacher (7)Mercedes GP W021:48,4182,0441,15327
7Adrian Sutil (14)Force India VJM041:48,8662,4920,44832
8Sergio Perez (17)Sauber C301:49,5783,2040,71227
9Kamui Kobayashi (16)Sauber C301:49,7303,3560,15229
10Jenson Button (4)McLaren MP4-261:49,7513,3770,02110
11Jaime Alguersuari (19)Toro Rosso STR61:49,7923,4180,04114
12Bruno Senna (9)Renault R311:50,2413,8670,44931
13Paul di Resta (15)Force India VJM041:50,3453,9710,1048
14Witalij Pietrow (10)Renault R311:50,3994,0250,05429
15Nico Rosberg (8)Mercedes GP W021:50,7904,4160,39128
16Rubens Barrichello (11)Williams FW331:50,8974,5230,10724
17Pastor Maldonado (12)Williams FW331:50,9374,5630,04030
18Heikki Kovalainen (20)Lotus T1281:51,9505,5761,01326
19Sebastien Buemi (18)Toro Rosso STR61:52,2575,8830,30715
20Jarno Trulli (21)Lotus T1281:52,4896,1150,23225
21Timo Glock (24)Virgin MVR-021:53,5797,2051,09025
22Jerome d'Ambrosio (25)Virgin MVR-021:54,6498,2751,07025
23Daniel Ricciardo (22)HRT F1111:54,7548,3800,10529
24Vitantonio Liuzzi (23)HRT F1111:55,1988,8240,44426
107% najlepszego czasu: 1:53,820

KOMENTARZE

14
opooona ;S
24.09.2011 06:50
Znów Vettel wygra, Senna dobrze.
Simi
23.09.2011 05:12
Podpiszę się pod wypowiedziami tych, którzy twierdzą, że Vettel nie zdobędzie tytułu w niedzielę. Alonso musiałby mieć pecha, albo popełnić błąd - jest zbyt szybki, by wypaść poza podium.
pawlos
23.09.2011 04:54
Pierwsza 5 jakby z innej ligi. Słabo LRGP.
IceMan11
23.09.2011 04:46
@lerloare Patrząc na wcześniejsze FP2 w tym sezonie można stwierdzić, że RBR jechało na mniejszym limicie niż rywale. Zobaczymy jak będzie naprawdę :)
lerloare
23.09.2011 04:42
A skąd możemy wiedzieć że Ferrari w końcówce nie miało "ciut" mniej paliwa niż RBR? Mówić po FP2 kto jest szybszy zatankowanym bolidem to szaleństwo.
IceMan11
23.09.2011 04:35
@Przemysław Do GP Abu Dhabi F. Alonso startował z P3. Miał tempo na P4, a przyjechał na P7 ;)
akkim
23.09.2011 04:19
Pewnie, nie przewidzi się wszystkiego w głowach, do niedzieli pozostają tylko puste słowa, i wszystko może runąć, co wynika z gadek, nikt nie może tyle w świecie, co może przypadek.
FelipeF1.
23.09.2011 04:14
Jak Ferdek pojedzie bez żadnych problemow to Vettel w Singapurze nie zdobędzie tytułu
marla
23.09.2011 04:08
@Przemysław Też mi się wydaje, że w tym nie. Bo, jak wszyscy wiemy, na to się składa więcej składowych niż same jego zwycięstwo - tak jak piszesz - pozycje Alonso, Buttona (mam nadzieję, że limit pecha na ten weekend już wykorzystał). @rentonB W sumie mało ważne, tak sobie tylko paplamy :)
rentonB
23.09.2011 04:05
Czy to wazne kiedy Vettel zdobedzie tytul?? On juz go ma od SPA lub Monzy
Przemysław
23.09.2011 03:49
@akkim - nie sądzę, że Vettel w tym wyścigu zostanie mistrzem świata. Alonso ma bardzo dobre tempo w zatankowanym aucie, jak również nie ustępuje za bardzo Vettelowi na szybkim kółku. Ferrari ogólnie dobrze wygląda po tych dwóch sesjach treningowych. Lepiej niż McLaren, który jakoś chyba nie może znaleźć "tego czegoś" w bolidzie na tym torze. Alonso wg. mnie będzie razem na podium z Sebastianem.
akkim
23.09.2011 03:41
Chyba nasze spekulacje, co by było gdyby, można włożyć między bajki albo zakuć w dyby, nic Vettela nie zatrzyma, krew poczuł i koniec, skoro nie ma już Flaviusza, zasądzie na tronie.
Dante
23.09.2011 03:39
@marla - Do spółki z Angulo który napisze rozdział pod tytułem "Pech ekipy McLarena na przestrzeni dziejów".
marla
23.09.2011 03:20
Chyba zacznę pisać książkę "Pechowe przypadki Jensona Buttona 2011". Aj...