Drugi dzień testów na torze Jerez
Pedro de la Rosa nadal najszybszy, Robert Kubica szósty ze stratą blisko sekundy do Hiszpana
05.07.0617:13
2012wyświetlenia
Podczas drugiego dnia testów na torze Jerez najszybszy ponownie był Pedro de la Rosa, przy czym tym razem przewaga kierowcy testowego McLarena nad kolegą po fachu z zespołu Renault wyniosła ćwierć sekundy. O tyle też lepszy czas w stosunku do poprzedniego dnia testów zdołał dzisiaj uzyskać Hiszpan, okazując się jednocześnie najbardziej pracowitym kierowcą (117 okrążeń). Ponad sekundę stracił do de la Rosy drugi kierowca testowy stajni z Woking, Gary Paffett, który uplasował się na ósmej pozycji. Obaj kierowcy kontynuowali zapoczątkowane wczoraj testy opon Michelin na Grand Prix Francji, przy czym tym razem sprawdzane było również ogumienie na wyścig na torze Hockenheim. Ponadto de la Rosa pracował nad programem rozwojowym silnika, sprawdzając najnowszą specyfikację jednostki Mercedes-Benz FO108S V8.
Kolejno na drugiej i trzeciej pozycji dzisiejsze testy ukończyli reprezentanci Renault, kierowca testowy Heikki Kovalainen i Fernando Alonso, który w środę przejął drugi bolid R26 od Jose Marii Lopeza. Francuska stajnia kontynuowała przygotowania do domowego wyścigu, przeprowadzając dalsze testy opon Michelin i silnika RS26-C V8, z którym po raz pierwszy zapoznał się aktualny mistrz świata.
Czwarty czas uzyskał kierowca testowy Hondy, Anthony Davidson, mieszcząc się poniżej pół sekundy straty do de la Rosy. Brytyjczyk pracował głównie na ustawieniami bolidu RA1006, sprawdzając przy okazji opony Michelin na najbliższe wyścigi. Do Davidsona dołączył w środę jeden z główny kierowców Hondy, Rubens Barrichello, który przejął drugi bolid od Jamesa Rossitera. Brazylijczyk uplasował się na 11 pozycji ze stratą ponad półtorej sekundy do najszybszego kierowcy, a jego dorobek wyniósł zaledwie 46 okrążeń. Przyczyną tego był poślizg na 10 zakręcie, w wyniku którego niewielkiemu uszkodzeniu uległ tył bolidu, a także awaria silnika późnym popołudniem. Barrichello także pracował nad ustawieniami auta, a także przeprowadzał testy aerodynamiczne. W czwartek Davidsona zastąpi Jenson Button.
Alex Wurz nadal był jedynym reprezentantem zespołu Williams podczas drugiego dnia testów na torze Jerez. Austriak tym razem uplasował się na piątej pozycji, mieszcząc się bez problemu poniżej jednej sekundy straty do najszybszego kierowcy testowego McLarena. Stajnia z Grove w środę skupiła się na testach aerodynamicznych, sprawdzaniu opon Bridgestone i pracy nad hamulcami. Tylko kierowca testowy reprezentował dzisiaj także barwy zespołu Red Bull Racing, a był nim Robert Doornbos, który ze względu na awarię silnika przejechał zaledwie 32 okrążenia, kończąc testy na przedostatniej pozycji.
Odpowiednio na 6 i 12 pozycji uplasowali się reprezentanci zespołu BMW Sauber, kierowca testowy Robert Kubica i debiutujący za kierownicą bolidu F1.06 kierowca F3 Euro Series, Sebastian Vettel. Niemiec, który dwa dni temu skończył 19 lat, bez najmniejszych problemów przejechał ponad 80 okrążeń, a jego strata do najszybszego kierowcy wyniosła mniej niż dwie sekundy. Dzisiejsze testy okazały się więc całkiem udane dla młodego mistrza Formuły BMW z 2004 roku, zwłaszcza że był to jego zaledwie drugi kontakt z bolidem F1 (w zeszłym roku także na torze Jerez Niemiec miał możliwość poprowadzenia Williamsa FW27 z silnikiem BMW). Tymczasem Robert skupił się dzisiaj na sprawdzaniu opon Michelin i testach aerodynamicznych, jednak ze względu na usterkę mechaniczną przejechał tylko 67 okrążeń. Polak sprawdzał między innymi nowatorskie pionowe skrzydełka zamontowane z przodu bolidu, ale na razie nie wiadomo, czy zostaną one użyte w najbliższym wyścigu. Jutro Vettela miał zastąpić Nick Heidfeld, ale ponieważ Niemiec nabawił się drobnej kontuzji mięśni szyi podczas wypadku na Indy, to zamiast niego pojedzie Jacques Villeneuve.
Tuż za Kubicą na siódmej pozycji uplasował się kierowca testowy Toyoty, Ricardo Zonta, który jako ostatni zmieścił się poniżej jednej sekundy straty do de la Rosy. Brazylijczyk skupił się głównie na testach opon Bridgestone (notabene japońska firma zgodnie z przewidywaniami została wybrana przez FIA na wyłącznego dostawcę opon w latach 2008-2011), a także przeprowadzał testy aerodynamiczne i zaliczył kilka próbnych startów. Towarzystwa dotrzymywał mu drugi kierowca testowy japońskiej stajni, Olivier Panis (P9, +1.2s), który obok testowania opon pracował także nad ustawieniami TF106B. Jutro Zontę i Panisa zastąpią główni kierowcy Toyoty, Jarno Trulli i Ralf Schumacher.
Pogoda
Temperatura powietrza: dochodząca do 32,3°C
Temperatura toru: dochodząca do 50,5°C
Gorąco i słonecznie
Zdjęcia z dzisiejszych testów można znaleźć tutaj.
Źródło: pitpass.com
Kolejno na drugiej i trzeciej pozycji dzisiejsze testy ukończyli reprezentanci Renault, kierowca testowy Heikki Kovalainen i Fernando Alonso, który w środę przejął drugi bolid R26 od Jose Marii Lopeza. Francuska stajnia kontynuowała przygotowania do domowego wyścigu, przeprowadzając dalsze testy opon Michelin i silnika RS26-C V8, z którym po raz pierwszy zapoznał się aktualny mistrz świata.
Czwarty czas uzyskał kierowca testowy Hondy, Anthony Davidson, mieszcząc się poniżej pół sekundy straty do de la Rosy. Brytyjczyk pracował głównie na ustawieniami bolidu RA1006, sprawdzając przy okazji opony Michelin na najbliższe wyścigi. Do Davidsona dołączył w środę jeden z główny kierowców Hondy, Rubens Barrichello, który przejął drugi bolid od Jamesa Rossitera. Brazylijczyk uplasował się na 11 pozycji ze stratą ponad półtorej sekundy do najszybszego kierowcy, a jego dorobek wyniósł zaledwie 46 okrążeń. Przyczyną tego był poślizg na 10 zakręcie, w wyniku którego niewielkiemu uszkodzeniu uległ tył bolidu, a także awaria silnika późnym popołudniem. Barrichello także pracował nad ustawieniami auta, a także przeprowadzał testy aerodynamiczne. W czwartek Davidsona zastąpi Jenson Button.
Alex Wurz nadal był jedynym reprezentantem zespołu Williams podczas drugiego dnia testów na torze Jerez. Austriak tym razem uplasował się na piątej pozycji, mieszcząc się bez problemu poniżej jednej sekundy straty do najszybszego kierowcy testowego McLarena. Stajnia z Grove w środę skupiła się na testach aerodynamicznych, sprawdzaniu opon Bridgestone i pracy nad hamulcami. Tylko kierowca testowy reprezentował dzisiaj także barwy zespołu Red Bull Racing, a był nim Robert Doornbos, który ze względu na awarię silnika przejechał zaledwie 32 okrążenia, kończąc testy na przedostatniej pozycji.
Odpowiednio na 6 i 12 pozycji uplasowali się reprezentanci zespołu BMW Sauber, kierowca testowy Robert Kubica i debiutujący za kierownicą bolidu F1.06 kierowca F3 Euro Series, Sebastian Vettel. Niemiec, który dwa dni temu skończył 19 lat, bez najmniejszych problemów przejechał ponad 80 okrążeń, a jego strata do najszybszego kierowcy wyniosła mniej niż dwie sekundy. Dzisiejsze testy okazały się więc całkiem udane dla młodego mistrza Formuły BMW z 2004 roku, zwłaszcza że był to jego zaledwie drugi kontakt z bolidem F1 (w zeszłym roku także na torze Jerez Niemiec miał możliwość poprowadzenia Williamsa FW27 z silnikiem BMW). Tymczasem Robert skupił się dzisiaj na sprawdzaniu opon Michelin i testach aerodynamicznych, jednak ze względu na usterkę mechaniczną przejechał tylko 67 okrążeń. Polak sprawdzał między innymi nowatorskie pionowe skrzydełka zamontowane z przodu bolidu, ale na razie nie wiadomo, czy zostaną one użyte w najbliższym wyścigu. Jutro Vettela miał zastąpić Nick Heidfeld, ale ponieważ Niemiec nabawił się drobnej kontuzji mięśni szyi podczas wypadku na Indy, to zamiast niego pojedzie Jacques Villeneuve.
Tuż za Kubicą na siódmej pozycji uplasował się kierowca testowy Toyoty, Ricardo Zonta, który jako ostatni zmieścił się poniżej jednej sekundy straty do de la Rosy. Brazylijczyk skupił się głównie na testach opon Bridgestone (notabene japońska firma zgodnie z przewidywaniami została wybrana przez FIA na wyłącznego dostawcę opon w latach 2008-2011), a także przeprowadzał testy aerodynamiczne i zaliczył kilka próbnych startów. Towarzystwa dotrzymywał mu drugi kierowca testowy japońskiej stajni, Olivier Panis (P9, +1.2s), który obok testowania opon pracował także nad ustawieniami TF106B. Jutro Zontę i Panisa zastąpią główni kierowcy Toyoty, Jarno Trulli i Ralf Schumacher.
Pogoda
Temperatura powietrza: dochodząca do 32,3°C
Temperatura toru: dochodząca do 50,5°C
Gorąco i słonecznie
Zdjęcia z dzisiejszych testów można znaleźć tutaj.
Czasy uzyskane w środę na torze Jerez (4,423 km) | ||||||
Kierowca | Konstruktor | Bolid | Op. | Czas okr. | Okr. | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Pedro de la Rosa | McLaren Mercedes | MP4-21 V8 | mic | 1:17.782 | 117 |
1 | Heikki Kovalainen | Renault | R26 V8 | mic | 1:18.040 | 115 |
1 | Fernando Alonso | Renault | R26 V8 | mic | 1:18.120 | 97 |
1 | Anthony Davidson | Honda | RA106 V8 | mic | 1:18.223 | 110 |
1 | Alex Wurz | Williams Cosworth | FW28 V8 | bri | 1:18.495 | 103 |
1 | Robert Kubica | BMW Sauber | F1.06 V8 | mic | 1:18.591 | 68 |
1 | Ricardo Zonta | Toyota | TF106B V8 | bri | 1:18.743 | 99 |
1 | Gary Paffett | McLaren Mercedes | MP4-21 V8 | mic | 1:18.888 | 89 |
1 | Olivier Panis | Toyota | TF106B V8 | bri | 1:19.059 | 85 |
1 | Rubens Barrichello | Honda | RA106 V8 | mic | 1:19.387 | 46 |
1 | Robert Doornbos | RBR Ferrari | RB2 V8 | mic | 1:19.542 | 32 |
1 | Sebastian Vettel | BMW Sauber | F1.06 V8 | mic | 1:19.595 | 83 |
KOMENTARZE