Bridgestone wyłącznym dostawcą opon na lata 2008-2010

Jednocześnie FIA zadecydowała, że firma Microsoft MES będzie oficjalnym dostawcą ECU

05.07.0623:11

Mariusz Karolak

1711wyświetlenia

Dzisiaj w Paryżu odbyło się zebranie Światowej Rady Sportów Motorowych (WMSC) działającej przy Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA). W godzinach popołudniowych FIA wydała oświadczenie odnośnie zapadłych na spotkaniu decyzji.

Jeśli chodzi o Formułę 1 to zdecydowano, że jedynym dostawcą ogumienia dla zespołów F1 na lata 2008-2010 będzie japońska firma Bridgestone. Firma ta jest związana z Formułą 1 od roku 1997, a po zakończeniu sezonu 2006 zostanie już jedynym dostawcą, albowiem francuski koncern Michelin zapowiedział wycofanie się z F1 po zakończeniu obecnego sezonu.

Jednocześnie zadecydowano, że Microsoft MES będzie oficjalnym dostawcą ECU (elektroniki zarządzającej silnikiem i innymi podzespołami bolidu) dla Formuły 1 w latach 2008-2010. Podjęto też decyzję, iż w związku ze znaczącym wzrostem prędkości na zakrętach w F1 w tym sezonie, WMSC skonsultuje się z Techniczną Grupą Roboczą Formuły 1 na temat ewentualnych sposobów na spowolnienie bolidów.

Z kolei firma Yokohama w sezonie 2007 ma być oficjalnym dostawcą opon i partnerem dla Mistrzostw Świata Samochodów Turystycznych (WTCC).

Źródło: FIA.com

Nowszy Starszy

David Richards rozważa start w wyborach na prezesa FIA?18.04.2025

Hulkenberg zdyskwalifikowany z GP Bahrajnu14.04.2025

Russell i Antonelli ukarani przesunięciem na starcie12.04.2025

FIA: Elektryfikacja zawsze będzie częścią przyszłości F112.04.2025

AMuS: FIA chce ograniczyć rolę MGU-K w sezonie 202608.04.2025

KOMENTARZE

Mariusz

08.07.2006 10:38

Ja się cieszę, że to Bridgestone. Może po roku 2010 dojdzie jeszcze ktoś?

marcinek_com

07.07.2006 10:36

ja myślę , że jek już FIA doprowadzi silniki do pojemności 1.0l oraz sprawi że opony będą musiały spowrotem wytrzymać tym razem już cały sezon(1 komplet) to może tedy coś zaświta waszmościom z FIA. Wtedy można wprowadzić do F1 samochody seryjnie produkowane, wtedy to juz będzie tanio, nie będzie kosztów związamych z projektowaniem nadwozia, silnieki też sie weźmie seryjne, itd. Sądzę że panom z FIA pomieszały się kierunki dążen w sportach samochodowych... trochę!!!!

oligator

07.07.2006 06:35

Micheal po co kierowca, niech prowadzi jakis sprogram komputerowy. I w ogole niech wyscig bedzie wirutalny, dopiero bedzie tanio... :)))

Micheal

06.07.2006 03:58

Pierwszy krok do "śmierci" F1 i następne Może jeden dostawca silników Może jeden konstruktor bolidów Może jedna ekipa pit stopów Może jeden kierowca na wyścig

Maraz

06.07.2006 03:42

W ramach uzupełnienia newsa warto dodać, że za skrótem MES kryje się McLaren Electronic Systems, czyli niezależna firma elektroniczna wchodząca w skład McLaren Group. MES jest oczywiście producentem obecnego ECU do bolidów F1 McLarena.

Ave

06.07.2006 10:58

Po co spowalniac bolidy na zakretach przy pomocy opon. Nie lepiej ograniczyc poj. silnikow do 1.2 literka. Cialo zarzadzajace FIA powinno byc limitowane wiekiem - 50 lat i emeryturka. Spogladam czasem na wyscigi gokartow - ciekawsze od niejednego wyscigu he,he.

FANF1

06.07.2006 10:22

Rossignol- wiem, że Goodyear wycofał się dobrowolnie z F1 bodajże w 1998, bo oskarżali go, że ich opony są gorsze od Brigstone i dlatego nie zdobyli tytułu pierwszy raz od 1984r. Mówię tylko, że wolałbym Goodyear, a poza tym Michelin przecież nie zgłosił swojej kandydatury.

jaguar666

06.07.2006 10:18

No w przyszłym sezonie jeszcze może każdy sobie wybrać dostawcę, ale Michelin już protestuje i wycofuje się po tym sezonie. Powinni wpóścić na rynek więcej dostawców, a nie zabijać rywalizację. Może odrazu przeniesiemy się na wyścigi do Arabii Saudyjskiej? Tam jeden szejk organizuje zawody i wszyscy mają identyczne bolidy. A co z Ferrari, jak wszyscy będą jeździć na Brigestonach? No widzieliśmy namiastkę na GP USA, gdy Michelin dostarczył podobne opony i Ferrari było poza zasięgiem rywali. Zresztą już słyszę skargi na początku przyszłego sezonu, jak wszycy zostaną jak sierody bez Michelina i będą musieli się zgłosić do Japończyków, a potem będą narzekać, że mają słabsze opony. W odpowiedzi usłyszymy, że się zapóźno zgłosili i firma nie zdążyła przygotować konkurencyjnych opon do każdego bolidu osobno i że się postara na 2008 poprawić.

Rossignol

06.07.2006 10:00

FANF1 - firma GoodYear sama wycofała się z tego sportu i o ile się nie mylę nie zmieniła swojego zdania i nie zgłosiła swojej oferty. Wybrano więc najlepszą z ofert z punktu widzenia wielkości koncernu, doświadczenia w zakresie obecnego stanu technologi opon F1 ... Uważam że w sytuacji kiedy nie ma odwrotu od decyzji o monopolu na opny F1 podjęto najlepszą decyzję choć wolałbym dla widowiska tego sportu żeby wszyscy jeździli na Michałach ale nie będą bo taki układ go nie interesuje (Niech Ferrari się nie krzywi bo w swojej historii zdobywał już tytuły mistrzowskie na Michelinach). A tak może nie wszystkie zespoły Bridga zdobędą wielką przewagę ale jestem przekonany że w 2007 Ferrari odskoczy od reszty stawki. Dopiero w sezonach 2008-10 dowiemy się czy ostatnie lata zmieniły podejście Bridga do sportu i na ile będzie się przejmował potrzebami innych zespołów niż Ferrari.

kuba_new

06.07.2006 09:17

tak mysle ze juz wszyscy wyrazili i moje mysli w kazdej z wypowiedzi po trochu doloze tylko swoje 5gr wypelnilem piekna ankiete dla fia w wersji polskiej!!! i jakos nic tam nie znalazlem co mialo by pomoc temu sportowi brakowalo mi tylko pytania czy zagadzasz sie na wszystkie niepotrzebnei nieprzemyslane a zarazem szkodliwe dla f1 decyzje powinnismy zgodzic sie na wszystko przeciez niedlugo w f1 beda startowac sami nieudacznicy bo reszta przerzuci sie na superszybkie "maluchy" bo tu jeszcze fia i maxiu nie maczaja paluchow wiec do roboty szumi i spolka

NF1

06.07.2006 09:10

hehe, Buran70, super podsumowanie :) Apel do WMSC: W ramach oszczędności kosztów róbcie po 10 GP w sezonie na jednym torze (maksymalna ilość GP w sezonie 10)

FANF1

06.07.2006 08:47

Jakoś przy wyborze 12 zespołu liczyło się doświadczenie w motosporcie, a przy wyborze opon już się nie liczy? Bo przecież Goodyear ma o wiele większe doświadczenie.

marcinek_com

06.07.2006 08:34

No to czeka nas powolna śmierć tego sportu, to nie sponsorzy, nie teamy, lecz kibice są najważniejszą częścią tego sportu, bo ktoś w końcu musi oglądać reklamy sponsorow na bolidach. Niedlugo (mam nadzieje że się mylę) nastąpi powolna tendencja spadkowa zainteresowania wyścigami F1. Przecież F1 zawsze była gwarancją najnowszych technologii, a teraz wraz z "Zamrażaniem" wszystkiego i wszystkich oraz coraz szerszych unifikacji, FIA sprawia że jej flagowa seria wyścigowa zacznie się niestety cofać. Zostaje nam tylko mieć nadzieję że szefostwo FIA oraz przebogaty Bernie E. pójda po rozum do głowy i posłuchaja też co maja do powiedzenia KIBICE a nie tylko księgowi!!!!!!!!!!!!!! POZDRAWIAM WSZYSTKICH PRAWDZIWYCH FANÓW....

McLuke

06.07.2006 08:16

ale syf... czemu to nie mogł byc Goodyear albo Pirelli?? teraz obawiam sie że Ferrari i reszta na Bridgestone'ach bedzie miała sporą przewage nad tymi zespołami, które obecnie jeżdżą na Michelinach. No ale coż nic sie na to nie poradzi... :-(

Crow

06.07.2006 07:05

No to pieknie... nie rozumiem jak wykluczenie drugiego dostawcy opon moze zmniejszyc koszta? To po pierwsze. Po drugie na plaszczyznie producentow opon w tym momencie skonczy sie rywalizacja co jest kompletnie nieprzemyslanym posunieciem. Obawiam sie takze ze zacznie sie faworyzacja jakiegos zespolu kosztem innych. Takze zespoly ktore do tej pory uzywaly Bridgestone beda mialy przewage. Wszyscy dobrze wiedza ze Bridgestone nie dorastal do piet Michelinowi a jesli juz to wolalbym ogladac na felgach bolidow Goodyeara... Niech jeszcze wprowadza wszystkim takie same silniki i nadwoza bez mozliwosci rozwoju na 5 lat. F1 zamiast przec do przodu cofa sie (obym byl zlym prorokiem) z katastrofalnym skutkiem. I popieram decyzje Michelina ze sie wycofal bo co to za frajda jezdzic tylko dla siebie bez mozliwosci udowodnienia swojej przewagi nad przeciwnikiem.

Pussik

06.07.2006 05:46

Przynajmniej Amerykanie będą zadowoleni. :D

buran70

06.07.2006 04:43

No to są już pierwsze unifikacje. Teraz ze spokojem czekamy na jednego dostawcę silników, jednego dostawcę aerodynamiki, a za kilkadziesiąt lat (po intensywnym rozwoju bioinzynierii) jedyną dostawczynię kierowców. Wtedy to dopiero bedzie pasjonujące. Wszyscy naprawdę będą mieli równe szanse! Zmniejszenie na siłę konkurencyjności technicznej zabija tego typu sporty. Pussik: Michelin mógłby być w roku 2007, ale to strata pieniędzy. Rywalizacja w formule 1 to proces wieloletni i ogromnie kosztowny, a wobec faktu, że od roku 2008 nie bedzie żadnej rywalizacji firma wycofuje się wczesniej.

Pussik

05.07.2006 11:42

Dodatkowy przycisk "Powiadom MS o błędzie..." Co będzie w sezonie 2007 z oponami? Nie bedzie Michellin, ale wg. regulaminu mógłby być?

deZZember

05.07.2006 11:27

Tja... Micro$hit dostawcą oprogramowania do ECU... Podaje Wam linka do ciekawych przypuszczeń na ten temat ;) Jedno z moich ulubionych: "You have turned the steering wheel, microsoft requires you to restart the car for changes to take effect" :> i to zdjęcie

Adriannn

05.07.2006 10:33

A nie będzie to teraz tak że mechanicy niby bawią się małą zabawką elektryczną (z rodzaju gameboy) a tak naprawdę bawią się mocą silnika?

05.07.2006 10:27

Cóż za zaskoczenie! W życiu się tego nie spodziewałem - szok. Unifikacja ECU staje się faktem. Ciekawe, jak to się będzie miało np. do patentu Ferrari na "przegazówki" na luzie.

Adriannn

05.07.2006 10:26

No i Ferrari pewnie będzie wygrywać.

marcin760

05.07.2006 09:50

Podobno Schumi robił wywiad u Bridgestone'a jak to będzie z tymi oponami. Pewnie jak się dowie że wszyscy dostaną równe to sie obrazi i skończy karierę :-)

FANF1

05.07.2006 09:44

ks78, jeszcze Esc zatrzymanie wyścigu, przerwa na kawę :)

ks78

05.07.2006 09:38

Microsoft dostawcą ECU = dodatkowy przycisk na kierownicy: "RESET" ;)

FANF1

05.07.2006 09:20

psychocowboy w 100% zgadzam się z Tobą, ale wiedzałem, że tak będzie (niestety), do końca miałem nadzieję, że dostawcą zostanie Goodyear, albo ktoś inny (lepszy) :(. Mam pytanie czy w 2007 r. może być jeszcze jakiś inny dostawca?

psychocowboy

05.07.2006 09:19

Nie zaciekawie! Wolałbym firmę Goodyear jako jedynego dostawcę opon. Boje się, że Bridgestone bedzie faworyzował Ferrari (dawał im lepsze opony). Obym się mylił. Ale to się okaże w przyszłym sezonie.