Pedro de la Rosa nie zastąpi Montoi we Francji

"Nie ma żadnego powodu, abyśmy tak postąpili"
06.07.0613:45
Mariusz & Maraz
931wyświetlenia

Martin Whitmarsh z zespołu McLaren powiedział, że nie ma powodu, aby Pedro de la Rosa miał zastąpić w Grand Prix Francji Juana Pablo Montoyę za kierownicą drugiego bolidu MP4-21. Plotki o tym, że de la Rosa ma partnerować Kimi Raikkonenowi pojawiły się po karambolu na torze Indianapolis, który zapoczątkowała kolizja kierowców stajni z Woking.

Jednocześnie pojawiły się spekulacje, że de la Rosa, który od 2003 roku jest oficjalnym testerem McLarena, stanie się w końcu jednym z kierowców głównych tego zespołu, jako że według powszechnie panującej opinii Montoya ma opuścić stajnię Rona Dennisa z końcem tego sezonu.

"Nie ma żadnego powodu, abyśmy tak postąpili" - oświadczył Whitmarsh o rzekomej wymianie kierowców na wyścig we Francji w wywiadzie dla tygodnika Auto Motor Und Sport. Mimo to media sugerują, że w jednym z ostatnich wyścigów sezonu de la Rosa może zastąpić Montoyę.

Tymczasem hiszpański dziennik AS przypuszcza, że partnerem Fernando Alonso w roku 2007 będzie Lewis Hamilton. Jak na razie kierownictwo zespołu McLaren wypowiadało się bardzo pochlebnie o tym zawodniku, sugerując że Hamilton powinien zadebiutować w F1 w następnym sezonie, jeśli nie w McLarenie to w innym zespole.

Whitmarsh powiedział o Hamiltonie: "On zasługuje na miejsce w Formule 1 w przyszłym sezonie". Jednocześnie ze słów Anglika można wywnioskować, że de la Rosa jest opcją awaryjną: "Pedro to świetny kierowca, który jak nikt inny powinien ścigać się w wyścigach. Ale jest to równocześnie świetny kierowca testowy".

Przy okazji warto dodać, że według dr Dietera Zetsche z koncernu DaimlerChrysler nie ma takiej potrzeby, aby Mercedes-Benz wykupił pozostałe udziały w McLarenie i przekształcił go w swoją ekipę fabryczną na wzór Toyoty, Hondy, Ferrari czy Renault. "Z McLarenem łączy nas długa i owocna współpraca" - powiedział Zetsche. Zaznaczył też, że Mercedes nie jest zadowolony z przeciętnych rezultatów uzyskiwanych w tym sezonie.

Źródło: UpdateF1.com, PaddockTalk.com

KOMENTARZE

10
Maraz
11.07.2006 12:15
Hehe, ale się porobiło - ten news niestety jest już nieaktualny :-o
McMarcin
08.07.2006 07:03
Dennis to facet z klasą i nigdy nie zostawiał swoich zawodników w połowie sezonu na lodzie. Montoya pewnie dokończy sezon za kierownicą McLarena. Co do spekulacji na temat przyszłego sezonu, to de la Rosa lub Hmilton to pewnie opcje rezerwowe, gdyby Dennisowi nie udało się utrzymać Raikkonena (coraz bardziej nikłe szanse) albo pozyskać innego drugiego kierowcę. Stawiam jednak wtedy raczej na de la Rose, a Hmilton może pojedzie w kilku wyścigach (wariant Red Bulla z 2005r). Bardziej niepokoi mnie stanowisko Mercedesa o kiepskich wynikach McLarena. Jakoś przypomina mi to pogłoski z obozu BMW Williams, po czym BMW odeszło od Franka. Być może Dennis będzie nawet zmuszony szukać innego partnera, który odkupi udziały MERCEDESA
oligator
07.07.2006 06:34
szkoda, bo pedro dlR w zeszlym roku niezle sobie radzil podczas kontuzji Montoi. Lubie JPM ale on ma teraz problem : nie wie co bedzie z nim w przyszlym roku. Wynika stad ze zawsze chce "cos pokazac" w wyscigu. No i niestety wychodzi to co wychodzi...
FANF1
06.07.2006 05:43
rafaello85, nawiązując do Twojego komentarza to Nick Fry też chyba jest ulgowy, bo w F1 Racing w artykule o Barrichello, pisze jak podczas rozmowy Fry rzucił w Rubensa pomarańczą :)
rafaello85
06.07.2006 04:55
Ron Dennis to jest bardzo ulgowy facet, wydaje mi się, że nie ma żadnych problemów żeby się z nim dogadać. Wiele razy obserwowałem jego twarz w różnych ciężkich dla zespołu sytuacjach np. awarii bolidu Kimiego, gdy ten był na prowadzeniu; wypadek Montoyi na 3 okrążenia przed końcem czy karambol w Indianapolis. Za każdym razem miał taki wyraz twarzy, jakby w ogóle się nie przejmował zaistniałą sytuacją. Facet jest bardzo spokojny i wyważony. Chyba każdy chciałbym mieć takiego szefa, teraz chyba Montoya szczególnie zgodziłby się z moją opinią;)
Witek
06.07.2006 03:00
Dziwny ten news! Skąd wogóle taki pomysł, żeby Montoyę zastepować De la Rosą?
McLuke
06.07.2006 01:59
Pedro to spoko gośc a przy okazji doświadczony zawodnik. Według mnie powienien miec miejsce w drugim kokpicie McLarena w przyszłym roku... to wtedy byłoby 2 Hiszpanów w tym samym teamie hehe :-D
melex reaktywacja
06.07.2006 01:35
Co do mercedesa to się im nie dziwię - gorsi od Fiata czy Renaulta - ale obciach! To miałaby być promocja marki? Co do de la Rosy: "Ale jest to równocześnie świetny kierowca testowy”. - Boję się, że o Robercie też tak myślą...
West#
06.07.2006 12:59
Chłopaki z Mercedesa to super goście
FANF1
06.07.2006 12:33
Uff...przynajmniej McLaren pozostanie w F1, szkoda by było tych 40 lat.