GP Austrii: wyniki kwalifikacji

@Lolek Nie wiem. Wczoraj były takie prognozy, że będzie deszcz. Dzisiaj może tak już nie być, bo podczas wyścigu F2 było słonecznie. Nie wiem jak to było w wyścigu Porsche Supercup. Ale prawdopodobieństwo wystąpienia opadów spadła z 75 do 40%... Ale ja bym tego chciał czyli show Verstappena - to jest kosmita w takich warunkach. No Hamilton może jeszcze coś zrobić w deszczu; no i oczywiście kierowca z krwi i kości czyli Alonso. Cała reszta to niestety ale statyści - przecież Vettel nie pokazuje tego co w RBR czyli odsadzał rywali w takich warunkach; Kimi też niegdyś spec od jazdy po deszczu, narzeka na opony Pirelli (i tu się z nim zgadzam, bo te opony deszczowe trzeba zutylizować), a o pozostałych nie ma co wspominać.

Czyli dziś od 14:00 Verstappen show?

@Malineusz https://www.google.dk/#q=red+bull+ring+spielberg+weather

Ej jak tam ma być jutro z pogodą ?

@nellie_benner Musisz pogodzić się z tym, że szefostwo Ferrari ma więcej cierpliwości do Raikkonena, niz niektórzy na tym forum do Ciebie ;) @krzychol2000 Vettel tyle błędów? Taki mistrz? No no...

[quote="AleQ"]Gdyby babcia miała wąsy itd. Ile można tłumaczyć "problemy" Raikkonena? Wymówki, wymówki i jeszcze raz wymówki. Po tym sezonie wymówek być nie powinno i należy go wysłać na emeryturę. Nie ma już znaczenia czy kolor papieru był zły czy miał na hocie żółtą flagę. Takiej klasy zawodnik musi być rozliczany z wyników, a nie z zyliarda wymówek. Przykro się patrzy na żenujący koniec kariery Raikkonena.[/quote] Z psychofanami Kimiego nie ma sensu dyskutować, to tak jak rozmowa z ludźmi ze schizofrenią - oni wiedzą swoje i wiedzą lepiej. Sezon 2014 to faworyzowanie Alonso i konstrukcja zawieszenia która nie odpowiadała Kimiemu. Sezon 2015 to wypadki które przydarzały się bo Kimi się stresował. Sezon 2016 to renesans boskiej formy Raikkonena który nadal przegrywał wszystko jak leci. A sezon 2017 to już wiem co niektórzy sobie myślą, ale zaraz się dowiemy że Kimi to w końcu mistrz świata i legendarny Iceman jest najlepszym kierowcą w stawce.

[quote]Gdyby nie te flagi to pewnie by miał 0,1-0,2 sek straty do partnera z zespołu a nie 0,5.[/quote] Gdyby babcia miała wąsy itd. Ile można tłumaczyć "problemy" Raikkonena? Wymówki, wymówki i jeszcze raz wymówki. Po tym sezonie wymówek być nie powinno i należy go wysłać na emeryturę. Nie ma już znaczenia czy kolor papieru był zły czy miał na hocie żółtą flagę. Takiej klasy zawodnik musi być rozliczany z wyników, a nie z zyliarda wymówek. Przykro się patrzy na żenujący koniec kariery Raikkonena.

Kimi po prostu trafił na korek na swoim pomiarowym kółku na początku Q3, a w końcówce szyki pokrzyżowały mu żólte flagi. To po prostu zwykły pech a nie różnica klas. Gdyby nie te flagi to pewnie by miał 0,1-0,2 sek straty do partnera z zespołu a nie 0,5.

Powiem tak: Te wyniki quali nie mają większego znaczenia. Jutro będzie bardzo zwariowany wyścig. Ma być deszcz i prognozy pogody nie kłamią. Jak jutro wyjedzie na tor SC albo będzie wywieszona czerwona flaga bez powodu to nóż mi się w kieszeni otworzy. Jeśli chodzi o same quale: Mercedes - wszystko zostaje "w rodzinie". Czyli w przypadku problemów Hamiltona Bottas zgarnia PP. Ferrari - na razie jest dobrze ale jak przyjdzie wykorzystać piąte MGU-H oraz piątą turbosprężarkę (kto ma lepsze oczy to niech mnie poprawi, bo w grafice widziałem na pewno 4 wykorzystane komponenty w dwóch pozycjach) to będą się sypać kary. Red Bull - bez rewelacji, a Verstappen niech uważa z tymi żółtymi tarkami. Do tego ma farta, że ten tor ma żwirowe pułapki (co mnie bardzo cieszy) i nic nie rozwalił. Chociaż jutro będzie faworytem do zwycięstwa w przypadku pojawienia się na torze deszczu. Haas - co z tego że są szybcy na tym torze, skoro dwaj kierowcy skoczyli quale z uszkodzeniami i awariami. Force India - bez fajerwerków, chociaż w porównaniu z 3 treningiem obaj kierowcy wyszli na plus. McLaren - miało być koszmarnie a wyszło całkiej nienajgorzej, a jak jutro będzie deszcz to jest szansa na walkę o punkty STR - Sainz udowadnia Red Bullowi, że marnuje się w tym drugim zespole i chce przejść do innego teamu. Kwiat bez rewelacji. Renault - fakt było blisko Q3 w przypadku Hulka. Natomiast sekundy Palmera są policzone i tylko czekam, aż Kubica lub jakiś inny kierowca wskoczy do Renatki. Williams - powiem jedno słowo: KATASTROFA. Bo co ja mam powiedzieć o zespole, który 3 lata temu na tym torze wygrał quale? Bo zarówno Massa jak i Stroll odpadli w Q1 - więc te poprawki które przywiózł na ten tor zespół z Grove poszły w złym kierunku. Sauber - czerwona latarnia; i to pomimo tego, że jest przed McLarenem w tabeli konstruktorów.

Pierwsza dziesiątka na takich samych oponach?

[quote="enstone"]Naprawdę szkoda patrzeć na twoje żałosne wpisy ....[/quote] Jak masz jakiś problem kolego to na górze jest taka opcja 'ukrywaj użytkownika'.

[quote="nellie_benner"]Niech on sam już skończy ten kontrakt, bo szkoda na to patrzeć.[/quote] Naprawdę szkoda patrzeć na twoje żałosne wpisy ....

Przecież Vettel zrobił w końcówce identyczny błąd jak Hamilton. Tez by się już nie poprawił chyba, że na kolejnym jeszcze.

To nie był pecha Hamiltona tylko błędy, no chyba że gdyby nie neutralizacja, to zrobiłby jeszcze jedno kółko.

Mercedes ma cały czas najlepszy samochód więc będzie dobrze dla dalszej rywalizacji w sezonie jak jutro Ferrari trochę odrobi a Vettel trochę nadrobi.

Ciekawe kwalifikacje, przewaga merca w baku to chyba jednorazowy wyskok. Szkoda żółtej flagi bo zapowiadała się emocjonująca końcówka. PS. Czy tylko mnie tak drażni Kapica z E11 ?

Szkoda Magnussena, gdyby nie awaria na pewno byłby w Q3. No i pech Hamiltona, bo potrzebował dziś tego pierwszego pola.

Nie oceniałbym Raikkonena, bo po 2 sektorach miał 0,1 sekundy straty i wtedy natrafił na mały korek i możliwe, że lekko go zwolnił.

Williams... zdecydowanie nie był dziś "will", rzekłbym że raczej "ill" :( Sainz postanowił coś udowodnić pracodawcom i mu się to udało. Grosjean wraca do dobrej formy kwalifikacyjnej którą pewnie i tak nie poprze formą wyścigową, ale startując z wysokiej pozycji można zdobyć o wiele więcej. W McLarenie Alonso ze starsza specyfikacją silnika pokonał Vandoorne-a. Może Honda powinna im obu zaaplikować zeszłoroczny silnik? :) Raikkonen chodzi jak w zegarku. Chodzi.

Nikt już chyba nie zwraca uwagę na formę Raikkonena, bo chyba każdy przyzwyczaił się do tego że zawodzi na całej linii. 0,4s na tak krótkim torze, Ferrari ma szansę na dublet, ale przy tej formie Raikkonena skończy się na tym że RBR ich ścignie. Niech on sam już skończy ten kontrakt, bo szkoda na to patrzeć.

Bardzo dobry czas Bottasa. Ferrari może mieć w wyścigu łatwiej ze względu na karę Hamiltona. Na plus Postawa Haasa,Carlosa Sainza,McLarena czy Hulkenberga Palmer jest tak słaby że nawet Yamamoto przy nim to świetny kierowca. Kompromitacja Williamsa nie ma tu czego dodawać zwłaszcza że na takim torze być lepszym tylko od Saubera....

Brawo Bottas! Jutro misja 7 punktów. Hamilton mam nadzieje, ze doczłapie się do chociaż 4 miejsca. Będzie startował na SS. Może to pomoże.