Steiner: Haas jest przeciwny dołączeniu Andrettiego do F1
Szef zespołu uważa, że 60-latek walczy o miejsce na fali popularności mistrzostw.
13.02.2309:12
Mateusz Szymkiewicz 1302wyświetlenia
Embed from Getty Images
Gunther Steiner zadeklarował, że zespół Haas będzie przeciwny dołączeniu Andrettiego do Formuły 1 jako jedenaste zgłoszenie.
Amerykanin od prawie dwóch lat ubiega się o miejsce w stawce, aktualnie chcąc dołączyć jako nowa ekipa wspólnie z Cadillakiem. Nabór oficjalnie zainaugurowała FIA i jak deklarują władze F1, proces odbędzie się z poszanowaniem wszystkich zasad i publiczna presja Michaela Andrettiego nie będzie miała żadnego znaczenia.
Starania 60-latka spotykają się ze sprzeciwem aktualnych uczestników mistrzostw i jednym z nich jest Haas. Szef stajni z Kannapolis - Gunther Steiner, przyznał, że nie widzi podstaw, dla których Formuła 1 miałaby dopuszczać Andrettiego do stawki.
Gunther Steiner zadeklarował, że zespół Haas będzie przeciwny dołączeniu Andrettiego do Formuły 1 jako jedenaste zgłoszenie.
Amerykanin od prawie dwóch lat ubiega się o miejsce w stawce, aktualnie chcąc dołączyć jako nowa ekipa wspólnie z Cadillakiem. Nabór oficjalnie zainaugurowała FIA i jak deklarują władze F1, proces odbędzie się z poszanowaniem wszystkich zasad i publiczna presja Michaela Andrettiego nie będzie miała żadnego znaczenia.
Starania 60-latka spotykają się ze sprzeciwem aktualnych uczestników mistrzostw i jednym z nich jest Haas. Szef stajni z Kannapolis - Gunther Steiner, przyznał, że nie widzi podstaw, dla których Formuła 1 miałaby dopuszczać Andrettiego do stawki.
Jakie korzyści są w stanie wnieść? Dostrzegam tu tylko ryzyko- uważa Steiner w rozmowie ze Sky Sports F1.
Pięć lat temu można było przejąć zespół za bezcen. Nikt nie był tym zainteresowany. Teraz wszyscy chcą mieć własną ekipę Formuły 1. Stawka składa się z dziesięciu uczestników i każdy z nich jest stabilny finansowo.
Tworzymy dobre środowisko, w którym nikt nie stoi nad przepaścią. Wprowadzając jedenaste zgłoszenie pogorszymy naszą aktualną sytuację ekonomiczną. Niektórzy będą mogli nawet mieć problemy. Dlaczego mamy zgadzać się na to ryzyko? Koniec końców to nie ja będę decydował.
