Steve Nielsen odrzucił ofertę Alpine

Ekipa z Enstone pozostaje bez pełnoprawnego szefa od momentu rezygnacji Olivera Oakesa.
11.06.2516:49
Maciej Wróbel
408wyświetlenia
Embed from Getty Images

Według doniesień japońskich mediów, Steve Nielsen miał zrezygnować z możliwości objęcia stanowiska szefa zespołu Alpine.

Alpine pozostaje bez pełnoprawnego szefa zespołu F1 od początku maja, kiedy to doszło do nagłej rezygnacji Olivera Oakesa. Od tamtej pory obowiązki szefa zespołu przejął Flavio Briatore, lecz ze względu na brak odpowiedniej licencji tego ostatniego, oficjalnym reprezentantem Alpine jest Dave Greenwood.

W kontekście posady w Alpine w ostatnich dniach pojawiło się nazwisko Steve'a Nielsena, który w przeszłości pracował już w Enstone jako dyrektor sportowy. 60-letni Brytyjczyk został zauważony podczas rozmowy z Briatore podczas ostatniego Grand Prix Hiszpanii, gdzie Włoch przyznał, że szuka stałego szefa zespołu Alpine.

Jednakże według doniesień japońskiego portalu as-web.jp, Briatore ostatecznie nie doszedł do porozumienia z Nielsenem. Źródła bliskie zespołowi twierdzą, że Steve Nielsen odrzucił ofertę Briatore, wybierając kontynuowanie pracy jako konsultant F1, zamiast wracać do zespołu z Enstone, w którym spędził niemal dekadę.

Źródła z otoczenia Nielsena mówią, że dobrze odnalazł się w nowym życiu na południu Francji wraz z rodziną i nie ma planów powrotu do Wielkiej Brytanii w najbliższym czasie.

Rzekomo Brytyjczykowi zaoferowano nawet możliwość pracy zdalnej jako szef zespołu, z obowiązkiem podróżowania jedynie na weekendy wyścigowe. Nielsen miał jednak uznać, że funkcja ta wymaga stałej, całodobowej obecności w fabryce i na torze, dlatego zdecydował się nie przyjmować propozycji od swojego byłego szefa.

Zapytany o te informacje, Nielsen miał je potwierdzić, dodając, że zawsze miło być o to proszonym.

Japoński portal dodał, że nowym faworytem do objęcia stanowiska jest obecny dyrektor sportowy Alpine, Julian Rouse, choć Briatore wciąż szuka kogoś z większym doświadczeniem w F1.