Geoff Willis: Sezon 2007 w wykonaniu Hondy to koszmar

"Wygląda na to, że większość lekcji z okresu 2005-2006 zostało jednak zapomnianych"
28.06.0712:35
W
2555wyświetlenia

Rok po opuszczeniu zespołu były dyrektor techniczny Hondy opisał sezon 2007 w wykonaniu japońskiej stajni jako "koszmar" spowodowany złym zarządzaniem.

Geoff Willis, który po degradacji opuścił fabrykę w Brackley w lipcu minionego roku, zaatakował tendencję do "komitetowego" zarządzania zespołem po tym, jak bolid RA107 nie zdołał zdobyć choćby jednego punktu w pierwszych siedmiu Grand Prix tego sezonu.

O rany! Coś co powinno być rozwijaniem konkurencyjnego samochodu z 2006 roku, zmieniło się w koszmar. - pisze Willis na łamach magazynu F1 Racing. Wygląda na to, że większość lekcji z okresu 2005-2006 zostało jednak zapomnianych lub zignorowanych, a rozpęd ulepszeń nabrany w ostatnich wyścigach 2006 roku został zaprzepaszczony.

Często sugeruje się na padoku F1, że dwa japońskie zespoły mające swe siedziby w Europie - Honda (Brackley, Wielka Brytania) i Toyota (Kolonia, Niemcy) - są kierowane przez szefów z odległego Tokio. Willis tak odniósł się do tego: Oni (Honda) muszą zacząć zdawać sobie sprawę z tego, że F1 to nie miejsce na zarządzanie poprzez komitet, jakkolwiek dobre miałby on intencje.

Źródło: F1-Live.com

KOMENTARZE

5
GroM
28.06.2007 04:57
Prawda tez jest taka ze siedziba zespolu musi miescic sie w Europie, kto wie co by sie dzialo z zespolami jezeli by tego przepisu nie bylo, wtedy na pewno z Honda i Toyota byloby lepiej, jak by caly zespol byl u nich w domu i robiliby sobie co chca, wedlug wlasnych zasad i prawa japonskiego.
rakes
28.06.2007 03:37
Dobrze Willis mówi, nie mogli rozwinąć bolidu z 2006, który w drugim półroczu byl bardzo konkurencyjny. Tylko zaorali i posiali nowe z mizernym skutkiem.
jędruś
28.06.2007 12:26
Japońce uważają że od Europejczyków się nic nie nauczą. I w tym tkwi sedno..
buran
28.06.2007 11:46
i w sumie ma racje
marrcus
28.06.2007 11:26
To dlatego że Super Aguri skradło/(oddali) im całą technologie i Honda musi zaczynać wszystko od początku.