A1GP: Reid triumfuje przed własną publicznością

Kibice serii A1GP wystawieni zostali na ciężką próbę, bowiem pomiędzy wyścigami na torach Zhuhai oraz Taupo było aż pięć tygodni przerwy. Na szczęście czekanie dobiegło już końca - zapraszamy do przeczytania relacji z wyścigów w Nowej Zelandii, które wiele zmieniły w klasyfikacji generalnej A1GP.

Sprint


Pierwszy wyścig ku uciesze miejscowych kibiców był teatrem jednego aktora - Nowozelandczyka Jonny'ego Reida, który w fantastyczny sposób zamienił pole position na zwycięstwo.

Już na pierwszym okrążeniu doszło do zderzenia pomiędzy liderem klasyfikacji generalnej Neelem Janim (Szwajcaria) a Alexem Yoongiem (Malezja), w wyniku którego na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa.

Po czterech okrążeniach SC zjechał z toru i kierowcy ruszyli ponownie do boju. Od razu wywiązała się walka pomiędzy Christianem Vietorisem, który powrócił do składu niemieckiej ekipy w Taupo i Adrianem Zauggiem (RPA). W końcu na szóstym okrążeniu Afrykańczyk pojechał za szeroko w pierwszym zakręcie i Vietoris awansował na drugie miejsce.

Zaugg okrążenie później został również wyprzedzony przez Loica Duvala (Francja) i ostatecznie dotarł do mety na miejscu czwartym, przed Jeroenem Bleekemolenem (Holandia) oraz Adamem Carrollem (Irlandia). Wycofanie się z wyścigu Janiego miało kolosalny wpływ na kształt tabeli mistrzostw, bowiem Nowa Zelandia traciła już tylko pięć punktów do Szwajcarii. Zapowiadał się niezwykle ciekawy drugi wyścig.


Długi wyścig


Christian Vietoris stał się trzecim Niemcem, któremu udało się wygrać wyścig serii A1GP. Kierowca Team Germany wyprzedził zdobywcę pole position - Duvala już podczas pierwszej sesji pit-stopów, a następnie z powodzeniem odpierał ataki Francuza w środkowej części wyścigu.

Dla Duvala nie był to najlepszy wyścig, bowiem drugi pit-stop również kosztował go utratę miejsca - tym razem na rzecz Kanadyjczyka Roberta Wickensa. Ostatecznie ekipa Francji finiszowała na najniższym stopniu podium, a tymczasem Vietoris spełnił nadzieje Willy'ego Webera o dobrym weekendzie w Taupo.

Drugi wyścig stał pod znakiem kilku dużych awansów: Reid po starcie z 12 pozycji finiszował jako czwarty, Carroll z 13 pozycji wspiął się na piąte miejsce, a Sergio Jimenez (Brazylia) po starcie z 11 pozycji zajął szóste miejsce. Zawzięta walka toczyła się o miejsca 7-9 pomiędzy Zauggiem, Jonathanem Summertonem (USA) oraz Bleekemolenem. Kierowcy ci ostatecznie finiszowali w takiej właśnie kolejności. Spory sukces odniósł David Garza, który w swoim zaledwie drugim weekendzie A1GP zdobył pierwsze punkty dla Meksyku.

Po wyścigu okazało się, że ekipa USA zbyt późno wykonała pierwszy pit-stop (przepisy mówią o tym, że musi się to stać pomiędzy okrążeniami 8-16). W efekcie Summerton otrzymał 70-sekundową karę i spadł na 14 miejsce. Tym samym pierwsze punkty w tym sezonie zdobył nieobecny podczas testów Azjatyckiej GP2 w Dubaju Pakistańczyk Adam Khan.

W klasyfikacji generalnej doszło do zmiany na pozycji lidera po tym, jak Jani zaliczył falstart w długim wyścigu i został ukarany przejazdem przez boksy, kończąc wyścig na pozycji 13. Tak więc nowym liderem została ekipa Nowej Zelandii z 82 punktami na swoim koncie. Na drugim miejscu są ex aequo Szwajcaria i Francja. Kolejny weekend wyścigowy A1GP już za dwa tygodnie w Australii, na torze Eastern Creek.