Pierwsze szczegóły na temat A10 World Series

Dokładnie 10 dni temu informowaliśmy o powstaniu nowej serii na bazie A1 Grand Prix
22.01.1121:16
Mariusz Karolak
3821wyświetlenia

Dokładnie 10 dni temu informowaliśmy o powstaniu A10 World Series - nowych mistrzostw utworzonych na bazie A1 Grand Prix. Obecnie znanych jest już nieco więcej szczegółów, choć nadal jest jeszcze wiele niewiadomych.

Stosowane silniki będą miały układ V10 i moc dochodzącą do 600 KM. Na dzień dzisiejszy nie jest znany ich dostawca. Wśród potencjalnych producentów wymienia się firmy, które obecnie produkują lub niedawno produkowały silniki V10 w innych mistrzostwach: Audi, Judd i Cosworth. Pierwsi dwaj producenci są obecnie zaangażowani w Le Mans Series.

Judd ma duże doświadczenie w budowie silników do samochodów jednomiejscowych, podobnie zresztą jak Cosworth, który dostarczał w 2006 roku silniki V10 zespołowi STR w Formule 1. Wspomina się też o BMW i Toyocie, które kilkanaście miesięcy temu wycofały się z F1, ale są to raczej domysły. Ostatni używany w A1GP silnik to Ferrari V8. W chwili obecnej wydaje się, że będą to silniki Judd.

Nie jest znany również producent podwozia do A10 WS. Pierwsza generacja samochodów używanych w A1GP, czyli Lola B05/52, po pewnych modyfikacjach jest teraz stosowana w Auto GP. Druga generacja bolidu A1GP, który powstał na bazie Ferrari F2004 z Formuły 1, nie jest obecnie nigdzie używana. Dostępne mogą też być teoretycznie samochody GP2/05 i GP2/08, a nawet z serii Champ Car, która została zlikwidowana w 2008 roku.

Pewne jest to, że nowa formuła ma zachować międzynarodowy charakter A1GP. AUTOSPORT dowiedział się kilka dni temu, że w na początku lutego organizatorzy mają zamiar oficjalnie zaprezentować nową serię. Mistrzostwa miałyby się zacząć w październiku tego roku. Zasada ma być taka sama, ale zupełnie inny etos, tzn. w mistrzostwach będą rywalizowały poszczególne kraje, ale w odróżnieniu do A1GP nowa seria ma mieć bardziej nowoczesny model biznesowy.

Kalendarz ma liczyć 20 wyścigów. Poza Europą seria ma zagościć w Afryce, Azji, Ameryce Środkowej, Oceanii, Ameryce Południowej i na Bliskim Wschodzie. W kalendarzu na pierwszy sezon znalazło się 10 państw. Może nieco dziwić brak Ameryki Północnej oraz Australii. Są sugestie, że runda w Ameryce Środkowej odbędzie się w Meksyku, zaś runda w Oceanii - jeśli właśnie nie w Australii - to prawdopodobnie w Nowej Zelandii.

Każda runda składać się będzie z dwóch dni. W sobotę odbywać się będą dwie sesje treningowe oraz trzy sesje kwalifikacyjne. Natomiast w niedzielę wyścig sprinterski trwający 20 minut oraz wyścig główny trwający 65 minut. Ekipa mechaników w alei serwisowej będzie liczyła 5 osób. Jeden mechanik będzie obsługiwał samodzielnie koło z przodu i z tyłu z jednej strony. Będzie można zmieniać opony (dostawca ogumienia jeszcze nie został ujawniony), ale nie będzie można tankować paliwa w trakcie wyścigu. W sprincie wymagany obowiązkowo będzie jeden postój, a w wyścigu popołudniowym dwa postoje na wymianę ogumienia.

Siedziba A10 World Series mieści się w Southampton w Anglii. Nie są znane personalia konkretnych osób ukrywających się za nową serią.

KOMENTARZE

12
NEO86
03.02.2011 03:11
@Yurek A ty zrozum w końcu że moc to nie wszystko
Qooler
23.01.2011 03:52
Adakar [ciach] Piszesz ciągle bzdury o jakiś paydriverach. Żal ci czy co? Napiszę ci jeszcze raz, na świecie sa tylko paydriverzy, bo każdy team MUSI dostać kasę na swoje utrzymanie. Wszystkie serie i każdy team. Przestań ***ć o jakiś paydriverach, czy o wielkich Polakach którzy jeździli za FREE. Każdy kierowca wyścigowy na jakimś etapie swojej kariery jest tym twoim PAYDRIVEREM. Teraz do rzeczy, to może być doskonała seria, z doskonałym pomysłem. Wbrew pozorom, nie ma na świecie zbyt dużo serii, gdzie jeździ się dużymi autami. Takich regularnych serii. F1 jest inną bajką, GP2 jest nie współmiernie droga, potrzeba serii dla dobrych kierowców, którzy nie mają super umiejętności albo kasy na te dwie najwyższe serie. Mają jednak i sponsorów i bardzo duże możliwości. Wyścigi nie zaczynają się , ani nie kończą na F1. :::)))). Z przyjemnością będę czekał na wieści o tej serii. Cały czas żałuję, że A!GP przestała istnieć. Świetne wyścigi. Polemika - tak, nawet z pewnymi emocjami jest do zaakceptowania, ale nie wycieczki osobiste. // Maraz
michal132
23.01.2011 12:19
Tylko, że obroty będą ograniczone do 12 czy tam 10 tyś obrotów. Poza tym ciężko będzie wyciągnąć z nich tyle co z obecnych v8 gdy w grę wchodzi spalanie
Yurek
23.01.2011 12:14
@bartek199874 - ja nie mówię, że BMW czy też później Megatron był silnikiem idealnym - jego główną wadą była awaryjność - ale niektórym wydaje się, że skoro to silnik R4, to Formuła 1 będzie przypominać wyścigi kosiarek. Nie, nie będzie.
Adakar
23.01.2011 11:40
Brak bolid, brak silników, brak kalendarza, brak zespołów ........ ehh ..... będziemy mieli międzynarodową serię dla paydriverów ... (przeloty na wszystkie kontynenty ktoś musi opłacać, right ? )
bartek199874
23.01.2011 08:38
Yurek-ten silnik może i był dobry w latach 83-84 ale później brabham jakoś nie wygrywał zawsze kwalu(przedtem zresztą też, ale częściej) mimo przewagi tych 200km czyli albo bolid był tragiczny albo silnik był do bani (np.palił dużo,słabo ciągnął na niskich obr). Silnik ten nie był też mistrzem bezawaryjności tamtych lat a poza tym tzw.granaty wytrzymywały kilka okrążeń
Yurek
22.01.2011 11:12
@michal132 - właśnie, do czego to dochodzi, że są ignoranci, którzy g... wiedzą a zabierają głos. Nie chce mi się, ale specjalnie dla Ciebie powtórzę: silnik BMW R4T był najmocniejszym silnikiem w historii Formuły 1. Ale to nic, ważne by ponarzekać!
vivon
22.01.2011 09:44
ari2k5- bardzo dobrze to brzmi w tej chwili, nie czepiaj się bo jest napisane dobrze.
michal132
22.01.2011 09:22
A1GP będzie lepsze niż Formula 1 i silnik r4 czy tam v4. Do czego to dochodzi ??
Dasqez
22.01.2011 09:09
Dobrze by było, zawsze to jakaś rozrywka pomiędzy sezonami F1, a A1GP oglądało się naprawdę przyjemnie.
Maly-boy
22.01.2011 08:37
no bo nie dostarcza obecnie STR silników ,a to porównanie do V10 które mają być w tym czymś zwanym A10
ari2k5
22.01.2011 08:32
"podobnie zresztą jak Cosworth, który dostarczał w 2006 roku silniki V10 zespołowi STR w Formule 1." - dopiszcie, że obecnie dostarcza V8, bo w tej chwili brzmi to jakby dostarczali a teraz już nie dostarczają. Jakiś laik może się potem dziwić ;)