Hockenheim może zniknąć z kalendarza F1 po roku 2010
Tak przynajmniej twierdzi dyrektor zarządzający tym torem - Karl Josef Schmidt
19.05.0815:01
2377wyświetlenia
Tor Hockenheim może gościć jeszcze tylko jeden wyścig Formuły Jeden po lipcowym Grand Prix Niemiec, zanim na zawsze zniknie z kalendarza. Tak przynajmniej twierdzi dyrektor zarządzający Karl Josef Schmidt, który powiedział ostatnio, że lokalne władze Badeni-Wirtembergii muszą zacząć wspierać finansowo odbywający się co dwa lata wyścig w Hockenheim.
W innym wypadku nie będzie tutaj kolejnego wyścigu Formuły Jeden po roku 2010.- powiedział Schmidt w sobotę gazecie Stuttgarter Nachrichten. Jednakże rzecznik ministerstwa finansów tego landu odpowiedział, że imprezy organizowane na Hockenheimring nie mogą być finansowane z pieniędzy podatników.
Do 15 milionów euro zostało włożonych przez lokalne władze w przebudowę Hockenheim sześć lat temu. Od zeszłego roku w kalendarzu jest już tylko jedna niemiecka eliminacja F1, rozgrywana na przemian pomiędzy torami Hockenheim i Nurburgring. Ten ostatni powróci do kalendarza w 2009 roku, ale już nie jako Grand Prix Europy, bowiem z nazwy tej korzystać będzie teraz wyścig na nowym torze ulicznym w Walencji.
Źródło: F1-Live.com
KOMENTARZE