Heidfeld odczuwa wielką ulgę po uporaniu się z problemami
"Tak, odczuwam ulgę, że weekend poszedł gładko, a zwłaszcza kwalifikacje"
09.07.0813:26
4552wyświetlenia
Nick Heidfeld przyznał, że odczuł wielką ulgę po uporaniu się ze swoimi problemami z rozgrzewaniem opon na szybkie kółko w kwalifikacjach, wykonując pierwszy wyraźny krok w przód na torze Magny-Cours, a kolejny w ostatni weekend w Wielkiej Brytanii.
Na torze Silverstone w drugiej części kwalifikacji Niemiec stracił zaledwie 0,014 sekundy do swojego kolegi z zespołu BMW Sauber - Roberta Kubicy, a problemy Polaka z bolidem w Q3 oznaczały, że po raz pierwszy w tym roku Heidfeld wystartował do wyścigu z wyższej od niego pozycji.
Tak, odczuwam ulgę, że weekend poszedł gładko, a zwłaszcza kwalifikacje.- powiedział Heidfeld serwisowi autosport.com podczas testów na torze Hockenheim.
Oczywiście wyścig był fantastyczny. Zdobyłem drugie miejsce po kilku niezłych manewrach wyprzedzania, ale dla mnie większą sprawą były kwalifikacje, ponieważ wyścigi i tak zwykle dobrze mi wychodziły.
Byłem na podium dwa wyścigi temu w Kanadzie, więc to nie jest tak, że wszystko wcześniej było złe. To było moje trzecie podium w tym sezonie. Jestem piąty w mistrzostwach, zaledwie dwanaście punktów za liderem, co jest dobrym osiągnięciem biorąc pod uwagę wszystkie problemy, jakie miałem do tej pory. Bycie w tak dobrej pozycji pomimo wielu problemów nie jest takie złe.
Heidfeld powiedział, że jego celem nie jest bycie tylko blisko Kubicy, ale i przed nim.
Robert był oczywiście zwykle mocniejszy ode mnie w kwalifikacjach, ale w Silverstone i Magny-Cours sytuacja zaczęła się zmieniać. W Magny-Cours byłem za nim 0,06 sekundy, a w Silverstone niespełna 0,02 sekundy, pomimo dużej nadsterowności w pewnym momencie. Oczywiście moim celem nie jest być za nim, ale zaczynam dochodzić do sytuacji, która mnie zadowala. Myślę, że wykonałem duży krok w przód.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE