Briatore: Grosjean za młody na debiut w F1

Flavio, a Piquet to się nadaje do F1...?:/ A trzymacie go:/

coz - co jak co ale flavio wie co robi i nei raz juz nam to pokazal - chlop ma talent do znajdowania talentow :) Nie mowie ze znalazl piqueta tylko chodzmi o to ze jak pozwolil mu zostac to widocznei byla to najlepsza decyzja jaka mogl podjac w tym momencie. i skoro on mowi ze mlodzi sie jeszcze nei nadaja to ma racje :) a co do vettela to jest to zloty chlopak F1 wiec prosze go zostawic :) mialem ta przyjemnosc widziec na zywo jego pierwszy wystep na GP w indianapolis 2007 :) viva vettel :P

Już jednego asa wypuściłeś ze swojego rękawa, Flavio. Nie wystarczyło za lekcję?

No to teraz Flawiusz strzelił... Według tej zasady to Vettel też nie powinien jezdzic

Dajcie jż spokój. Piquetowi tak nagle talent nie uciekł przecież, a przypomnijcie sobie jego sezon '06 w GP2, kto wtedy jak równy z równym walczył z Hamiltonem? Może coś nie pasowało w samochodzie i był przy jego stylu jazdy zbyt trudny w prowadzeniu...

Jędruś, a jakby Barrichello nie znalazł miejsca w Hondzie w sezonie 2009? To jest dobry kierowca przecież. Co do dziadka Flavia to sam nie wie czego chce - Nelson jest rok starszy od Grosjeana, a z pewnością ten drugi byłby lepszy kandydatem od pana Pirueta. Niestety ale Nelson raczej się nie dotrze - z [ciach] nie zrobisz. Ale oczywiście i tak najlepszy byłby chyba di Grassi, tylko pytanie czy on nie napsułbym krwi Alonso? Litości, nie było innego porównania? o_O Można było jednak coś bardziej kulturalnego wybrać... //Maraz

No może Piquet się rozwinie jeszcze ... Briatore miał w 2007 spore zobowiązanie wobec Piqueta , który Renault w 2006 roku w GP2 nie zawiódł , a wręcz przeciwie , w 2007 jako tester też spisywał się dobrze , tak więc szef Renault nie mógł przypuszczać , że będzie miał z niego taką porażkę. Kovalainen w tamtym roku sezon debiutancki miał przeciętny , ale myślę wystarczający na nowy kontrakt i napewno o niebo lepszy niż Piquet. Tylko zbyt on Alonso nie pasował , bo mógłby się rozwinąć i zagrozić jego pozycji w zespole. Jak widać tak w Mclarenie się nie stało , ale Kovalainen nadal jest kierowcą bardzo przeciętnym i jeśli się nie rozwinie to po 2009 roku prawdopodbnie opuści rodzinkę Hamiltona. Renault musiało by znaleźć kogoś takiego jak Fisco a takich ludzi próżno szukać ... Mogli go nie wypuszczać ... Co do Grosjeana to raczej dobrze mówi. Z Piquetem też się pośpieszyli i jak wyszło ??? Chłop musi wpier mistrzostwo GP2 zdobyć i więcej potestować i wtedy możemy wrócić do rozmowy o jego miejscu w F1 na 2010.

W zeszłym roku Briatore wymienił Kovalainena za Alonso, teraz myślę, ze z radością powitałby Fina w składzie ponownie, bo jest dużo lepszy niż Piquet.

Za młody? Vettel jest chyba młodszy.