Camps oskarżony o korupcję - GP w Walencji zagrożone?

Sędzia Baltasar Garzon twierdzi, że Camps przyjął dobra o wartości 40.000 dolarów
20.02.0914:21
Marek Roczniak
2647wyświetlenia

Szef rządu Walencji - Francisco Camps, który jest jedną z głównych osób odpowiedzialnych za sprowadzenie do tego regionu wyścigu Formuły 1 został oskarżony o korupcję. Jeśli zarzuty te okażą się prawdziwe, może to oznaczać, że przyszłość Grand Prix Europy w Walencji stanie pod znakiem zapytania.

Camps jest nie tylko odpowiedzialny za sprowadzenie F1 do tej części Hiszpanii, ale także przyczynił się do całego odrodzenia miasta Walencja, które przed organizacją grand prix gościło prestiżowe regaty o Puchar Ameryki.

Zarzut o korupcję pochodzi od znanego z bezkompromisowości i nie dającego się skorumpować sędziego Baltasara Garzona, który twierdzi, że Camps przyjął dobra o wartości 40.000 dolarów od Alvaro Pereza z firmy Orange Market w zamian za lukratywny kontrakt na organizowanie imprez rządowych. Garzon twierdzi, że firma ta zarobiła dzięki tej umowie co najmniej 6 milionów dolarów.

Partia Ludowa, do której należy Camps twierdzi, że działania prowadzącego tę sprawę prokuratora antykorupcyjnego są umotywowane politycznie, jednak śledztwo zostało już przekazane w ręce innych osób, aby oddalić w ten sposób zarzuty o stronniczość. Camps cały czas utrzymuje jednak, że jest niewinny, i że pozwie do sądu każdego, kto twierdzi inaczej. Na razie nie wiadomo, co stanie się z Campsem, jednak jeśli będzie musiał on zrezygnować ze swojego obecnego stanowiska, może to stanowić zagrożenie dla wyścigu F1.

Źródło: GrandPrix.com

KOMENTARZE

16
NEO86
03.03.2009 11:59
Ta wiadomość mnie zmartwiła bo podoba mi się ten tor ale sądzę że nie dojdzie do wyrzucenia tego toru z kalendarza
Andre180
22.02.2009 05:51
Tak jak w PZPN-ie
Anderis
22.02.2009 12:57
Mi się tam tor w Walencji podoba. Też uważam, że wielu ludzi zbyt szybko "zraziło" się do tego toru przez jeden nudny wyścig. Oczywiście, że Walencja, to nie Kanada i nie będę po niej płakać, ale gdybym ja miał ustalić wymarzony kalendarz F1, to ten tor napewno by się tam znalazł.
sir_Lukas
22.02.2009 08:59
walencji mowimy 22 RAZY NIE!! Kanada był 10x ciekawsza. Po co robić kolejny nudny tor uliczny!
Sar trek
21.02.2009 09:45
Jeden z najpiękniejszych torów. Całe otoczenie, ciekawy układ toru, jeden nudnawy wyścig nie powinien przekreślać odrazu całego wyścigu ! Walencji mówimy 21 RAZY TAK!!!
rafaello85
21.02.2009 09:13
Ja nie będę płakał za Walencją... Ten tor jest BEZNADZIEJNY!
dmaot malach
20.02.2009 09:45
Hehe, większą łapówkę zapłacił Alonso przed wyścigiem, ale tego nikt się nie czepia :P
Maraz
20.02.2009 05:12
To zagrożenie dotyczy ewentualnie dalszych lat, kiedy trzeba będzie negocjować nową umowę itp. Tegoroczny wyścig z pewnością nie jest zagrożony.
skejl
20.02.2009 04:29
Co mają zarzuty wobec Campsa do wyścigu? Jeżeli byłby on oskarżany o płatną protekcję w związku z organizacją zawodów, to można by było uważać je za zagrożone. Choćby nawet zrezygnował/został usunięty ze stołka, nowe władze przecież nie zrezygnują z wyścigu.
Mexi
20.02.2009 02:13
Powiem tak, jako że tutaj siedzę :P Walencja rzeczywiście odrodziła się w ciągu ostatnich 10 lat, jak to mi wiele osób już mówiło...Myślę, że mieszkańcy w 90% będą go bronić. A wyścig nie wyleci tak od razu za dużo tu kasy wydali
Filo_M-ce
20.02.2009 02:00
Mnie sie tam podoba każdy wyścig, niezależnie od toru i miejsca Kubicy. A tor moim zdaniem fajny, i szkoda by go było zaledwie po pierwszym roku :)
Falarek
20.02.2009 01:54
Jeden nudny wyścig i już wszyscy nienawidzą tego toru a przecież takie wyścigi trafiały się nieraz na innych bardziej "zasłużonych" torach. Nie wierzę że wywala Valencie z kalendarza zbyt dużo kasy w to zainwestowali aby teraz z niej zrezygnować.
CamilloS
20.02.2009 01:42
Większość z komentujących ta wiadomość pewnie ucieszy:P Mnie w sumie też bo na GP Europy mi się przysypiało...
Dale65
20.02.2009 01:40
Walencja WON!!! Ale na zamianę na Kanadę nie ma co liczyć...
Maraz
20.02.2009 01:29
W sumie może to się skończyć tak, jak z tym Chińczykiem oskarżonym i skazanym za korupcję przy organizacji GP Chin - wyścig ten jest do tej pory rozgrywany, ale z drugiej strony nie była to aż tak wpływowa osoba, jak Camps. http://www.f1wm.pl/php/wiad_gen.php?id=7506
biela
20.02.2009 01:25
*desperacja mode on* Proponuję dokonanie zamiany w ostatniej chwili na Kanadę XD