Heidfeld przewiduje więcej wyprzedzania

"W końcu miałem możliwość pojechania blisko za innym bolidem"
23.02.0919:34
Marek Roczniak
3120wyświetlenia

Nick Heidfeld twierdzi, że wyprzedzanie istotnie powinno być łatwiejsze w tym roku dzięki radykalnym zmianom w aerodynamice bolidów Formuły 1, jakie zostały wprowadzone na sezon 2009.

Są to największe zmiany w aerodynamice bolidów F1 od 1983 roku, a zostały one opracowane przez inżynierów z czołowych zespołów właśnie w celu ułatwienia wyprzedzania. Wiele osób podchodzi jednak dość sceptycznie do tego, gdyż w ich opinii zmiany te nie ułatwią w znaczący sposób wyprzedzania.

Tymczasem Heidfeld po doświadczeniu bliskiej jazdy za innym bolidem podczas ostatnich testów w Bahrajnie stwierdził, że teraz rzeczywiście można jechać znacznie bliżej za innym autem w zakrętach, co powinno ułatwić przeprowadzenie udanego manewru wyprzedzania na prostej.

W końcu miałem możliwość pojechania blisko za innym bolidem. - powiedział kierowca zespołu BMW Sauber w wywiadzie dla oficjalnej strony Formuły 1. Mam wrażenie, że nowa aerodynamika ułatwia bliską jazdę za innym kierowcą, na co właśnie liczyliśmy. To z pewnością powinno uczynić wyprzedzanie znacznie prostszym. Mam nadzieję, że podejrzenia te zostaną potwierdzone w nadchodzących tygodniach.

Heidfeld dodaje, że tak duże zmiany w przepisach uczyniły przygotowania do sezonu czymś bardziej ekscytującym, niż miało to miejsce w ostatnich latach. Testy sprawiają tym razem znacznie większą frajdę, ponieważ jest tak wiele nowych rozwiązań, za którymi trzeba nadążyć i dużo do nauczenia się o nowych elementach. Dostosowuję mój styl jazdy do nowych warunków, co częściowo wiąże się z eksperymentowaniem, ale do pewnego stopnia dzieje się też samoczynnie. Cały czas odkrywasz nowy, ukryty potencjał i to jest coś, co właśnie czyni testy tak przyjemnymi. Teraz z niecierpliwością czekam już na najbliższe testy na torze Jerez na początku marca. - powiedział Heidfeld.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

17
NEO86
03.03.2009 01:34
Oby miał rację
mielony
24.02.2009 08:35
No, wyprzedzał, nawet 2 dublety zaliczył na Silverstone ale tam różne rzeczy na mokrym się działy. Już zapomieliśmy jak wyprzedzał gdy urodził mu sie dzieciak, może i dobrze. Numerem 2. albo i 1. byłby dobrym ale te wpadki z rozgrzewaniem opon. Skoro mówi, że sie lepiej jechało to pewnie wie co mówi. Znaczy się za Ferrari i Toyotą. Ciekawe czy specjalnie się umawiali na jazdy za sobą czy samo wyszło? Teraz niech sprawdzi za MacLarenem i Renault. Czy wyprzedzań bedzie więcej? Na dohamowaniu może być trudniejsze bo slicki mają lepszą przyczepność i skracają drogę hamowania. Więc nie wiem, czy wyprzedzań ogólnie bedzie więcej, może tylko bedą bardziej urozmaicone. Czy informacja nt. ew. wykorzystania KERS jest zakamuflowana we fragmencie o wyprzedzaniu na prostej?
rafaello85
24.02.2009 07:04
Miejmy nadzieję, że Nick się nie myli. Wprowadzono tak znaczne zmiany, że coś musi drgnąć.
SoBcZaK
24.02.2009 10:36
Jeśli chodzi o manewry Nicka to nie da się mu ich odmówić że potrafi wyprzedzać.
macrocosm
24.02.2009 10:18
Oczywista oczywistość: w Polsce każdy Niemiec, choćby był biały będzie czarny. Koniec, kropka. Żałosne. To nic, że najwięcej i najbardziej spektakularnie wyprzedzał - zawsze trzeba znaleźć dziurę w całym.
marios76
24.02.2009 09:41
Krecik705 i Huckleberry- opisałem jak postrzegam jazdę Nicka, doceniam jego styl, ale bez przesady- walka w czubie pokazuje że raczej z najlepszymi już tak dobrze mu nie idzie. Natomiast zdanie o nr 2 jest komplementem dla jego osoby: regularny, często punktujący, nie popełniający błędów, brak mu tylko jakichś spektakularnych wyników, które czyniłyby go kandydatem na mistrza. Chodziło mi raczej, o fakt robienia kogoś na Boga itp. Bez przesady. I bez pretensji. Naprawdę wydaje mi się że jest to kierowca pokroju np. Bergera- powalczył, czasem blisko np. Senny, mistrzem nigdy nie był ale nikt nie powie też ,że był słabym kierowcą. Mniej więcej o to mi chodziło.
noofaq
24.02.2009 07:32
trzeba przyznać, że co jak co heidfeld wyprzedzać umie... może faktycznie będzie lepiej... a usmiech wymiata - jakbym był kobietą bym się zakochał ;)
Huckleberry
24.02.2009 06:59
marios76 -widzę, że już zapomniałeś kto był nr 2 we wcześniejszym sezonie. Skąd wiesz kto w tym roku lepiej "dogada się" z nowym bolidem?
Volk
24.02.2009 12:26
No to dobre wieści, zwłaszcza od takiego dobrego overtakera jak Heidfeld. Tutaj zgadzam się z pjaxzem. Jego pamiętne podwójne wyprzedzanie w Malezji czy genialne wyprzedzenie Alonso w Bahrajnie gdy ten jeszcze jeździł w Macu to był majstersztyk.
krecik705
23.02.2009 11:33
Co do zdjęcia... Mi się ono podoba. Jest lepsze niż zeszłoroczne. Wracając do wyprzedzania: jeśli Heidfeld faktycznie to odczuł, to na pewno już o tym wie zespół i będą kombinować na maxa, by wykorzystać ten fant. @marios76: Twoje 2 ostatnie zdania wydają się nieco rażące... Chyba wiesz, dlaczego (nie kontynuujmy rozmowy na ten temat, by nie wywołać fali spięć nt. Nicka Heidfelda).
marios76
23.02.2009 11:09
pjaxz, nie przeczę zdarza mu się bo często goni stawkę z dalszej pozycji i się przebija... ale do sedna- napisz proszę ile razy wyprzedził Kubicę, Massę, Hamiltona, Alonso czy Raikkonena? Prawda jest taka, że wyprzedzał kierowców... ale takich , przed którymi powinien być! Jest natomiast idealnym numerem 2 w dobrym zespole z liderem! Bardzo się tacy przydają w walce o tytuł w konstruktorach.
pjaxz
23.02.2009 10:48
Metus, Heidfeld to chyba najlepiej wyprzedzający kierowca w całej stawce, także ma się z czego cieszyć.
Metus
23.02.2009 10:37
W sumie to nie wiem z czego się tak do końca cieszy ;), innym będzie dużo łatwiej go wyprzedzać... :>
patgaw
23.02.2009 09:22
"Heidfeld told his official website about the Bahrain experience. " :D ale ktos z was przetlumaczyl
SoBcZaK
23.02.2009 07:22
Nick i ten jego szczery uśmiech ;]
Huckleberry
23.02.2009 07:03
"...że teraz rzeczywiście można jechać znacznie bliżej za innym autem w zakrętach..." Oj będą skrzydła fruwały ;)
Endrju Szopen
23.02.2009 06:42
No! W końcu jakieś konkrety od kierowców :P