Wurz zaskoczony, że nie jest kierowcą rezerwowym Brawn GP

"Zakładam, że zespół działa zgodnie z kontraktem. Dla mnie nic się nie zmieniło"
27.03.0917:32
Igor Szmidt
2399wyświetlenia

Alex Wurz był zaskoczony, gdy po wylądowaniu w Melbourne odkrył, że nie jest kierowcą rezerwowym zespołu Brawn GP. Austriak pozostał związany kontraktem ze stajnią z Brackley po wycofaniu się Hondy z F1, lecz to Anthony Davidson został wybrany kierowcą, który w razie potrzeby zastąpi Jensona Buttona lub Rubensa Barrichello w ten weekend.

Wurz wyglądał na zdezorientowanego, gdy wyjaśniał w piątek dziennikarzom, że nie jest już kierowcą rezerwowym zespołu, a jedynie 'dodatkowym mózgiem' w sprawach inżynieryjnych. Wyjawił jednak agencji APA, że wciąż powinien pełnić rolę kierowcy testowego i rezerwowego. Zakładam, że zespół działa zgodnie z kontraktem - powiedział 35-letni Wurz w Australii. Dla mnie nic się nie zmieniło.

W chwili obecnej wszystko wygląda tak, jakby decyzja o zmianie roli Wurza wynikała z kwestii finansowych: podczas gdy zespół musiałby płacić za jego podróże na wszystkie grand prix w 2009 roku, o tyle koszty 29-letniego Davidsona zostaną w całości pokryte przez BBC. Były kierowca wyścigowy stajni Super Aguri podpisał umowę z brytyjskim nadawcą na komentowanie wszystkich tegorocznych wyścigów Formuły 1 za pośrednictwem radia.

Tymczasem pomimo tego, że sytuacja Wurza wydaje się być dość niejasna, to jednak sam Austriak nie wyklucza pozostania w zespole Brawn GP nawet na rok 2010: Wydaje mi się, że zostaję z Brawnem przynajmniej w tym roku, a być może również i w przyszłym - powiedział Austriak.

Źródło: F1-Live.com

KOMENTARZE

10
NEO86
04.04.2009 07:23
Ale go załatwili:(
rafaello85
28.03.2009 11:27
No i Wurz został z ręką w nocniku...
Andre180
28.03.2009 10:40
Już prędzej ogłoszono że Wurz będzie doradcą zespołu Brawn GP
hagj
27.03.2009 08:37
I tak pozazdrościć fuchy, więc niech nie narzeka. Jeździ sobie po świecie za darmo, robi prawie nic a i tak mu jeszcze płacą...
Jędruś
27.03.2009 07:42
Ponieważ Baricz jest już raczej na końcu swojej wyścigowej kariery w F1 , a Button jest w kwiecie wieku i w 2006 roku kiedy miał dobry bolid był szybszy od Baricza.
Ducsen
27.03.2009 06:52
@Jędruś - Davidson przede wszystkim jest szybki i na pewno zasługiwał na więcej niż jeden sezon w słabiutkim Super Aguri. A tak w ogóle czemu uważasz, że to właśnie Barrichello, a nie Button może mieć słabe tempo?
arczi
27.03.2009 05:52
Ale go załatwili. Współczuję.
Jędruś
27.03.2009 05:15
Być może zadecydowały kwestie finansowe , a być może to , że Wurz w tym roku Brawn GP się nie przyda jako kierowca , skoro już zakończył karierę w F1. Davidson mimo iż ma już 30 lat na karku wciąż jest ambitny i gdyby Baricz jeździł słabiej to zawsze może go zastąpić. Jednak Wurz miał podpisany kontrakt więc może ubiegać się o kase od Brawna.
Huckleberry
27.03.2009 04:42
No to niezła niespodzianka... ;) "Honda? Jaka Honda? A w ogóle to kim pan jest?!..." :D
rmn
27.03.2009 04:37
Chyba koszty przelowtów nie są decydujące w takich kwestiach...?