Wielka Brytania utraci grand prix na rok?
"Jeśli prace na Donington nie zostaną ukończone na czas, to ominiemy jeden rok"
12.05.0911:17
1819wyświetlenia
Pomimo stałych zapewnień Simona Gilletta, że przygotowania [url=../tory/?id=Donington Park]Donington Park[/url] do rozegrania wyścigu Formuły 1 w 2010 roku postępują zgodnie z planem, i że jest on na 100% pewny ukończenia prac na czas, Bernie Ecclestone przyznał, że Wielka Brytania może nie znaleźć się w kalendarzu grand prix na przyszły sezon.
Szef administracji F1 twierdzi jednak, byłaby to tylko roczna nieobecność w kalendarzu, a w 2011 roku wyścig zostałby już rozegrany na zmodernizowanym torze Donington Park.
Jeśli prace na Donington nie zostaną ukończone na czas, to z zadowoleniem ominiemy jeden rok- powiedział Ecclestone gazecie The Times.
Jednakże uprzedzając ewentualne propozycje pozostawienia Grand Prix Wielkiej Brytanii na torze Silverstone o rok dłużej, niż przewiduje to obecny kontrakt z właścicielami obiektu w Northamptonshire, Ecclestone szybko dodał:
Utrata Grand Prix Wielkiej Brytanii to ostatnia rzecz, jaką chcemy zobaczyć, ale z pewnością nie wrócimy na Silverstone.
Władze Donington muszą tymczasem uporać się z wieloma problemami, jak choćby pozwanie do sądu przez właścicieli toru w związku z zaleganiem z opłatami za jego najem, ryzyko cofnięcia zgody na przebudowę przez lokalne władze z powodu opóźnień w pracach, czy rosnące zadłużenie i brak pewności, że znajdą się środki na dokończenie przebudowy. Mimo to Ecclestone zapewnia, że jest spokojny o sytuację Donington:
Myślę, że zaczynają składać wszystko do kupy. Wydaje mi się, że sprawy nabierają rozpędu. Sytuacja z długami zostanie rozwiązana. To nie jest problem, a otrzymanie pieniędzy od banków zapowiada się dobrze.
Źródło: Pitpass.com
KOMENTARZE