Ferrari prosi o zgodę na testy Schumachera w F60

noofaq, 31.07.2009 17:39 "lubię i cenię Schumachera ale jestem przeciwny... czemu akurat on ma mieć fory? czemu ALG nie miał takiego czegoś?" noofag -po co to ramolenie i zrzędzenie wiecznie niezadowolonego, co Ci jest? Może do lekarza? Jakie fory? Ferrari wystosowało zapytanie, uczciwie i do wszystkich - zapytali swoich konkurentów, pytają tych co rządzą. Więc gdzie tu jakieś fory które w Twoim zdaniu odebrac można nijak inaczej jak coś niesprawiedliwego? Zapytali - jeśli wszyscy się zgodza, nie widze niczego złego, nie widzę faworyzowania czy nieuczciwości. Czysta sprawa. I przepraszam teraz wszystkich użytkowników F1WM ale nie moge już czytac tego pi*r****nia że SF to że MsC tamto , że żal że sramto siamto -kurna co za ludzie. Pisanie bzdur że to łamanie regulaminu, że inni tak nie mieli, że swieta krowa wraca - to wszystko podsycone jest zwykłą zawiścią, może jakimś trendem i moda że przecież trza MsC zrównać z błotem... Co Wy sobie jakieś frustracje wynagradzacie tymi tekstami"? Czytajcie co piszecie ludzie bo niektórzy poziom starego barana prezentują.

Moim zdaniem powinni udostępnić mu takie testy. Choćby z szacunku do Michaela, Felipe i całego Ferrari. I wierzę, że taką zgodę dostaną!!!

Catolico_Bueno: Niech moc będzie z tobą.

Wielki Miszcz Zakonu nie jest kierowcą z którym sympatyzuję. Padają tu różne stwierdzenia, m.in.: że Miszcz będzie mógł testować. Pytanie zasadnicze brzmi - co WMZ będzie testować? Nowy pakiet, który jest przygotowywany na Valencję? Moim skromnym zdaniem Wielki Miszcz Zakonu będzie testował przede wszystkim samego siebie oraz własne możliwości. Jeżeli stanie się inaczej, a Ferrari będzie chciało przemycić coś więcej, czytaj testować inne elementy prócz Wielkiego Miszcza, nie należy ich próśb spełniać nigdy więcej. Prawo przyciągania mówi - 'Proś, a będzie Ci dane.' Pomimo tego, że sympatyzuje z innymi kierowcami, nie rozumiem oburzenia tych, którzy widzą w tym niecny plan Ferrari. Ferrari prosi, Fota wyraża zgodę - po prostu wszyscy grają fair.

Albo mamy w tym sporcie jakieś zasady albo nie. Nie rozumiem takiego tłumaczenia,: bo to Schumacher i trzeba dać mu szansę się przygotować. A co inni kierowcy to pies? Jeśli Niemiec będzie mógł testować, to F1 po raz kolejny się sk..wi i pokaże, że jej podstawową zasadą to brak zasad. Jeśli zasada braku testów w trakcie sezonu dla nowych kierowców jest zła to trzeba ją zmienić, ale dla wszystkich, a nie dla wybrańców i świętych krów!

kondi2111---> z tymi "równymi" i "równiejszymi" to już sam sobie dopowiedziałeś... A ja nie obstaję przy żadnej opcji w przypadku Schumachera. Pozwoluą mu testować F60 - ok. Nie pozwolą - też ok.

O tak rafaello Hakkinen to klasa, też chciałbym zobaczyć Jego i Kimasa. Choć z tymi Finami istna zawierucha, jeden mówi nie pić, a drugi nie słucha.

Dobre porównanie. Właśnie o to mi chodziło - równi i równiejsi. W przypadku Hakkinena zapewne byłoby podobnie. Ale jeśli powiedzmy Gene czy de la Rosa chcieliby testować byłoby to niemożliwe. I śmiejcie się ze mnie ile chcecie, ale chodzi mi tylko o zasady, które powinny obowiązywać wszystkich, łącznie z Schumim. Paweł, mówiąc językiem bardziej parlamentarnym. Torro Rosso nie prosiło bo znało z góry odpowiedź. A Ferrari nie musiałoby prosić gdyby za sterami siadł Marc Gene! To był ich pomysł z Michaelem, więc powinni wiedzieć co robią decydując się na to.

To, że FOTA nie lubi Williamsa i Fi nie znaczy, że nie dostaną kasy od Berniego za rekordowe zyski po powrocie Schumachera. Co więcej to są zespoły, które z tej dodatkowej kasy będą najbardziej zadowolone. Skoro najwięksi rywale Ferrari są za to dlaczego kopciuchy miałyby pogardzić kasą?

Po pierwsze wkur***** już ludzie powołujący się na przykład ALG. To że on nie to i Schumi nie. A to dwie zupełnie inne sytuacje. Jak ktoś trafnie zauważył ToroRosso świadomie, samo zdecydowało o takiej zmianie i nota bene ogłosili to w poniedziałek rano. A w piątek już były testy do GP! Więc nawet kwestia że czasu było mało. Ale tak czy inaczej tam świadoma zmiana. Tu wymuszona kontuzją Felipe Massy. Aha, a Ci którzy tak głośną krzyczą że NIE powinien jeździć chcieli aby Michael się zbłżnił. Sadzą że jak po takiej długiej przerwie wsiądzie bez testów to skompromituje. I boją się że jak testowałby to wtedy byłby groźny i jak to mówi Borowczyk "konkurencyjny" :D Konsensus leży w tym że antyfani Schumachera są przeciw bo... nie lubią go. A ja np. kibicem Ferrari i Michaela nie jestem. Ale doceniam jego klasę i teraz życzę mu jak najlepiej. I tak jak rafaello85 wymienił Hakkinena. Ja też chętnie zobaczyłbym go znowu. I chciałbym aby w McLarenie mógł testować ;] Pozdrawiam

kondi2111---> gdyby chodziło np o Hakkinena to JAK NAJBARDZIEJ!!!! Chciałbym go ponownie zobaczyć na torze, właśnie w McLarenie. Jak za starych dobrych lat. Ale ja tu nie mam nic do powiedzenia. Decyduje FOTA i ( przede wszystkim ) FIA.

kondi2111><>> Pytasz się po co to, i w sumie dlaczego ??? A sam sobie Tutaj już odpowiedziałeś, Nasz Drogi Kolego.

rafaello85@ - Proszę Cię, powiedz zupełnie szczerze czy gdyby chodziło o McLarena a nie Ferrari miałbyś to samo zdanie? :) zgf1@- Ja nie widzę tutaj słów nienawiści. Chodzi o równe traktowanie wszystkich zespołów. Wiecie doskonale, że gdyby Toro Rosso poprosiło o dzień testów, zostaliby co najmniej wyśmiani. Pomyślcie Panowie i Panie. Ferrari ma kierowców testowych, tak? Jeśli nie chcą jechać w wyścigu w razie gdy pierwsza dwójka jest niedysponowana, to powiedzcie mi proszę po jakiego są zatrudnieni w zespole jako kierowcy testowi? W takim razie Ferrari mogło zatrudnić Szumiego jako trzeciego kierowcę, a nie doradcę i nie byłoby tego całego cyrku. I proszę Was, nie piszcie, że wszystkie zespoły FOTA wyraziły zgodę, włącznie z McLarenem! Przecież w całym tym zamieszaniu z Szumim chodzi tylko o kasę i próbę zmycia złego wizerunku po ostatnich gorących miesiącach, więc jak mogliby się nie zgodzić? Kończąc: jest to bardzo nie fair! Jeśli Schumi nie jest pewny, jest cała masa innych kierowców, którzy wskoczą do bolidu bez tych całych ceregieli.

zgf1>>> ależ ja mam pełny luz i nie mam w sobie za grosz jakiejś nienawiści. Cieszę się, bo Go obejrzę w Belgii /jeżeli będzie tam jechał oczywiście/. Chodzi o to, że zdarzało się dawniej dość szczególne traktowanie Mistrza i przeciwnik jego talentu a jest ich tu wielu wykorzystuje taki incydent aby Mu / Im / dokopać. McLaren i Ferrari to od bardzo wielu lat zdecydowane i różne "obozy". Ja, całkiem poza tymi obozami jestem. Ps. Powstał precedens, a skoro powstał trudno go nie skomentować. I tyle.

Smiesza mnie te slowa nienawisci skierowane juz w Ferrari i MS. Oni poprosili o testy, wiele zespolow sie zgodzilo nawet McLaren wiec dlaczego robic wojne?! To ostatnia szansa zobaczyc Schumachera, chyba chcecie aby on prezentowal pelnie formy? Zeby mogl powalczyc czy to z Raikkonenem czy Hamiltonem? Czyz nie chcieliscie zobaczyc takich potyczek?! Jeden dzien testow to nie duzo, MS nie jezdzil praktycznie od trzech lat, inni kierowcy sa wjezdzeni, maja za soba zimowe testy, wyscigi w roznych warunkach, co zlego w sprobowaniu wyrownania szans? A moze przeciwnicy MS wlasnie obawiaja sie rownych szans, ze moze kogos pokonac, byc szybszy bo wtedy trzeba bedzie uznac, ze jednak ten kierowca jest na prawde wspanialy? Ludzie troche luzu. Kolejna sprawa to tez kwestia bezpieczenstwa.

Ludzie ale p...... Przecież nikt nie zmuszał Toro Rosso aby zmieniali kierowców to była decyzja zespołu i wiedzieli co się z tym wiąże. Z Ferrari jest inna sytuacja bo musieli nagle szybko szukać zastępcy oni się o to nie prosili.

Cóż, wszystkiemu winne są idiotyczne przepisy. Niektórzy kombinują, inni się boją. Z jednej strony się nie dziwie że Ferrari chce dobrze przygotować Schumachera do debiutu-powrotu za kółkiem F60 - raz dbają o bezpieczeństwo kierowcy, dwa zależy im na dobrym występie. Z drugiej strony poprę tych, którzy widzą tu stosunek nie fair wobec innych - albo wszyscy albo nikt i nie zdziwię się jak Williams albo FI wypną się na prośbę Ferrari. Ale ta sprawa ma naprawdę wiele innych aspektów do rozważenia - to że Ferrari ma sytuację awaryjną a STR doprowadziło do takich działań na własne życzenie, to że Schumacher nie jest aktywnym kierowcą w przeciwieństwie do Alguersuariego i w końcu to, że Ferrari mimo posiadania dwóch kierowców rezerwowych ściągnęło kogoś zupełnie z zewnątrz. Sprawa nie jest taka prosta jak sie wydaje na pierwszy rzut oka, więc radzę zachować dystans. W sumie sam nie wiem czy prośba wysłana przez Ferrari jest na miejscu, czy też nie.

Skuli mnie niech testuje, ale pod warunkiem, że bolid będzie z pakietem z Węgier, a nie z nowymi elementami co maja być na Walencje (jeśli takie mają być)

paolo >>>pewnie, że nic złego. A nawet lepiej. Niech wracają tłumnie weterani i proszą o jakieś sprawy związane z ich występem to może wtedy przynjmniej jakaś część tych idiotycznych przepisów, nakazów i zakazów wyląduje w koszu. Bo do dziś było to mało możliwe. Choć nie zmiania to faktu, że testerzy Ferrari muszą mieć nietęgie miny.

wszystko pięknie ładnie jeśli chodzi o to że to była tylko prośba. ale czy to nie wstyd żeby zespół prosił by 7-krotny mistrz pobróbował sobie auto? No i to co powiedział akkim. STR przepisy o zakazie testów uznało za świętość. a ci wyskakują z czymś takim. nie chodzi o to że inni się zgodzili ale o to że tej czerwonej pi pi pi przyszło do głowy coś takiego.

MS juz testuje 2007: http://video.gazzetta.it/?vxSiteId=f89d11d6-1424-420d-8ebb-23904200f68a&vxChannel=Formula1&vxClipId=2570_64c5d706-7de0-11de-a4fc-00144f02aabc&vxBitrate=300

zqf1 to nie jest argument ze on ma 40 lat, to wręcz śmieszne. Jest od groma kierowców, włączając w to samych testerów Ferrari którzy mogliby Massę zastąpić, są młodsi i ciągle ścigający się. Wtedy nie byłoby tego problemu

John Howett has explained. "I believe all FOTA teams have agreed to accept their request," he told SpeedTV. "The situation for Felipe is very unfortunate and this is a sporting gesture which we are confident Ferrari will respect." Czarno na białym umowa dżentelmeńska. Każdy team będzie mógł z czegoś takiego skorzystać. Następny żółtodziób będzie mógł jeden dzień pojeździć. Jeśli nie to wtedy nadawajcie na Ferrari. Jak pisałem wcześniej, nawet sam Massa przed ostatnim GP mówił o czymś takim. Dla mnie ok. Alguersuari nie mógł ponieważ przepis nie przewidywał ułatwień dla "nowych". Paradoksalnie dzięki dziadkowi łatwiej będzie debiutantom. Grosjean będzie już mógł pojeździć. Co w tym złego?

Ludzie on ma 40 lat to nie jest mlodzian ktory nagminnie jezdzi chocby w innych seriach! Tu tez o bezpieczenstwo chodzi wiec przestancie ***c, ze Ferrari moze wszystko bo niedobrze od takiego gadania sie robi, jakos wyginajacej podlogi nie mogli miec to samo z elastycznymi skrzydlami, macie tak wybiorcza pamiec, ze szok :/ Same poprowokacje

Teraz widać, że Ferrari może wszystko. Co zrobisz od dekady tak bywało, że Ferrari i Schumi było równiejsze od innych. Ale jeżeli FOTA się zgodziła to nie ma sprawy. Chyba, że Ferrari postanowiło urządzić małą próbę przekupstwa...

Na miejscu Williamsa powiedziałbym - spadać, macie swych testerów po co Mistrza wsadzać ? A skoro My wszyscy zakaz testów mamy, to zgodnie z zasadami, również wszyscy gramy. A sam fakt takiej "PROŚBY" - /pisze rafaello/ to złamanie tych zasad, czyli zasad zero, Za cwaniactwo kolejne mam to posunęcie, bo STR te przepisy uznało za święte. Jeżeli zrobią wyjątek, właśnie dla Ferrari, nie unikną znowu zniesmaczenia fali. Stanie się oczywistą ICEMANPK1’a przepowiednia, kasa, KAsa, KASA - od przepisu bardziej odpowiednia.

Ale Williams nie jest członkiem FOTA. I może się czuć pokrzywdzony i złożyć apelację. Ewentualnie w formie zadośćuczynienia jeden dzień testów dla Hulkienberga :)

Ten człowiek tak wiele razy zachował się tak niewyobrażalnie nie fair, niesportowo i wręcz chamsko, że to jest drobnostka. Jakby nie było to najbardziej utytułowany kierowca w historii F1, którego 95% ludzi chce zobaczyć. Połowa, która go uwielbia (w 100%), ale również pozostali, którzy go nienawidzą !!!(w 90%) Jeśli warunkiem jego powrotu jest jeden dzień testów to ja nie widzę problemu. Dzięki temu GP któremu groziła katastrofa stanie się wydarzeniem sezonu. Również ci, którzy źle mu życzą nie powinni mieć obiekcji. Dzięki temu zobaczycie go na torze i może to będzie jego największy błąd! Inaczej zawsze może powiedzieć głowa mnie boli bo się uderzyłem, dziękuję bawcie się dobrze. Niech zrobią dla niego wyjątek, niech poczuje się "szczególnie", niech poczuje się pewnie. Na torze będą już na niego czekać wasi ulubieńcy zmotywowani jak nigdy. Dwie trzydniowe sesje to byłoby przegięcie, ale jeden dzień? Żeby złapać sprytną myszkę to też trzeba jej dać trochę sera bo inaczej sama się nie zatrzaśnie :) Wolicie Schumachera na lekko naciągniętych (lub poprawionych na stałe) zasadach czy w ogóle? rafaello85: FOTA się zgodziła bo to czysty biznes. Połowa dla Berniego, a połowa dla nich. Poza tym zachowali się zgodnie z duchem sportu i wspierają kolegów w potrzebie (i oczywiście mają nadziję, że ferrari o tym nie zapomni).

W nerwsie jak byk "pisze", że Ferrari PROSI o zgodę na testy dla Michaela Schumachera. Prosi, a nie żąda! I dalej jest napisane, że zgody ( w sposób dobrowolny, no chyba że di Montezemolo przyłożył każdemu z szefów pistolet do głowy ) udzieliło większość ekip. Większość, w tym także ( tak,tak, tak ) McLaren-Mercedes. No to o co kaman? Przecież FOTA mogła odrzucić tę prośbę i wtedy byłoby po krzyku. Dlaczego FOTA zgodziła się na te testy? Czy ktoś potrafi racjonalnie odpowiedzieć? Pojawia się tutaj wątek młodego Hiszpana, który zadebiutowałw ostatni weekend. On faktycznie, "zielony" wszedł do F1. Ale czy STR prosiło o testy dla niego? Nie przypominam sobie. A szkoda, że nie prosiło, bo pewnie też dostałoby taką szansę. Tak więc czytać ze zrozumieniem i kierować się rozumem, a nie uprzedzeniami. Bo nikt nikomu nic nie narzuca, tylko PROSI. I zostają spełnione ( tego jeszcze niewiadomo ) PROŚBY, a nie żądania.

te testy beda mialy 2 zadania, 1 zeby MSC przyzwyczail ie do tegorocznego bolidu a drugi to normalne testowanie cześci ;) zawsze mogą przetestować kilka usprawnień

Dobrze ale czy w przepisach nie ma wzmianki, ze jesli wszyscy sie zgodza to mozna? Nie rozumiem, praktycznie wszystkie teamy wyrazily zgode wiec nie widza w tym nic zlego, moze i gdyby wspomniany mlodzianin zapytal to moglby pojezdzic? Ale nie, najlepiej wylewac pomyje na Ferrari i MS. Oni PYTAJA... Pamietam grzeszki Schumachera, nikt nie jest swiety, ale pamietam i wspaniale chwile ktorych bylo zdecydowanie wiecej.

Andy, o tym samym pomyślałem :P I STR nie powinno wyrazić zgody, a co za tym idzie - Red Bull :p

wraca MSC, wraca stare "dobre" Ferrari :/ PS Co byśmy usłyszeli, gdybyśmy zadzwonili do STR - Jaime nie wykonał testów na torze, bo tego ZABRANIAJĄ przepisy ;)

Żenada! Młodzian Alguersuarim wsiada pierwszy raz w życiu do bolidu i kończy wyścig. Wcześniej nikomu nawet do głowy nie przychodzi żeby przed debiutem coś pojeździł w aucie a tu taki 7- krotny "zdobywca" mistrzostwa swiata kierowców F1 musi się przyuczyć! Wstyd i żenada. Kompromitacja.

Buuuuuuuu! MSC wraca mataczyć wespół z SF

za to ze Scuderia zawsze jest w opozycji powinni się nie zgodzić...sorry ale czemu ustepstwa muszą być w jedna stronę ?

Moim zdaniem byłoby to fair. I osobiście dość mam żałosnych komentarzy typu: "a czemu ALG nie mógł?" Trafnie zauważył Morgul... wykonajcie telefon do STR. A ten test ma też m.in. na celu sprawdzenie właśnie czy Schumacher jest w pełni sił aby pojechać. No i fakt żeby po 3 latach przyzwyczaił się trochę do nowego bolidu. Ja nie widzę problemu. Niech testuje :D

zgf1 prwda jest co prawisz ze wielki Szu to nieprzecietny i wspanaily kierowca pod wzgledem umiejetnosci,mienisz tutaj sie jako stara gwardia F1 ale zapomnieles dodac do swojej wypowiedzi tych mniej wspanialych stron osoby Szumaechera.Zaperwne pamietasz niechlubny sezon 94 i jego ostatni wyscig w Australii,nie wiem jakim cudem mu to upieklo ale coz to jest F1,takich i wiele innych wydarzen przeplatalo sie niezmiennie przez kariere tego czlowieka.Jesli juz ten czlowiek jest tutaj mianowany przez niektorych jako ten bozek F1 to nie nalezy zapominac o tych ciemnych stronach jego kariery i charakteru.Na koniec o samym COMEBACKU -Zapewne pamietasz rowniez przejscie z sezonow 2004/2005 i ta zmiane przepisow ktora miala zakonczyc nudna domicaje i koniec ery MS co z reszta powiodlo sie w 100% i zakonczylo pasmo zwysiestw Jeana Todta,Rossa Brawna, Bridgestona ,Ferrari i Szumiego,ci sami ludzie ktorzy ta zmiana skonczyli ten trwajacy dlugo triumf dzis pozwalaja temu czlowiekowi na testy ktroe sa zabronione,widac wyraznie jak odgornie sterowanym sportem jest F1 i ze wszystko tu kreci sie wokul KASY.Gdyby nie ten powrot wyscig w Walencji odbyl by sie przy pustych krzeslach,zreszta ogladalnosc F1 spada drastycznie na torach jak i w telewizji,Bernie musi jakos ratowac to widowisko,chyba zrozumialym posunieciem jest powrot MS i sam Lauda z ktorym rzadko sie zgadzam powiedzial ze Berni powinien oddac Michaleowi polowe swoich zyskow z GP w Walencji

F1 interesowałem się od wypadku Laudy. Mistrzem dla mnie jest Mika. A z tych sezonów to pamiętam obrażalskiego faceta,który nie potrafił przegrywać. Są kierowcy ,którzy to potrafią - np. Kubica. Robią to z klasą. Schumacher nie potrafił.

Mam mieszane uczucia co do tego manewru... regulamin to regulamin i obowiązuje wszystkich tak samo - z drugiej strony rozumię sytuacje i jezeli pomyślimy "po ludzku" to schumiemu należą się te testy. Chcę zobaczyć MSC w jak najlepszej formie i bardzo dobrze przygotowanego w przyszłym GP.

Święta krowa - reaktywacja!

Widzicie ale MS jest juz po 40, ten test ma udowodnic czy moze zastepowac Masse, dodatkowo niedawne jego kontuzje... Moim zdaniem jego jazda to taki smaczek sezonu, inni kierowcy mieli juz kilka GP na "testy" on po przerwie nie mial ani 1km.. Musze przypominac Ci jaka forme prezentowalo Ferrari w 96r? Powiedz sczerze od kiedy ogladasz F1? Tak na prawde jak niesamowitym kierowca MS pokazaly np przegrane sezony 97 i 98, w ktorym gorszym bolidem potrafil walczyc i wygrywac, to bylo niesamowite, jezdzil na limicie.

Jak sie wszyscy zgodza nie widze problemu, a czemu ALG nie mial czegos takiego zapytaj sie STR.

To niech mistrz wsiądzie do Toyoty i przyjedzie na 1 miejscu. Zawsze liczył się sprzęt w F1 i bez Ferrari nie byłoby wielkiego mistrza.A szef Fiata znalazł sobie kukiełkę do zabawy - widocznie jakieś sentymenty czy coś tam.

Według mnie regulamin jest regulamin i nawet dla nazwiska Schumacher nie powinno się do łamać... prędzej był bym przychylny dać takie zezwolenie dla kogoś kto nigdy w bolidzie F1 nie jeździł niż dla człowieka który w bolidzie F1 spędził tyle sezonów i na pewno nie będzie to dla niego wielka nowość usiąść w F60... Powinien mieć takie same zasady jak Jaime...

lubię i cenię Schumachera ale jestem przeciwny... czemu akurat on ma mieć fory? czemu ALG nie miał takiego czegoś? btw. genialny pomysł z tym F2007 symulującym docisk tegoroczny :) że też nikt nie wpadł żeby tak części testować ;)

Mit wielkiego mistrza? Nie wiesz co mowisz, MS nie musi juz nic udowadniac przez lata pokazal co potrafi, teraz wroci po prawie trzech latach przerwy od F1, bez prawdopodobnie testow, trzeba byc na prawde zaslepiony nienawiscia zeby na podstawie jego obecnej dyspozycji wyciagac wnioski w stylu: runie mit...

Yaho ale Ferrari prosi o testy żeby MIchał sobie poćwiczył a nie żeby nabili więcej forsy... przecież nawet nie wiemy czy te testy Ferki beda otwarte czy zamkniete a zainteresowanie i tak już na pewno diametralnie wzrosło.. Jak Szumi jest taki greatest ever to sobie poradzi bez pier....

Liczę,że nareszcie runie mit wiecznego mistrza bo egocentryzm, zazdrość i brak wyczucia kiedyś się odbije.

Go Go Go Szumi. Wiedziałem, że kiedyś nadejdzie ten dzień :)

@SoBcZaK: Nie rozumiesz sprawy. Alguersuari to nie taka marka jak Schumacher. Michael to jeden z nielicznych ludzi, który potrafi tylko swoją osobą na nowo ''napędzić'' zainteresowanie F1. Pomijam fakt, że każdy oczekuje od Niemca miejsca w czołówce. Osobiście uważam, że Bernie będzie robił wszystko co w jego mocy, aby Michael się oswoił z F60 :D

Beznadziejne kombinacje.Tylu młodych kierowców mogłoby zastąpić Massa'ę..

Jaime sobie poradził to Szumi by nie miał dac rady? może niech mu jeszcze TC dadzą na początek żeby nie wypadł z toru

Moim zdaniem zachowali się fair. Fakt, że Jaime nie dostał takiej szansy, ale jak sam Massa mówił przed wyścigiem należy nad tym pomyśleć. No i być może właśnie wymyślono i kolejny debiutant czyli (prawie na pewno) Grosjean również dostanie pozwolenie na dzień testów. Moim zdaniem to dobre rozwiązanie nie tyle dla Schumachera co dla "nowych" i pozwala rozwiązać problem debiutów przy zakazie testów. Biorąc pod uwagę, że za rok wchodzą nowe zespoły i zapewne wielu nowych kierowców, którzy niekoniecznie wytrzymają cały sezon, to mógłby być stały punkt regulaminu. Co do Schumachera to lepsze oficjalne pozwolenie niż kombinowanie. Ani F1 ani Schumacherowi na dobre by to nie wyszło. Głupie gadanie, że go stać jest śmieszne. Pewnie, że go stać bo Ferrari płaci. Chyba nikt poważny nie myśli, że jest klientem i jeździ za swoje, szczególnie na tegorocznych oponach itd. Symulator też sobie pewnie kupi jak fabrykę zamkną w poniedziałek. Wraca nie byle kto, w szczególnych okolicznościach więc jeśli dostanie pozwolenie na wydanie kasy od wszystkich (wszystko czego mu nie wolno wynika z przepisów o oszczędnościach FOTA i wiadomo że w jeden dzień nie uczyni F60 zwycięskim bolidem) to niech trenuje. Na zdrowie. Będzie ciekawiej i w efekcie wszyscy zaoszczędzą bo wpływy będą większe, więc więcej do podziału.

Niech sobie jeździ.

o Jaime Alguersuarim to zapomnieli?