Briatore na drodze sądowej przeciwko FIA

Były szef Renault domaga się między innymi od Federacji miliona euro odszkodowania
18.10.0915:12
Michał Roszczyn
3100wyświetlenia

Jutro w Paryżu z powództwa Flavio Briatore rozpocznie się proces sądowy, podważający dożywotnie wykluczenie Włocha przez FIA ze sportów motorowych nadzorowanych przez Federację.

Dziennik Journal du Dimanche twierdzi ponadto, że były szef Renault we wniosku złożonym do Sądu Najwyższego w Paryżu domaga się także od FIA miliona euro odszkodowania.

Postępowanie prawników Briatore ma być podobno oparte na prawie Unii Europejskiej i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Włoch, który nigdy nie przyznał się do udziału w aferze 'crash-gate' walczy głównie z faktem, iż w przypadku jego kary nie został ustanowiony żaden limit jej trwania.

Szef FOM - Bernie Ecclestone zgadza się ze swoim przyjacielem, mówiąc: Dać komuś dożywocie - oni nie robią tego nawet za morderstwo.

Źródło: OneStopStrategy.com

KOMENTARZE

20
akkim
18.10.2009 09:22
Maraz >>> Wybór skrajny, ale pozostaje wersja 3. "Fredek tankujesz mało i wiem, że to tor uliczny i wiem, że jesteś daleko i wiem, że ciężko wyprzedzać. Tankujesz mało i już" a Fredek nie docieka dlaczego tak dziwnie ?
DemoN
18.10.2009 07:10
Osobiście uważam, że przesadzili, rozumie, że nie postopił dobrze, że tak powiem, ale dożywotni zakaz nawet bycia menadzerem jakiego kolwiek kierowcy w wszystkich wyscigach nadzorowanych przez FIA to przesada, rozumie na załóżmy 3 czy 5 lat ale dożywocie to przesada.
maroo
18.10.2009 06:44
Czytam wypowiedzi i mam nieodparte wrażenie że niektórym padło na mózg, albo naprawde maja skrzywione poczucie moralności. No ale co tam, każdy ma prawo do swojego zdania. Jak dla mnie - Briatore nie powinien już nigdy obrzydzać F1. Nie mam ochoty widzieć tego faceta. Zbluzgał F1, olał najważnieszą część tego co tworzy F1 - nas, fanów.
Zomo
18.10.2009 06:22
@mkpol - masz zupelna racje - jak sie Flaviowi nie podoba FIA to niech sobie zorganizuje wlasna Federacje, wlasne wyscigi i formule. Tak jak to zrobili ludzie z FIA, bo to oni wlasnie stworzyli federacje. Moim zdaniem dziadek nie potrafi sie pogodzic z kara jaka otrzymal i chce narobic jeszcze wiecej smrodu, a najlepiej obsmradzajac jeszcze innych... Moze i byl wazna osoba w swiecie F1, ale to nie zwalnia nikogo od bycia przyzwoitym i ponoszenia odpowiedzialnosci...
szajse
18.10.2009 03:34
Na moje oko to tę ustawkę zmontowali Ham z Piketem ;) Najlepiej wyszedł na tym tylko Brytyjczyk (MŚ 2008) a najgorzej nic nie kumający w tej sprawie Massa (któremu zabrakło 1 pkt na koniec sezonu), Briatore oraz wykorzystany i wyrzucony jak stara szmata Nelsonik. No i rykoszetem oberwało się Alo bo to świętoszek i farciarz jakich mało na świecie. Trzeba przyznać, że ma Lewis głowę na karku do intryg ;)
mkpol
18.10.2009 03:31
buczu a znasz jakiś rząd albo instytucję państwową, która sponsoruje FIA publicznymi pieniędzmi? Bo ja nie. Może rzeczywiście źle napisałem, ale z pewnością jest to stowarzyszenie dobrowolne i działające według własnych zasad, więc ma prawo decydować samo o swoich sprawach. Sytuacja jest dokładnie taka sama jak z naszym pzpn-em. Rząd już kilka razy rozpirzyć to towarzystwo ale nie ma nad nim żadnej jurysdykcji. Podobnie żaden sąd nei jest w stanie zmusić FIA żeby pokochało znowu Briatore.
Maraz
18.10.2009 03:21
Z Alonso sprawa nie jest jednak taka oczywista, ponieważ nie znamy w 100% motywów osób, które wymyśliły cały spisek. Jeśli zwycięstwo było potrzebne, aby spełnić klauzulę w kontrakcie Alonso do zatrzymania go w zespole na rok 2009, to na mój rozum nikt nie powiedziałby Alonso o całej sprawie. No bo czy wyobrażacie sobie sytuację, że Flav podchodzi i mówi: "Słuchaj Fernando, zrobimy taki numer, żebyś musiał zostać u nas na kolejny rok czy ci się to podoba lub nie"? No chyba że było odwrotnie: "Słuchaj Flavio, chcę sobie wygrać w tym roku z jeden wyścig i g**** mnie obchodzi jak to zrobisz" - tylko wtedy trzeba założyć, że Flavio i Pat to kompletni idioci, którzy zaryzykują tak wiele prawie w wieku emerytalnym dla zachcianki kierowcy. Co wybieracie?
SoBcZaK
18.10.2009 03:19
mało kasy żeś napchał do portfela? oszust i jeszcze chce kasy... wstydu nie ma
andy
18.10.2009 03:06
FIA jest krystaliczna jak źródlana woda.
martyna
18.10.2009 02:38
To co zrobili ustawiając wyścig było bulwersujące ! Powinni ponieść karę wszyscy !!! Niesprawiedliwe jest to , że osoba która najwięcej na tym zyskała Fernando ( Choć oczywiście jest niewinny , nie znalezli dowodów w najbardziej technologicznie rozwiniętym sporcie ) pogrążając swój zespół - tylko na tym zyskała , ma się dobrze ! Kara powinna być z natychmiastowym skutkiem , ale tu kłaniaja się przepisy o określonej liczbie bolidów w stawce i lawinowo inne przepisy które kolidują ze soba dlatego FIA postapiła tak a nie inaczej ! Za dużo w tym sporcie polityki , tym bardziej że w 2007 była afera i rok pózniej też coś takiego z udziałem jednej osoby ! Formuła 1 na całym świecie ma miliony kibiców ! Powinno sie nas szanować ! Bez względu który zespół by to zrobił , powinien ponieść surowe kary , a nie warunkowe zawieszenie jej wykonalności - gdyby jeszcze raz cos takiego zrobili ...
akkim
18.10.2009 02:38
Banditto >>> Specyficznie postrzegasz prawne zawiłości, i nie piszę tego bynajmniej ze złości, pragnę podpowiedzieć : "cyngiel" odpowiada gdy wykona "zlecenie" a potem wygada. Tutaj chory wyrok, dwóch ma być zniszczonych, no a wykonawca jest uniewinniony. Trzymam stronę Flavia, nie o czyn mi chodzi, bo był obrzydliwy, Renówce nasmrodził. Chodzi mi o podział odpowiedzialności, brak mi na tej liście jeszcze paru gości, bo musieli wiedzieć, byli umaczani, na zarzut w odpowiedzi mówią "cytatami".
buczu
18.10.2009 02:34
FIA to wg Ciebie instytucja prywatna, ciekawa opinia:D
ENDR
18.10.2009 02:19
Noo to niech zmienią karę z dożywocia na 50 lat ;D Na jedno wyjdzie, bo nie sądzę, żeby Flavio dożył przynajmniej 100 lat :D
adias
18.10.2009 02:18
Miejmy nadzieję, że ikona F1 wróci w chwale. Trzymamy kciuki Flavio!
Banditto
18.10.2009 01:53
Gdyby był dobrym szefem to by nie dopuścił do tego, co się wydarzyło, więc takie gadanie, że ktoś był mniej lub bardziej winny jest bez znaczenia. To on był szefem i to on był odpowiedzialny za to, co dzieje się w zespole! Mam nadzieję, że ten typ już nigdy nie wróci do F1!
mkpol
18.10.2009 01:50
No ma facet tupet. Nie jestem prawnikiem, ale zdaje się, że cały proces przeciwko Renault i Flavio nie toczył się w oparciu o żaden kodeks karny jakiegokolwiek kraju. FIA jest instytucją prywatną i ma prawo sama decydować kogo chce a kogo nie chce mieć w swoich szeregach.
bicampeon
18.10.2009 01:40
Również uważam, że Flavio został zbyt surowo potraktowany - kara się należała, ale nie dożywocie. Z resztą wychodzi na to, że to Piquet i Pat byli głównymi winowajcami, a nie Flav.
Darth ZajceV
18.10.2009 01:37
Bardzo dobrze. Mam nadzieję, że wysądzi sobie skrócenie okresu banicji i dostanie to odszkodowanie. Jestem zbulwersowany tym, że on oberwał najbardziej skoro wszyscy byli tak samo współwinni temu przekrętowi...
Master
18.10.2009 01:25
Flavio jeszcze wróci!
Dale65
18.10.2009 01:23
Niech się cieszy że siedzieć nie poszedł