Alonso pojawił się w barwach Ferrari

Dwukrotny mistrz świata przyleciał do ośrodka narciarskiego w północnych Włoszech
11.01.1022:15
Michał Roszczyn
5826wyświetlenia

Podczas corocznej imprezy narciarskiej, organizowanej przez Ferrari w kurorcie Madonna di Campiglio, Fernando Alonso dzisiaj po raz pierwszy zaprezentował się publicznie w barwach stajni z Maranello.

Dwukrotny mistrz świata przyleciał do ośrodka narciarskiego w północnych Włoszech na tradycyjną imprezę Wrooom, gdzie zjawiają się zarówno kierowcy Ferrari, jak i zawodnicy teamu Ducati z serii MotoGP.

Zjazd Hiszpana po stokach zaplanowany jest na wtorek, podobnie jak w przypadku Felipe Massy oraz kierowcy rezerwowego Ferrari - Giancarlo Fisichelli. Pomimo pojawiania się w barwach włoskiej ekipy, Alonso nie przetestuje swojego nowego bolidu F1 do czasu rozpoczęcia w przyszłym miesiącu grupowych testów na torze Ricardo Tormo w Walencji.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

44
tomask75
13.01.2010 11:36
quattro75 - duża litera dotyczy chyba wszystkich nazwisk? A w kwestji Michaela, to jest on najlepszym okazem kierowcy któremu siada psycha. Tyle let w Ferrari i zawsze potwierdzenie umową statusu kierowcy nr 1. Taki dobry, a takie papiery musiał mieć. Zadziwiające! Ciekawe czy w Mercedesie mu nie siądzie psycha?
biCampeon
12.01.2010 10:54
Tak z czystej ciekawości zapytam, quattro75: A co byś zrobił, gdyby Alonso zdobył w następnych latach kilka tytułów z rzędu w barwach Ferrari, plus oczywiście do tego tytuły WCC? Jakie byłyby wówczas Twoje odczucia?
quattro75
12.01.2010 10:49
A ja dalej swoje : to Massa pokaże alonsowi jak się jeździ i w sezonie 2011 już alonsa nie będzie w FERRARI bo psycha mu siądzie jak w Macu. Zawsze FERRARI zawsze SCHUMI nigdy przenigdy alonso!!!!!!!!!!!!
Simi
12.01.2010 08:33
biCampeon- oczywiście. Nie ma co gadać przedwcześnie. Można się jeszcze pomylić. Akurat w tej kwestii sytuacja jest dość jasna, ale... nigdy nic nie wiadomo.
biCampeon
12.01.2010 08:18
Wszelkie przesłanki wskazują na to, że Ferrari rzeczywiście skupi się na Hiszpanie, ale poczekajmy do rozpoczęcia sezonu.
Simi
12.01.2010 08:16
biCampeon - szkoda byłoby Massy, ale nie ma co. To Fernando zasługuje na trochę więcej uwagi. Moim zdaniem, jeśli bolid się spisze, w 2010, Alonso pokaże swe umiejętności w 100% I przyćmi Massę. Jestem tego pewien.
biCampeon
12.01.2010 08:08
Jeśli Ferrari wróci do systemu schumacherowskiego i skupi się na Fernando, to powinno się udać. Hiszpan czuje się jak ryba w wodzie w takim systemie i wówczas może pokazać w 100 procentach swoje umiejętności. Aczkolwiek z drugiej strony szkoda by było tak dobrego kierowcy jak Massa.
antena3
12.01.2010 08:03
No to się wymieniliśmy poglądami, a teraz zamiast ***ć głupoty poczekajmy do sezonu 2010. Ale wiedz, że jak kierowca/konstruktor bolidów [Fer]Nando's Chicken nagle rewolucyjnie nie przywróci Ferrari do świetności, to nie daruję... :]
biCampeon
12.01.2010 07:52
Do następnego... grand prix, gdzie Alonso i Schumacher, którym przecież teraz zespół nie płaci (choć takowej informacji w przypadku tego pierwszego nie było), pokażą co potrafią zdziałać pay-driverzy ;) Pozdrawiam.
antena3
12.01.2010 07:48
To piękne, biAlonso... Skoro już nawiązałeś do Staszka, to coraz większe mam przekonanie, że ów biedny Stachu - tego feralnego dnia, kiedy po raz pierwszy odpalił internet - trafił na Ciebie na jakimś forum. Bez urazy - żarcik jak każdy :] Do następnego.
biCampeon
12.01.2010 07:24
Odpaliłem - przeczytałem - nie zdołowałem się - nie otrząsnąłem się - zarzucam kolejny komentarz: Mowa tam jest o Schumacherze i Alonso, ale tylko o początku ich kariery, zatem nie wiem jak to się ma do obecnej sytuacji. Myślałem, że podasz link do wiki, gdzie rzeczywiście będzie widnieć oczekiwany przeze mnie wpis. A z resztą niech tacy kierowcy jak Schumacher, Alonso czy Lauda (dalej nie chce mi się szukać/wymieniać) będą pay-driverami, bo na początku musieli wkleić trochę mamony, by móc startować w F1. Pomińmy Fakt, że zdobyli oni łącznie 12 mistrzostw świata. Niektórzy musieli płacić, a innymi opiekował się od małego wujek Ron - różne są drogi docierania na szczyt. Dzisiaj pójdę spać z uśmiechem na ustach, mając w myślach słowa Stanisława Lema: Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów.
antena3
12.01.2010 07:07
@up Cieszę się, że już nie masz pytań :] Rozumiem, że pytanie "Gdzie niby taki wpis na wiki jest?" jest Twoim ostatnim do mnie... tak więc odpowiem na nie... popatrz na mój komentarz z 12.01.2010 13:36 - tam jest link - odpal - przeczytaj - zdołuj - otrząśnij się - zarzuć kolejny komentarz, że piszę głupoty i że ALO jest the best - pójdź spać z uśmiechem na ustach i poczuciem dobrze wykonanej roboty. Pozdro.
biCampeon
12.01.2010 07:00
Gdzie niby taki wpis na wiki jest? Poza tym, wiki rzeczywiście jest odzwierciedleniem opinii świata... Skoro osoba wpisująca tam informacje to cały świat, to ja już pytań nie mam.
antena3
12.01.2010 06:41
@biAlonso biAlonso - ja nie dodałem ostatnich zdań na wiki, że ALO to przykład pay drivera, a jednak taki wpis istnieje => świat tak uważa. Alonso pojawił się w F1, bo wniósł ze sobą okrągłe bańki do zespołu Minardi. Ja wiem, że Ty jesteś w nim tak zakochany, że będziesz go bronił jak tylko ktoś choćby szepnie nieprzychylne słowo, więc już dam sobie spokój i nie będę Ci tego na każdym kroku wypominał. Historii jednak nie zmienię i zawsze będę pamiętał, że to nie skill, a dollar pozwolił mu jeździć w F1. Skill się później pojawił - nie powiem - ale najpierw był $$. Pozdrawiam.
biCampeon
12.01.2010 02:49
Zgadza się, ale Ferrari planowało zatrudnić Alonso krótko po odejściu Schumachera. Kimi wylądował tam dzięki Todtowi, na którego już wcześniej wypiął się Fernando, gdy proponowano mu posadę w teamie z Maranello. Zatem to jasno pokazuje, że Scuderia interesowała się Hiszpanem mimo niepewewności czy przyjdzie Santander, a że przyszedł to super - zawsze dodatkowa kasa. Dlatego nazywanie go klasycznym pay-driverem jest zupełną pomyłką. Jednak pozwólmy innym cieszyć się z egzystencji w tym przekonaniu - dzielmy radość między ludźmi :)
dex
12.01.2010 02:40
mała nieścisłość jest w tym że na początku był Santander a potem przyszedł Alonso :P. Alonso napewno nie jest typowym pay driverem ale na pewno jakieś powiązania były z bankiem :)
biCampeon
12.01.2010 02:29
Tak, tak, dalej brnij w swoim przekonaniu. Skoro uważasz, że Alonso jeździ za darmo i przynosi ze sobą jedynie pieniądze, to gratulacje. Klasyczny pay-driver to kierowca, który jeździ w danym teamie, tylko ze względu na pieniądze od sponsora. Uważasz, że tak jest w przypadku Fernando? Santander poszedł za nim, a nie przyszedł z nim. I nie zamierzam zniżać się do poziomu dyskusji "Jak ktoś ogląda F1 od sezonu 2KUB6, to może tego nie wiedzieć". Jak widać niektórzy potrafią rozmawiać tylko w ten sposób... PS. I nie oglądam "od sezonu 2KUB6". Nie wszyscy zainteresowali się tym sportem w tym samym momencie co Ty - proste :)
antena3
12.01.2010 12:36
@biCampeon i inni... :) To ja zacząłem tekst z pay driverem... i ALO jest klasycznym przykładem. Jak ktoś ogląda F1 od sezonu 2KUB6, to może tego nie wiedzieć, ale taka jest prawda - pewnie Cię to zaboli Mr. Bi. Do lekcji (patrz niżej): http://en.wikipedia.org/wiki/Pay_driver
biCampeon
12.01.2010 10:35
ICEMANPK1 - chodziło mi oczywiście o określanie Alonso jako paydrivera. Niemniej cieszę się, że w tej kwestii się zgadzamy :) I również wyczekuję z niecierpliwością rozpoczęcia sezonu, by wyjaśniły się pewne kwestie :)
dex
12.01.2010 09:46
Kubecks, Ja przynajmniej nic nie będę mówił w końcu dla kogo on jeździ dla zespołu czy siebie ?? w mclarenie pomógł ale jak potem się zachował i co zrobił. Żeby tak nie było w ferrari. biCampeon Nie wiem czy to też do mnie ale mnie nic nie boli, wyrażam swoje zdania tak jak Ty swoje.
martyna
12.01.2010 09:45
biCampeon - o jaką Tobie prawdę chodzi ? owszem za Alonso jakoś nie przepadam , ale nie wszystkich trzeba lubić . Nie od dziś też wiadomo , że bogaty sponsor potrafi załatwić miejsce w każdym zespole , i do tego trzeba sie przyzwyczaić i to zaakceptować , ten bank akurat jest od początku z nim , i go wspiera . Dzięki niemu też ma tak dużo kibiców w Hiszpanii , i każde GP jest tam niezła zabawa . Już niedługo do marca i pewne kwestie się wyjaśnią .
kemot
12.01.2010 08:54
Niech Alonso zainwestuje w solarkę - Massie jakoś pasuje czerwień ; > Wie ktoś może czemu ten kurort zaczyna się od wyrazu "Madonna" ? To jest jakiś ośrodek religijny?
akkim
12.01.2010 08:35
Opinie i za Nim a także przeciwko i z tego powodu nie bierze mnie ździwko. Wielu zachwyconych a wielu narzeka ale wszak nie szata wartością CZŁOWIEKA.
ICEMANPK1
12.01.2010 08:34
biCampeon - wbrew pozorom ja jestem bardzo szczesliwy ze Alonso jest w SF,nawet nie wiesz jak bardzo.Juz nie moge doczekac sie rozpoczecia sezonu, wtedy bedziemy mogli wiecej podyskutowac na temat Fernando i czerwonych. Pozatym to moze wyjasnisz mi ktore moje wypowiedzi mijaja sie z prawda? Jesli chodzi Ci o paydrivera - to uzywam tego zwrotu z usmiechem a nie doslownie.Typowy paydriver z niego nie jest,aczkolwiek sam przyznales ze ''wojek S'' utorowal mu szybsza droge do SF swoimi zetonami., co wedlug mnie nie jest wcale zle, ze Hiszpanski bank pomaga hiszpanskiemu kierowcy(oby w Polsce byli tacy sponsorzy) ale mozna to lekko zlosliwie podciagnac pod mala paydriverke , akurat tym przypadku.
biCampeon
12.01.2010 08:10
Berlesi27 - dziwne, jak i zupełnie mijające się z prawdą. No ale jak się nie lubi danego kierowcy to trzeba na niego popsioczyć, bo inaczej przecież nie można.
Berlesi27
12.01.2010 08:03
ICEMANPK1 - tak samo jak teraz santander płaci alonso, tak wcześniej marlboro płaciło Raikonenowi, więc te twoje teksty z paydriverem Alonso wydają się być troche dziwne
biCampeon
12.01.2010 08:01
Heh, jak mnie cieszą komentarze użytkowników, których tak bardzo boli prawda :)
martyna
12.01.2010 07:31
Tak serduszko boli na ten widok ... albo pogrąży zespół ... Będzie sie starał , bo nie ma innego wyjścia . Nie ukrywam zawsze kibicowałam Ferrari od dziecka , ale też Schumacherowi , nie wątpliwie dziwne uczucie ... Cóż biały kolor relaksuje i odmładza , a czerwień pobudza i wyzwala emocje ...
ICEMANPK1
12.01.2010 07:28
Pewnie im pomoze tak samo jak pomogl McLarenowi.Oby tylko nie skonczylo sie na tym ze zmow zmiesza z botem szefow zespolu i mechanikow a potem bedzie zeznawal 2 godziny w prokuraturze przeciwko wlasnemu team'owi.
Kubecks
12.01.2010 07:01
Ciekawe czy bedziecie mowili to samo jak Alonso pomoze Ferrari w zdobyciu obu mistrzostw...
ICEMANPK1
12.01.2010 06:37
W barwach McLarena wygladal lepiej.Niestety tam nie chceli go nianczyc i mu nadskakiwac to narobil smrodu i uciekl, teraz do czerwonych sie przytulil jako paydriver za kasiorke wojka santandera.Zobaczymy ile sie utrzyma ta rodzinna sielanka w SF .
natan
12.01.2010 06:22
Alonso nie jest pay drivrem. Za nim idzie talent. Piqet potrafił zrobić wypadki i miał kasę. Alonso potrafi wygrywać i za to ma kasę. Wraz ze wzrostem formy zarabia więcej. to proste.
antena3
12.01.2010 05:31
Vamos Felipe! Oklep pay drivera!
michael85
11.01.2010 10:21
Nie rozumiem złości niektórych. Przecież Alonso to jeden z najlepszych. Może jedyna szkoda to taka, że nie jest to Schumacher.
Kubecks
11.01.2010 09:48
Wydaje mi sie, ze jest wiecej bialego koloru na strojach Ferrari. Moze na bolidach tez pojawi sie wiecej bieli jak np. w roku 2006?
dex
11.01.2010 09:39
nie nie tylko nie to w Ferrari Alonso tragedia, massa skop mu tyłek :)
DarkArte
11.01.2010 09:34
Na zdjęciu w jego profilu na tej stronce ma fajny polarek. Ktos wie gdzie mozna taki nabyc? :)
arahja
11.01.2010 09:27
to Alonso już nie w swoim zajebistym sweterku? :D jakoś mi nie pasuje do nowych strojów ferrari ten napisz santander. w poprzednich latach ich stroje wyglądały szlachetniej:P ciekawe jak Fernando wygląda na stoku i czy preferuje snowboard czy narty. Massa na swoim pierwszym Wroom'ie wyglądał strasznie niepoważnie i nieporadnie :) oby Ferdek wyglądał lepiej i nic sobie nie zrobił chcąc pokazać kto jest szybszy :)) rywalizację czas zacząć!
rafaello85
11.01.2010 09:25
Świetnie wygląda w czerwonym:) IMHO ten kolor pasuje mu bardziej niż: czarny, biały czy nawet niebieski.
sadektom
11.01.2010 09:25
Widzialo sie go w roznych barwach... Minardi,Mak, Reno -2003-06 barwy bolidow byly kapitalne, Ferdek wygladal ok, ale to nie bylo jednak to, w czerwieni wyglada naprawde swietnie
biCampeon
11.01.2010 09:25
damian221 - chociażby tutaj są od dobrych kilku tygodni: http://www.paddockline.com/ PS. A tutaj króciutki filmik z przylotu Hiszpana na imprezę Wroom: http://www.marca.com/index.html?a=1fa62b5f2709fd7d6ed5ec5c30b81336&t=1263242592
damian221
11.01.2010 09:20
biCampeon MASz racje :D ten widod jest Fantastyczny :D jestem ciekaw kiedy na rynek wejda juz koszuleczki na sprzedaz :D
biCampeon
11.01.2010 09:18
Przepiękny widok :] A tych co ma drażnić, niech drażni - a jak.
Mati93
11.01.2010 09:17
Ale dziwnie :D Czerwień nie pasuje mu :P