Kimi Raikkonen na czele po piątkowych treningach w Wielkiej Brytanii
09.07.0400:00
3774wyświetlenia
$#724$$OKR$
rai,78.655,16,
fis,78.660,20,
msc,79.162,14,
cou,79.287,17,
but,79.401,19,
bar,79.473,22,
gen,79.540,20,
tru,79.601,21,
sat,79.611,13,
mas,79.676,23,
mon,79.746,20,
alo,79.874,30,
zon,80.095,35,
pan,80.489,25,
dam,80.829,19,
dav,80.861,14,
kli,81.073,30,
web,81.352,27,
wir,81.353,33,
hei,82.365,13,
glo,82.500,24,
bru,82.516,25,
pat,82.586,14,
lei,82.792,20,
bau,83.436,23,
$
,
Po przedpołudniowej dominacji Ferrari, w ostatniej z dzisiejszych sesji treningowych na czele klasyfikacji uplasował się Kimi Raikkonen. Kierowca z zespołu McLaren nie tylko poprawił czas uzyskany przez Rubensa Barrichello w pierwszej sesji, ale również ustanowił nowy rekord toru Silverstone (poprzedni - 1:18.998 pochodził z 2002 roku, a jego autorem był Juan Pablo Montoya). Drugi czas dosyć niespodziewanie uzyskał kierowca z zespołu Sauber - Giancarlo Fisichella, tracąc zaledwie 0.005 sekundy do Raikkonena. Włoch zawdzięcza to głównie użyciu nowych opon w końcówce sesji, a także przygotowanym na ten wyścig przez szwajcarską stajnię nowym elementom aerodynamicznym do bolidu C23, które w znaczący sposób poprawiły osiągi tego auta. Tak w każdym razie twierdzi sam Fisichella. Dobrego nastroju, panującego dzisiaj w garażach zespołu Sauber, nie była nawet w stanie popsuć awaria silnika w przedpołudniowej sesji, czego następstwem będzie obniżenie o 10 pozycji startowej Włocha. To samo przydarzyło się mu na torze Nurburgring, gdzie pomimo startu z końca stawki zdołał finiszować na punktowanej pozycji.
Na trzeciej pozycji ze stratą ponad pół sekundy do Raikkonena uplasował się Michael Schumacher, natomiast drugi kierowca Ferrari - Barrichello musiał zadowolić się szóstą pozycją i czasem gorszym o ponad 0.8 sekundy. Włoska stajnia skupiła się głównie na sprawdzaniu opon Bridgestone na dłuższych dystansach i stąd najprawdopodobniej tak duże różnice czasowe w stosunku do najszybszego kierowcy. Tymczasem nowy bolid zespołu McLaren - MP4-19B jak dotąd spisuje się całkiem nieźle na torze Silverstone, na którym zadebiutował podczas testów na początku czerwca. Na potwierdzenie dobrej formy partner Raikkonena - David Coulthard dzisiejsze treningi ukończył na czwartej pozycji, będąc wolniejszym od Schumachera o zaledwie 0.1 sekundy.
Piąty czas uzyskał Jenson Button, natomiast pozostali reprezentanci zespołu B.A.R - Takuma Sato i kierowca testowy Anthony Davidson uplasowali się odpowiednio na 9 i 16 pozycji. Sato jako ostatni zmieścił się poniżej sekundy straty do Raikkonena, a tymczasem strata Davidsona wyniosła już ponad dwie sekundy, przy czym Brytyjczyk udział w drugiej sesji zakończył przed czasem, do czego przyczyniły się problemy techniczne. Z kierowców reprezentujących barwy zespołów Williams i Renault, w pierwszej dziesiątce znaleźli się tylko Marc Gene (siódma pozycja) i Jarno Trulli (ósma pozycja). Montoya i Fernando Alonso wylądowali kolejno na 11 i 12 pozycji, a tuż przed nimi znalazł się Felipe Massa, który podobnie jak Fisichella jest bardzo zadowolony z poprawy osiągów bolidu Sauber C23.
Na pozostałych miejscach znaleźli się kolejno kierowcy z zespołów Toyota, Jaguar, Jordan i Minardi. Oprócz Davidsona udział w drugiej sesji treningowej przed czasem zakończył także kierowca testowy zespołu Jordan - Timo Glock. Niemiec wypadł z toru przy dosyć dużej prędkości, po tym jak coś odpadło z lewego tylnego koła. Na szczęście obyło się bez gwałtownego zderzenia z bandą i kierowca wyszedł z tej kraksy bez szwanku. Irlandzka stajnia bada obecnie przyczynę awarii koła, która mogła mieć o wiele bardziej poważne konsekwencje.
Źródło: Formula1.com
rai,78.655,16,
fis,78.660,20,
msc,79.162,14,
cou,79.287,17,
but,79.401,19,
bar,79.473,22,
gen,79.540,20,
tru,79.601,21,
sat,79.611,13,
mas,79.676,23,
mon,79.746,20,
alo,79.874,30,
zon,80.095,35,
pan,80.489,25,
dam,80.829,19,
dav,80.861,14,
kli,81.073,30,
web,81.352,27,
wir,81.353,33,
hei,82.365,13,
glo,82.500,24,
bru,82.516,25,
pat,82.586,14,
lei,82.792,20,
bau,83.436,23,
$
,
Po przedpołudniowej dominacji Ferrari, w ostatniej z dzisiejszych sesji treningowych na czele klasyfikacji uplasował się Kimi Raikkonen. Kierowca z zespołu McLaren nie tylko poprawił czas uzyskany przez Rubensa Barrichello w pierwszej sesji, ale również ustanowił nowy rekord toru Silverstone (poprzedni - 1:18.998 pochodził z 2002 roku, a jego autorem był Juan Pablo Montoya). Drugi czas dosyć niespodziewanie uzyskał kierowca z zespołu Sauber - Giancarlo Fisichella, tracąc zaledwie 0.005 sekundy do Raikkonena. Włoch zawdzięcza to głównie użyciu nowych opon w końcówce sesji, a także przygotowanym na ten wyścig przez szwajcarską stajnię nowym elementom aerodynamicznym do bolidu C23, które w znaczący sposób poprawiły osiągi tego auta. Tak w każdym razie twierdzi sam Fisichella. Dobrego nastroju, panującego dzisiaj w garażach zespołu Sauber, nie była nawet w stanie popsuć awaria silnika w przedpołudniowej sesji, czego następstwem będzie obniżenie o 10 pozycji startowej Włocha. To samo przydarzyło się mu na torze Nurburgring, gdzie pomimo startu z końca stawki zdołał finiszować na punktowanej pozycji.
Na trzeciej pozycji ze stratą ponad pół sekundy do Raikkonena uplasował się Michael Schumacher, natomiast drugi kierowca Ferrari - Barrichello musiał zadowolić się szóstą pozycją i czasem gorszym o ponad 0.8 sekundy. Włoska stajnia skupiła się głównie na sprawdzaniu opon Bridgestone na dłuższych dystansach i stąd najprawdopodobniej tak duże różnice czasowe w stosunku do najszybszego kierowcy. Tymczasem nowy bolid zespołu McLaren - MP4-19B jak dotąd spisuje się całkiem nieźle na torze Silverstone, na którym zadebiutował podczas testów na początku czerwca. Na potwierdzenie dobrej formy partner Raikkonena - David Coulthard dzisiejsze treningi ukończył na czwartej pozycji, będąc wolniejszym od Schumachera o zaledwie 0.1 sekundy.
Piąty czas uzyskał Jenson Button, natomiast pozostali reprezentanci zespołu B.A.R - Takuma Sato i kierowca testowy Anthony Davidson uplasowali się odpowiednio na 9 i 16 pozycji. Sato jako ostatni zmieścił się poniżej sekundy straty do Raikkonena, a tymczasem strata Davidsona wyniosła już ponad dwie sekundy, przy czym Brytyjczyk udział w drugiej sesji zakończył przed czasem, do czego przyczyniły się problemy techniczne. Z kierowców reprezentujących barwy zespołów Williams i Renault, w pierwszej dziesiątce znaleźli się tylko Marc Gene (siódma pozycja) i Jarno Trulli (ósma pozycja). Montoya i Fernando Alonso wylądowali kolejno na 11 i 12 pozycji, a tuż przed nimi znalazł się Felipe Massa, który podobnie jak Fisichella jest bardzo zadowolony z poprawy osiągów bolidu Sauber C23.
Na pozostałych miejscach znaleźli się kolejno kierowcy z zespołów Toyota, Jaguar, Jordan i Minardi. Oprócz Davidsona udział w drugiej sesji treningowej przed czasem zakończył także kierowca testowy zespołu Jordan - Timo Glock. Niemiec wypadł z toru przy dosyć dużej prędkości, po tym jak coś odpadło z lewego tylnego koła. Na szczęście obyło się bez gwałtownego zderzenia z bandą i kierowca wyszedł z tej kraksy bez szwanku. Irlandzka stajnia bada obecnie przyczynę awarii koła, która mogła mieć o wiele bardziej poważne konsekwencje.
Źródło: Formula1.com