FIA zabrania używać podnośników ze wspomaganiem

Zmusi to mechaników do podnoszenia samochodu za pomocą podnośników manualnych
12.02.1013:52
Fagaldo
4595wyświetlenia

FIA potwierdziła dzisiaj, że wspomagane podnośniki, używane dotychczas przez niektóre zespoły w alei serwisowej do podnoszenia przodu bolidu, od sezonu 2010 nie będą już dozwolone.

Zmusi to mechaników do użycia zwykłych metod podnoszenia samochodu za pomocą podnośników manualnych, opierających się głównie na sile fizycznej mechaników.

Ciało zarządzające Formułą 1 chce w ten sposób zmniejszyć wydatki na ten sport do możliwego minimum, w związku z czym zdecydowała się wycofać zautomatyzowane podnośniki z przepisów na sezon 2010, które opublikowane zostały w piątek.

Zasilane urządzenia wspomagające podnoszenie samochodu w alei serwisowej w trakcie wyścigu są zabronione - czytamy w artykule 23.1 punkt C.

Mechanicy Toyoty używający manualnych podnośników podczas pit-stopu w 2007 roku

Mechanik Williamsa używający podnośnika ze wspomaganiem podczas pit-stopu w 2007 roku

Źródło: GPUpdate.net

KOMENTARZE

10
nickolas
13.02.2010 02:51
Nie chcę się naigrywać jakie to młode ręce musiały pisać powyższe posty, ale trochę mnie żenuje tak jednomyślne veto. FIA zawsze zmieniało przepisy i zmieniać będzie. Jedna zmiana jest poważna, inna nie. To tak trudno zrozumieć?! W tej kwestii ja bym się posunął dużo dalej - ograniczyłbym ilość mechaników. Już od czasów wprowadzenia tankowania jest ich tam za dużo na 1m2. Oczywiście, idąc waszym tokiem rozumowania ograniczenie liczby mechaników do 4-6 to również głupie zawracanie gitary. Ale dla zmiana opon w 3s to efekciarski gadżet dla małoletnich. Co innego zawody sprawnościowe mechaników... :) Nie lubię specjalnie Amerykanów, ale zdaje się że opatentowali większość zdroworozsądkowych zasad w swoich sportach motorowych (np Nascar). Cóż, mnie pozostaje tylko skostniała starzejąca się F1, którą nadal będę oglądał, jak i również, z tego co widzę, skostniali kibice, których zdanie też czytam (w końcu wszyscy się kiedyś zestarzeją [czyt.podrosną] ;)
kuba_new
12.02.2010 09:25
przeciez wystarczy tylko zabronic zmiany kol i problem z banki nalezy tez karac kierowcow za uszkodzona opone finansowo oraz dyskwalifikacja co calkowicie zminimalizuje koniecznosc posiadania zarowno podnosnika jak i mechanika wiec koszty jeszcze bardziej da sie obciac ja bym tak FIA obcial troche kasy, bo jak widac stac ich nadal na takie bzdety ze az sie odechciewa tego czytac w ramach oszczednosci sami mogliby na zmiane w losowo wybranym zespole recznie podnosic samochod :)
Przemysław
12.02.2010 06:20
W Moto GP robią to samo, silniki im już ograniczyli, że kierowcy nie będą robić rundek honorowych po ukończeniu GP wraz z "paleniem gumy", a będą zjeżdżać potulnie do boksów... żenada. To ograniczanie wydatków nie powinno odbywać się w takich ważnych i szanowanych seriach wyścigowych. Podnośniki im przeszkadzają... niedługo opony będą za drogie i zbyt nie ekologiczne, bleh.
Ralph1537
12.02.2010 02:53
jakieś dyrdymały wymyślają ci z fia, tylko dupe zawracaja zespołom i kierowcą
pasior
12.02.2010 02:47
a po co podnośniki ..........
Vagabond
12.02.2010 02:41
To jest po prostu śmieszne, ograniczenie wydatków od jednych z najtańszych elementów :D Paliwo zużywane przez ciężarówki pewnie więcej kosztuje niż taki podnośnik. Gdzie teraz uderzy FIA? Może w klucze do kół? Panie chroń mnie przed sujusznikami, bo z wrogami sobie poradzę.
Diesel92
12.02.2010 01:55
Gie, zgadzam się z Tobą. Jeszcze kilka lat temu jeden silnik na jedno GP, a teraz? ilość paliwa też zaczną kontrolować?
Gie
12.02.2010 01:23
Jeszcze troche a kierowca sam będzie zmieniał sobie koła :)
Amalio
12.02.2010 01:18
Dodajmy do tego fakt, że zastosowanie mechanicznego podnośnika praktycznie całkowicie eliminuje możliwość złego podstawienia podnośnika pod bolid lub nawet spadnięcia bolidu. Tym bardziej jest to głupi pomysł.
Aquos
12.02.2010 01:12
Ciekawe czy ilość papieru toaletowego na 1 członka zespołu też zaczną limitować... Popieram generalne dążenie do oszczędności, ale skrajności zawsze są złe. Moim zdaniem zaczyna to zakrawać na lekką farsę. Szczególnie, że zespoły, które chciały używać zautomatyzowanych podnośników i tak zdążyły już w nie zainwestować.