FIA przedstawia zespołom trzy pakiety zmian w przepisach
06.09.0400:00
809wyświetlenia
Dzisiaj upłynął termin złożenia przez składającą się z technicznych przedstawicieli zespołów Techniczną Grupę Roboczą (Technical Working Group, w skrócie TWG) propozycji spowolnienia bolidów od przyszłego sezonu. Ponieważ TWG nie przedstawiła własnych propozycji, FIA w oparciu o opublikowany 16 lipca pakiet zmian opracowała i rozesłała dzisiaj wszystkim zespołom do rozważenia trzy różne pakiety. Wszystkie składają się z pierwotnych propozycji oraz dodatkowych ograniczeń, dotyczących różnych części bolidu. Pierwszy pakiet kładzie nacisk na restrykcje dotyczące elementów aerodynamicznych z przodu bolidu (w tym przedniego skrzydła), a także zawiera alternatywne ograniczenia w konstrukcji silników od 2006 roku zamiast zmniejszenia liczby cylindrów z 10 do 8 i o pojemności z 3 do 2.4 litra.
Drugi pakiet to większe ograniczenia w konstrukcji tylnej karoserii (w tym tylnego skrzydła), ale za to brak zmian w budowie silników. Tymczasem ostatni pakiet zabrania od 2006 roku stosowania pionowych skrzydełek i innych deflektorów tuż za przednimi kołami, narzuca silniki V8 o pojemności 2.4 litra, a także wymaga zobowiązania od producentów silników, że w razie potrzeby będą nieodpłatnie i na w pełni konkurencyjnych zasadach dostarczać swoje jednostki napędowe minimum tylu zespołom, ile wynosi stosunek liczby zespołów do obecnych w Formule 1 producentów silników (z zaokrągleniem do najbliższej liczby całkowitej, co na dzień dzisiejszy oznacza minimum dwa zespoły). Ponadto każdy producent nie będzie się mógł wycofać ze sportu bez ogłoszenia tego faktu przed rozpoczęciem ostatniego pełnego roku uczestnictwa.
Jak wynika z komentarzy zamieszczonych na stronie GrandPrix.com, w zasadzie wszystkie proponowane pakiety mają niewielkie szanse na akceptację ze strony zespołów, ale FIA jest na to przygotowana i dlatego proponuje też inne rozwiązanie, a mianowicie wybranie kombinacji elementów z tychże pakietów, jeśli taka kombinacja zyska aprobatę TWG i Komisji Formuły Jeden. Mówiąc krótko zespoły mają do wyboru zaakceptowanie sporych ograniczeń w aerodynamice, albo dojście do porozumienia w kwestii silników bez zmiany konfiguracji z V10 3L na V8 2.4L.
Ponadto w liście skierowanym do zespołów główny delegat FIA - Charlie Whiting napisał, że podczas najbliższego spotkania TWG omówiona zostanie kwestia jak najszybszej rezygnacji z materiałów, które w przypadku wypadków doprowadzają do pozostania na torze ostrych odłamków (chodzi tu o ostatnie przypadki pękających opon), a także redukcja minimalnej wagi bolidu i wyeliminowanie w ten sposób konieczności stosowania balastu, co zredukuje uwalnianą podczas utraty kontroli nad autem energię. Zmiany te z pewnością będą budzić wiele kontrowersji, gdyż w przypadku wprowadzenia w życie doprowadzą do powstania bardzo różniących się od obecnych bolidów.
Źródło: FIA, GrandPrix.com
Drugi pakiet to większe ograniczenia w konstrukcji tylnej karoserii (w tym tylnego skrzydła), ale za to brak zmian w budowie silników. Tymczasem ostatni pakiet zabrania od 2006 roku stosowania pionowych skrzydełek i innych deflektorów tuż za przednimi kołami, narzuca silniki V8 o pojemności 2.4 litra, a także wymaga zobowiązania od producentów silników, że w razie potrzeby będą nieodpłatnie i na w pełni konkurencyjnych zasadach dostarczać swoje jednostki napędowe minimum tylu zespołom, ile wynosi stosunek liczby zespołów do obecnych w Formule 1 producentów silników (z zaokrągleniem do najbliższej liczby całkowitej, co na dzień dzisiejszy oznacza minimum dwa zespoły). Ponadto każdy producent nie będzie się mógł wycofać ze sportu bez ogłoszenia tego faktu przed rozpoczęciem ostatniego pełnego roku uczestnictwa.
Jak wynika z komentarzy zamieszczonych na stronie GrandPrix.com, w zasadzie wszystkie proponowane pakiety mają niewielkie szanse na akceptację ze strony zespołów, ale FIA jest na to przygotowana i dlatego proponuje też inne rozwiązanie, a mianowicie wybranie kombinacji elementów z tychże pakietów, jeśli taka kombinacja zyska aprobatę TWG i Komisji Formuły Jeden. Mówiąc krótko zespoły mają do wyboru zaakceptowanie sporych ograniczeń w aerodynamice, albo dojście do porozumienia w kwestii silników bez zmiany konfiguracji z V10 3L na V8 2.4L.
Ponadto w liście skierowanym do zespołów główny delegat FIA - Charlie Whiting napisał, że podczas najbliższego spotkania TWG omówiona zostanie kwestia jak najszybszej rezygnacji z materiałów, które w przypadku wypadków doprowadzają do pozostania na torze ostrych odłamków (chodzi tu o ostatnie przypadki pękających opon), a także redukcja minimalnej wagi bolidu i wyeliminowanie w ten sposób konieczności stosowania balastu, co zredukuje uwalnianą podczas utraty kontroli nad autem energię. Zmiany te z pewnością będą budzić wiele kontrowersji, gdyż w przypadku wprowadzenia w życie doprowadzą do powstania bardzo różniących się od obecnych bolidów.
Źródło: FIA, GrandPrix.com