Natalia Kowalska szykuje się do drugiej rundy Formuły 2
Już jutro rozpoczynają się treningi przed drugą rundą F2, która odbędzie się w Marrakeszu
29.04.1019:35
2636wyświetlenia
Już jutro rozpoczynają się treningi przed drugą rundą Formuły 2 sezonu 2010, która odbędzie się na torze ulicznym w Marrakeszu. W wywiadzie udzielonym swojej oficjalnej stronie, Natalia Kowalska wypowiedziała się między innymi na temat swoich doświadczeń w ściganiu się na torach ulicznych.
Raz miałam już okazję jechać po ulicznym torze w Trois Rivieres w Kanadzie i… było MEGA!- powiedziała koszalinianka.
Było to oczywiście innym bolidem, z połową mocy, jaką mamy w F2, jednakże było naprawdę świetnie i mam jakieś takie uczucie, że i tym razem będzie podobnie. Większość kierowców lubi uliczne tory, ja również należę do tego grona.
Na pierwszy rzut oka można odnieść wrażenie, że tor w Marrakeszu jest całkiem łatwy - zaledwie dziewięć zakrętów i długie proste.
W rzeczywistości jest zupełnie inaczej- wyjaśnia Natalia.
Proste nie są wcale takie długie, a ja gwarantuję, że nie uśniecie z nudów i coś mi się czuje, że Safety Car może być na torze kilka razy. A dlaczego tak myślę? Bo tor jest bardzo wąski, 8-14 metrów szerokości, a więc mniej więcej jak tor kartingowy!
No i przede wszystkim nie ma absolutnie żadnych stref bezpieczeństwa, co oznacza, że przez cały weekend nie można popełnić najmniejszego błędu. Poza tym w Marrakeszu aktualna temperatura to ponad 30 stopni, więc przez 45 minut wyścigu trzeba bardzo dbać o opony, co również jest sztuką. Warto dodać w tym momencie, że Maroku będzie nieco inny harmonogram, jako że w piątek poza treningami zostanie rozegrana też pierwsza sesja kwalifikacyjna. W sobotę pierwszy wyścig i czasówka do drugiego wyścigu, który zostanie rozegrany w niedzielę.
Natalia wypowiedziała się także na temat wrażeń z jazdy bolidem Formuły 2:
To już kawałek poważnej maszyny, sporo ponad 400 koni mechanicznych, spora przyczepność, chociaż pewnie aerodynamiczna mogłaby być troszkę lepsza. Ale zasadniczo naprawdę fajny bolid, dobrze się jeździ. Dosyć wymagający fizycznie, ale mój trener, Mariusz, wykonał naprawdę dobrą robotę tak bardzo mnie męcząc na treningach przez zimę. Opłaciło się. Jeszcze jedna tak intensywnie przepracowana zima i jesteśmy gotowi do F1 miejmy nadzieję!
Źródło: KowalskaNatalia.pl
KOMENTARZE