Red Bull Racing ze sponsorem tytularnym?

Tymczasem Hamilton obawia się "kanału F" wprowadzonego do bolidu RB6
24.05.1022:32
Igor Szmidt
3462wyświetlenia

Dietrich Mateschitz wyjawił, że może sprzedać prawa do nazwy jego czołowego zespołu Formuły 1 - Red Bull Racing. Stajnia z bazą w Milton-Keynes prowadzi w mistrzostwach konstruktorów, podczas gdy Mark Webber i Sebastian Vettel zajmują dwa pierwsze miejsca wśród kierowców po tym, jak RB6 udowodnił swoją dominację po sześciu wyścigach sezonu 2010.

Tak szybko, jak Red Bull Racing zacznie być rozpoznawany jako zespół o ustalonej reputacji, pozyskanie sponsora tytularnego może stać się możliwe - powiedział austriacki milioner w wywiadzie dla Sunday Express.

W brytyjskiej gazecie możemy również przeczytać, że Mateschitz chętnie widziałby w tej roli firmę produkującą luksusowe towary, z którą podpisałby kontrakt sponsorski mogący nawet przynieść zespołowi 38 milionów USD. Szef zespołu Christian Horner powiedział ostatnio w Monako, że Red Bull aktualnie nie posiada takich zasobów, jak większe zespoły.

Jednakże szef McLarena i zarazem prezes FOTA - Martin Whitmarsh nie jest co do tego przekonany. Myślę, że bez względu na poziom funduszy, a nie wiem jaki jest, to w kwestii zasobów większe zespoły są całkiem podobne - powiedział. Red Bull ma dobre fundusze, dobrą strukturę i jest właściwie prowadzony - przyznaje Whitmarsh.


Z innych wieści dotyczących Red Bulla, Lewis Hamilton przyznał wczoraj, że jest zmartwiony planami austriackiego zespołu co do wprowadzenia „kanału F” podczas nadchodzącego weekendu w Turcji. Pomysł zmniejszenia docisku na prostych został zapoczątkowany w tym roku przez McLarena, a kluczowi rywale, jak Ferrari i Mercedes, także zainteresowały się tą ideą.

Z tym systemem najlepszy zespół stanie się jeszcze mocniejszy - powiedział mistrz świata z sezonu 2008 niemieckiej gazecie Sport Bild. RB6 ma wiele dobrych, precyzyjnych rozwiązań. Powiedziałem już moim inżynierom, że musimy je skopiować - dodał Brytyjczyk.

Źródło: [url= http://www.motorsport.com/news/series.asp?S=F1]Motorsport.com[/url]

KOMENTARZE

14
Kamikadze2000
25.05.2010 04:47
@retro - każdy kierowca z czołówki to potrafi. Tyle, że jedni gorzej, a drudzy lepiej. Pozdrawiam! :))
Adakar
25.05.2010 01:25
Red Bull ze sponsorem ... wtf ? RBR ma jeden problem, że nazwa ich zespołu to już jest produkt - napój. Kazdy wie co to Mclaren czy Ferrari i tam czy to pojawia sie "West Mclaren" czy "Vodafone Mclaren" czy "Marlboro Ferrari" , to jest to w 100% normalne ale ... A kurna jakby N-Gine chciał sie stac tytularnym sponsorem Red Bulla .................. LOL
witek2403
25.05.2010 12:02
@Dżejson - Formuła 2 Sezon 2009;Michaił Aloszyn;Red Bull Lukoil
retro
25.05.2010 11:04
I niech ktoś teraz spróbuje powiedzieć, że Lewis nie potrafi rozwijać bolidu! ;)
Dżejson
25.05.2010 10:23
@up - po Red Bull nie ma sponsora tytularnego. RB jest właścicielem zespołu, tak jak Ferrari czy McLaren, ale sponsora tytularnego nie mają. Pamiętam z niższych serii jak jakiś Rosjanin wspierany przez Lukoil był w junior teamie Red Bulla i zespół nazywał się Lukoil Red Bull czy tam Red Bull Lukoil, nie pamiętam, w każdym razie teraz szukają kogoś podobnego, tylko z innej branży ;)
MJpoland
25.05.2010 09:37
Arogancja tego kierowcy mnie już poraża... jakby myślał, że bez jego wskazówek mechanicy na nic by sami nie wpadli, tylko by się kręcili w kółko i zastanawiali co robić ;P. Swoją drogą tytuł: "Red Bull Racing ze sponsorem tytularnym?" jest dla mnie jakoś nie poprawny, bo sugeruje, że Red Bull nie ma teraz takowego sponsora...
sadektom
25.05.2010 08:00
Bystrzacha z niego, tylko co bedzie mowil jak zmiany nie dadza poprawy w prowadzeniu autka lub co gorsza pogorsza balans?
Sycior
25.05.2010 07:57
Gdyby nie Lewis to by kopiowali rozwiązania z HRT. Dobrze , że Hamilton wskazał im właściwy zespół. Normalnie spadłem z krzesła jak to przeczytałem xD
Maly-boy
25.05.2010 07:52
dobrze ,że Mcl ma Lewisa ,bo co by bez niego inżynierzy poczynili ;p
jawi1990
25.05.2010 07:51
Inni tez kopiują ich "kanał F" więc to chyba naturalny rozwój spraw w tym sporcie.
Szu
25.05.2010 07:44
Lewisowi chyba przykro że go nie chwalą tak jak Roberta :)
corey_taylor
24.05.2010 09:06
akurat typki z Maca zapewne pierwsze co zrobili to skopiowali co trzeba ;)
biCampeon
24.05.2010 09:02
"Powiedziałem już moim inżynierom, że musimy je skopiować", bo oni zapewne by nie wpadli na to. Oj Lewis, Lewis.
Matador
24.05.2010 09:00
skopiować? najlepiej na ksero i nie byłoby to pierwszy raz :)