A1GP powróci na tory wyścigowe w 2011 roku?
Być może już pod koniec tego miesiąca będzie wiadomo, czy seria ta wróci do życia
06.07.1009:55
2460wyświetlenia
Jak dowiedział się wczoraj serwis AUTOSPORT, istnieje szansa, że w przyszłym roku na tory wyścigowe powróci seria A1 Grand Prix World Cup of Motorsport.
Być może już pod koniec tego miesiąca będzie wiadomo, czy A1GP zostanie reaktywowana. Podobno jedna z czołowych osób powiązanych z niezależną od FIA serią, która upadła w 2009 roku przed rozpoczęciem piątego sezonu twierdzi, że jest grupa inwestorów, która przygotowała pakiet ratunkowy zakładający reaktywację A1GP w 2011 roku.
Obecnie samochody napędzane silnikiem Ferrari, które były używane w czwartym sezonie mistrzostw, a także całość pakietu własności intelektualnej i kilkanaście bolidów Lola, które używane były przez pierwsze trzy sezony, pozostają w dyspozycji likwidatorów działających w imieniu wierzycieli, którym należy się około 200 milionów dolarów.
Głównym wierzycielem jest były szef serii - Tony Teixeira, ale pochodzący z RPA biznesmen nie jest zaangażowany w pakiet ratunkowy. AUTOSPORT domniemywa, że jeśli działania owego pakietu ratunkowego posuną się dalej, to w serię ponownie zaangażuje się jakieś 10 państw uprzednio obecnych w tych mistrzostwach, które wystawią 18 samochodów. Jednakże żaden z dotychczasowych właścicieli praw do wystawienia samochodu A1GP nie będzie w to zaangażowany.
Co więcej, zamiast serii wspierającej finansowo zespoły, co tak naprawdę ostatecznie spowodowało jej upadek, stosowany byłby model znany już w GP2, gdzie zespoły są same odpowiedzialne za znalezienie funduszy na starty, zaś A1GP działałoby jako sprzedawca części zamiennych. Kalendarz wstępny na sezon 2011/12 ma zawierać dziesięć wyścigów, w tym cztery przed świętami Bożego Narodzenia. W większości byłyby to miejsca, gdzie niegdyś rozgrywano już zawody A1GP.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE