Testy na torach Jerez i Fiorano

01.12.0400:00
Marek Roczniak
1013wyświetlenia
KierowcaKonstruktorOp.Czas okr.Okr.
Czasy uzyskane na torze Jerez
Felipe MassaSauber Petronasmic1:17.51359
1Jarno TrulliToyotamic1:19.28756
1Mark WebberWilliams BMWmic1:20.171106
1Enrique BernoldiB.A.R Hondamic1:20.37048
1Luca BadoerFerraribri1:21.67263
1Takuma SatoB.A.R Hondamic1:21.72469
1Vitantonio LiuzziRed Bull Cosworthmic1:21.90048
1Ralf SchumacherToyotamic1:22.06935
1Nick HeidfeldWilliams BMWmic1:22.713101
1Christian KlienRed Bull Cosworthmic1:22.73148
1Marc GeneFerraribri1:23.19138
1Alan van der MerweB.A.R Hondamic1:23.73032
1Christijan AlbersJordan Fordbri1:24.45262
1Robert DoornbosJordan Fordbri1:25.29174
1Adam CarrollB.A.R Hondamic1:28.86526
Czasy uzyskane na torze Fiorano
Andrea BertoliniFerraribri1:03.95155
Przebieg drugiego dnia testów na torze Jerez, w których uczestniczyło już siedem zespołów, zakłóciły nieregularne opady deszczu. Warunki do jazdy zmieniały się dosyć często, co biorąc pod uwagę różne momenty wyjazdu na tor miało spory wpływ na ostateczną kolejność kierowców. W zdecydowanie najlepszy moment trafił Felipe Massa, uzyskując ponad półtorej sekundy przewagi nad najbliższym kierowcą. Zespół Sauber podczas pierwszego w tym tygodniu dnia testów kontynuował dostosowywanie swojego samochodu do opon Michelin, a także pracował nad aerodynamiką i mechanicznymi ustawieniami pod kątem przyszłorocznego bolidu C24. W czwartek i piątek szwajcarską stajnię będzie reprezentował Jacques Villeneuve.
Drugi czas uzyskał kierowca Toyoty - Jarno Trulli, przejeżdżając trzy okrążenia mniej od Massy. Włoch sprawdzał między innymi najnowszą specyfikację silnika Toyoty, którą w zeszłym tygodniu Olivier Panis testował samotnie na torze Paul Ricard, a także badał różne rozwiązania aerodynamiczne. Na torze Jerez pojawił się dzisiaj także drugi główny kierowca japońskiej stajni - Ralf Schumacher, któremu jazda w trudnych warunkach sprawiła trochę problemów. Niemiec podczas porannej sesji wypadł z toru i uszkodził swój bolid, ale mechanicy Toyoty zdołali go naprawić na popołudniową sesją. Łącznie młodszy z braci Schumacherów przejechał jednak tylko 35 okrążeń i uplasował się na ósmej pozycji, mając ponad cztery i pół sekundy straty do najszybszego kierowcy.

Zespół Williams pomimo niezbyt korzystnych warunków pogodowych jako jedyny wykazał się dzisiaj dosyć dużą aktywnością, przeprowadzając między innymi dalsze testy opon Michelin, przeznaczonych do jazdy po mokrej nawierzchni. W sumie Mark Webber i debiutujący w barwach stajni z Grove Nick Heidfeld przejechali ponad 200 okrążeń, plasując się odpowiednio na trzeciej i dziewiątej pozycji. Strata tegorocznego kierowcy Jordana do Massy wyniosła ponad pięć sekund, jednak Niemiec zaczął dopiero poznawać wyposażoną w nowy tył przejściową wersję bolidu FW26, oznaczoną symbolem "C", czego z pewnością nie ułatwiały zmienne warunki pogodowe. Tak czy inaczej dyrektor techniczny zespołu Williams - Sam Michael pozytywnie ocenił debiut Heidfelda, który przy okazji poznawania samochodu testował system kontroli trakcji. Jutro Antonio Pizzonia zastąpi Webbera i wraz z Heidfeldem będzie kontynuował testy.

Po niezbyt widowiskowych czasach, uzyskiwanych przez kierowców zespołu B.A.R w zeszłym tygodniu na torze Catalunya, Enrique Bernoldi i Takuma Sato podczas pierwszego dnia testów na torze Jerez uplasowali się wreszcie na nieco bardziej przyzwoitych pozycjach - odpowiednio czwartej i szóstej. Pełniący obowiązki dodatkowego testera Bernoldi zasiadł za kierownicą tegorocznego bolidu 006, ale z aerodynamiką dostosowaną do zmian w przepisach na sezon 2005. Tymczasem Sato kontynuował testy przejściowego bolidu '05 concept car, wyposażonego w cały nowy tył. Ponadto stajnię z Brackley reprezentowali dzisiaj dwaj młodzi obiecujący kierowcy - Alan van der Merwe i Adam Carroll, którzy po raz pierwszy zasiedli za kierownicami bolidów Formuły 1. Ze względu na niezbyt korzystne warunki obaj kierowcy przejechali dosyć mało okrążeń, plasując się na końcu tabeli czasowej.

Kierowcy testowi Ferrari - Luca Badoer i Marc Gene pierwszy dzień testów na torze Jerez ukończyli odpowiednio na 5 i 11 pozycji, pracując nad programem rozwojowym opon Bridgestone i nowych komponentów do bolidu F2004. Ponadto włoska stajnia rozpoczęła dzisiaj testy na swoim prywatnym torze Fiorano, gdzie w dosyć niekorzystnych warunkach pogodowych (lekka mgła i niska temperatura) kierowca testowy Ferrari Maserati Group - Andrea Bertolini sprawdzał nowe elementy mechaniczne, prowadząc także tegoroczny bolid.

Ponadto w dzisiejszych testach uczestniczyły zespoły Red Bull i Jordan, przy czym tylko reprezentanci tego pierwszego - Vitantonio Liuzzi i Christien Klien zdołali się załapać do pierwszej dziesiątki. Liuzzi testował przejściową wersję tegorocznego bolidu zespołu Jaguar - R5C, natomiast Klien miał do dyspozycji standardowego R5. Zespół Jordan reprezentowali tymczasem Christijan Albers i Robert Doornbos. Dla Albersa był to debiut w barwach irlandzkiej stajni, natomiast Doornbos uczestniczył w piątkowych treningach poprzedzających ostatnie trzy wyścigi sezonu 2004, tak więc jest już nieco bardziej zaznajomiony z zespołem Jordan. Obaj kierowcy mieli do dyspozycji przejściową wersję tegorocznych bolidów EJ14, wyposażoną jeszcze w silniki Cosworth.

Zdjęcia z dzisiejszych testów na torze Jerez można znaleźć na stronie F1Racing.net.

Źródło: pitpass.com