Relacja z dziesiątych zawodów kartingowych WRT w Krakowie
To już koniec pucharu w dawnej stolicy Polski
11.12.1013:59
2543wyświetlenia
Ostatnia runda krakowskiego pucharu była naprawdę mocnym zakończeniem sezonu. Blaszana hala spowodowała, że zawodnicy dość mocno odczuli zimową aurę i trzeba było się ciepło ubrać. Te niezbyt zachęcające warunki nie zniechęciły jednak uczestników i na starcie pojawiło się aż 35 zawodników. Najszybszy okazał się Michał Grzyb, drugi był Adrian Różycki, a na najniższym stopniu podium stanął Karol Lubas.
Aby wspomóc zawodników w walce z wszędobylskim zimnem, organizatorzy ułożyli bardzo kręty tor, na którym ręce miały sporo pracy. Zamiast długiej prostej na początku okrążenia otrzymaliśmy zakręt w prawo pod kątem mniej więcej 90 stopni, którzy przechodził w lewy dość szeroki nawrót prowadzący na dłuższą prostą. Ta była zakończona standardowym bardzo szerokim nawrotem po przeciwległej stronie hali. Później długa prosta i dohamowanie do ciasnej szykany prawo-lewo.
Standardowo był po niej dojazd do prawego nawrotu, jednak teraz mieliśmy prawy zakręt, z którego od razu wchodziło się w lewy nawrót. Okrążenie kończył nawrót w prawo i dalej prawy zakręt przed tablicą wyników. Niska temperatura sprawiła, że asfalt był bardzo śliski i żeby osiągnąć dobry wynik trzeba było dobrze wyczuć gokarta. Najważniejsze było jednak to, że całość wyszła bardzo przyjemnie. Można było złapać niezły rytm jazdy i nie czuło się, że jakiś zakręt był wciskany na siłę.
Organizatorzy przewidzieli w sumie 5 rund, jednak wyniki osiągnięte na jednym z gokartów trzeba było anulować po jego awarii w końcówce zawodów. Czołówka starała się jak najszybciej wyczuć tor, co jest w Krakowie szczególnie ważne, gdyż każda z rund trwa tylko 5 minut. W każdej z sesji najszybszy był ktoś z czołowej trójki, czasem „Top 3” było podgryzane przez Michała Kusia czy też Mateusza Bartscha.
Podczas krakowskiej eliminacji honoru pań broniła Katarzyna Małkowska, która po bardzo dobrej jeździe wywalczyła jedenaste miejsce. W mroźnych warunkach nie najlepiej odnalazła się ekipa Wyprzedź mnie!, której mimo wytężonych starań niestety nie udało się zdobyć punktów.
Grudniowe zawody zakończyły rywalizację w Krakowie. Najszybszy w całym sezonie okazał się Michał Grzyb, który zdobył 199 punktów. Drugi był Mateusz Bartsch, który stracił do zwycięzcy 16 oczek. Trzecie miejsce z przewagą jednego punktu nad kolejnym zawodnikiem zdobył Łukasz Sokół.
Redakcja Wyprzedź mnie! w kilku okazyjnych startach zdobyła w sumie 13 skromnych punktów. Najlepszym naszym reprezentantem był Piotr Słota, który z 7 punktami był 60, Łukasz Godula zdobył 4 punkty, a sam miałem przyjemność zdobyć dwa honorowe punkciki.
Ogółem podczas 10 rund na torze pojawiło się aż 102 zawodników. W przyszłym roku kolejna edycja pucharu, przegrani już zapowiadają walkę i ostre treningi przez zimę. Pełne klasyfikacje pucharu dostępne są na forum toru WRT. Do rozegrania pozostała jeszcze ostatnia runda pucharu w Tychach. Więcej informacji na temat zawodów oraz działalności toru można znaleźć na jego oficjalnej stronie - WRT-Karting.pl.