Coulthard: Di Resta jest w stanie pokonać Sutila
"Sądzę jednak, że musimy być realistami i nie oczekiwać od razu zbyt wiele"
05.02.1113:13
1564wyświetlenia
David Coulthard uważa, że jego rodak Paul di Resta jest w stanie dokonać w Formule 1 wielkich rzeczy, jeżdżąc w zespole Force India. Di Resta zadebiutuje w wyścigach F1 w tym sezonie i zdaniem Coultharda ma szansę pokonać Adriana Sutila.
W zeszłym roku di Resta zdobył mistrzostwo DTM i był kierowcą testowym w Force India. Teraz zajął miejsce Tonio Liuzziego w zespole z Silvesrtone. Coulthard ścigał się ze swoim młodszym wiekowo rodakiem w zeszłym roku w DTM.
Jeśli Paul zbliży się do Adriana albo dorówna mu w pierwszych wyścigach, to będzie to czymś wyjątkowym- powiedział Coulthard w rozmowie z BBC.
Jeśli znajdzie się przed nim pod koniec tego roku to będzie to oznaczało, że jest kierowcą, którego należy bacznie obserwować w przyszłości.
Force India to dla niego wielka szansa i w pełni zasłużył na nią. Odnoszenie sukcesów w F1 nie jest zależne tylko od talentu, trzeba dysponować też dobrym samochodem i być w dobrym zespole. Force India to ekipa ze środka stawki, ale mamy wszyscy nadzieję, że nowy samochód będzie jeszcze bardziej konkurencyjny. Zrobię wszystko co w mojej mocy, aby pomóc Paulowi, ponieważ jeśli się uda, to ma on przed sobą wspaniałą karierę. Sądzę jednak, że musimy być realistami i nie oczekiwać od razu zbyt wiele.
Di Resta jest kuzynem Dario Franchittiego ścigającego się w IndyCar Series. Od kilku dobrych lat jest związany z Mercedesem i będzie jednym z trzech Brytyjczyków w tegorocznej stawce F1, poza Lewisem Hamiltonem i Jensonem Buttonem. Paul jest już dobrze zaznajomiony z metodami pracy Force India i ze sposobem ustawiania bolidów F1 po tym, jak uczestniczył w ośmiu sesjach treningowych w sezonie 2010.
To bezcenna rzecz- dodaje Coulthard.
Trzeba dostosować się do innych wymagań samochodu grand prix, ale najważniejszą rzeczą z mojej perspektywy dla niego jest to, że zna już ten zespół. Zna mechaników, zna inżynierów i czuje się komfortowo w tym środowisku.
Musi jeszcze nauczyć się, jak współpracować z tymi ludźmi, ponieważ to nie jest obóz wypoczynkowy. F1 to naprawdę ciężki biznes i trzeba wiedzieć do kogo się zgłosić, kiedy samochód nie działa prawidłowo. Są pewne rzeczywiste aspekty techniczne, które trzeba poznać, by być pewnym, że można dawać z siebie wszystko na torze.
Źródło: crash.net
KOMENTARZE