Bolid Red Bulla nie jest idealny

Najbardziej oczywistym problemem jest KERS, ale mowa jest także o zbyt małym baku
08.04.1111:22
Igor Szmidt
3309wyświetlenia

Sebastian Vettel zdominował otwierający sezon 2011 wyścig w Australii, jednak pojawiły się sygnały, że nowy bolid Red Bulla nie jest idealny. Najbardziej oczywistym problemem jest KERS - jak potwierdza niemiecki Auto Motor und Sport, zespół wyjął system z bolidu RB7 w Australii ze względu na problemy z niezawodnością.

Główną sprawą w problemie z systemem odzyskiwania energii - który najwyraźniej dziś podczas piątkowych treningów przed GP Malezji działał bezproblemowo - jest jego nadmierne nagrzewanie. Kolejną potencjalną obawą w RB7 jest zbiornik paliwa po tym, jak Mark Webber zjechał po wyścigu w Melbourne bezpośrednio do boksów, a Vettel podczas ostatniego etapu wyścigu oszczędzał paliwo, jadąc po zwycięstwo.

Następną oznaką tego, że Adrian Newey uwzględnił zbyt mały zbiornik paliwa w tegorocznym bolidzie jest to, że obaj kierowcy zespołu zrobili tylko jedno okrążenie instalacyjne przed ustawieniem się do startu wyścigu w Melbourne. Pojawiły się również głosy mówiące o bardzo wysokim zużyciu opon w RB7, co potwierdzałby fakt szybkiego odrabiania czasu do Vettela przez Hamiltona przed pierwszym zjazdem do boksów.

Melbourne nigdy nie było dobrym wyznacznikiem formy zespołów - powiedział Schumacher przed drugą rundą sezonu 2011. Musimy więc poczekać. Oczywiste jest, że Red Bull ma najlepszy bolid, jednak pytanie jest, jak bardzo odstają od reszty stawki.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

9
mariok77
08.04.2011 09:17
Kto z was obstawiał, że w Australii nie będzie samochodu bezpieczeństwa? Ja liczyłem co najmniej na jeden wyjazd SC. RBR na pewno nie był jedynym zespołem oszczędzającym paliwo, podobno Pietrow także oszczędzał.
jpslotus72
08.04.2011 03:07
RBR ma tyle wad, że to się człowiekowi w baku nie mieści...
dan193t
08.04.2011 02:23
Wg mnie to chyba ktos sie czegos nawciagał... W Australii zmiazdzyli konkurencje a z tego tekstu wynika ze Newey zrobił to co Wirth w Virginie w zeszlym roku... Pozostanmy na Ziemii moze lepiej
IceMan11
08.04.2011 02:17
No fakt, ale nie wierzę w to, że mają za mały bak :)
Campeon
08.04.2011 02:08
Testy? Na testach jest już po ptokach w takich sprawach, więc mogli sobie zauważyć, ale ze związanymi rękoma. Musieliby przekonstruować całe wnętrze, co już na pewnym etapie projektowym jest wręcz niewykonalne, a co dopiero w okresie testowania.
IceMan11
08.04.2011 01:14
Były testy i podczas tychże testów nie zauważyliby, że zbiornik może nie wystarczyć na przejechanie całego dystansu wyścigu? Na moje jedyną taka rzeczą jest KERS, ale o zbiorniku i innych rzeczach po prostu nie wierzę :) Ludzie szukają szybko czegoś bo Vettel zwolnił (nie mając się z kim ścigać), a Webber... No cóż, nie widziałem tego zajścia, więc nie powiem. Może za mało nalali tak jak Felipe w Barcelonie 09? Pozdro :)
Campeon
08.04.2011 12:53
Być może na pewnym etapie projektowym nie wzięto pod uwagę zwiększenia spalania o 10% i zbiornik okazuje się nie wystarczający.
monako
08.04.2011 11:07
@Aquos słuszna uwaga
Aquos
08.04.2011 09:38
Hmmm, a jak się do tego małego baku mają ostatnie rewelacje Renault na temat celowego zwiększania spalania paliwa o około 10%?