McLaren przywiezie do Hiszpanii 10-12 usprawnień
Tim Goss przewiduje także koniec z procesyjnymi wyścigami F1 na torze Catalunya
18.05.1119:58
2115wyświetlenia
Podczas dzisiejszej telekonferencji Vodafone, szef dział inżynierii McLarena - Tim Goss wypowiedział się także na temat usprawnień, jakie stajnia z Woking przywiezie na tor Catalunya na najbliższe grand prix.
Jak to zwykle bywa, nieubłagane tempo wprowadzania usprawnień trwa nadal- powiedział Goss.
Mamy pakiet poprawek, które przywieziemy do Hiszpanii. Składa się na to około 10-12 usprawnień, z których część da się rozpoznać z zewnątrz, a innych nie.
Naszym celem jest wygrywanie wyścigów oraz tytułów mistrzowskich i aby tego dokonać musimy zmniejszyć stratę do Red Bulla. Po prostu próbujemy systematycznie docierać do sedna problemu. Mieliśmy pakiet na Turcję, który przywieziemy tutaj. Zawsze staramy się przyspieszyć dostarczanie usprawnień na tor. Tuż przed GP Turcji mieliśmy mały problem, który oznaczał, że nie miałem pewności, iż poprawka wytrzyma trudy całego wyścigu. Zrezygnowaliśmy więc z niej w ostatniej minucie. Przeanalizujemy wszystkie nasze problemy w piątek w Hiszpanii.
Goss przewiduje także koniec z procesyjnymi wyścigami F1 na torze Catalunya i nie ma tu na myśli wyłącznie regulacji tylnego skrzydła.
Myślę, że większość z nas byłaby zaskoczona, gdyby GP Hiszpanii nie okazało się ciekawym widowiskiem. Zużycie opon i ich czas życia odegrają w tym dużą rolę, a DRS też pomoże. Jak dla mnie jedną z najbardziej zachęcających rzeczy w tym sezonie jest to, że wyprzedzanie nie dzieje się wyłącznie w strefie DRS. Gdyby działo się to tylko tam, to byłoby to bardzo przewidywalne, a tak jest to bardziej ekscytujące dla kibiców i miejmy nadzieję, że przyciąga więcej widzów do tego sportu.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE