Ostatni dzień testów na torze Monza

26.08.0500:00
Marek Roczniak
1115wyświetlenia
KierowcaKonstruktorOp.Czas okr.Okr.
1Fernando AlonsoRenaultmic1:20.43192
1Giancarlo FisichellaRenaultmic1:21.19267
1Jarno TrulliToyotamic1:21.364114
1Michael SchumacherFerraribri1:21.40879
1Takuma SatoB.A.R Hondamic1:21.41594
1David CoulthardRed Bull Cosworthmic1:21.607128
1Nick HeidfeldWilliams BMWmic1:21.63455
1Anthony DavidsonB.A.R Hondamic1:21.646108
1Christian KlienRed Bull Cosworthmic1:21.65775
1Felipe MassaSauber Petronasmic1:22.10586
1Luca BadoerFerraribri1:22.18782
1Nico RosbergWilliams BMWmic1:22.32661
1Adam CarrollB.A.R Hondamic1:22.42381
1Narain KarthikeyanJordan Toyotabri1:22.65175
1Christian AlbersMinardi Cosworthbri1:24.01097
Pod nieobecność kierowców z zespołu McLaren czwarty i zarazem ostatni dzień testów w tym tygodniu na torze Monza zdominowali reprezentanci Renault, Fernando Alonso i Giancarlo Fisichella. Alonso do ustanowionego wczoraj przez Juana Pablo Montoyę nieoficjalnego rekordu toru zabrakło 0.6 sekundy. Ostatni dzień testów rozpoczął się niezbyt udanie dla francuskiej stajni, gdyż obydwu kierowców do południa gnębiły problemy techniczne. Mimo to udało się jednak wypełnić wszystkie zaplanowane zadania, w skład których weszły testy hamulców i opon Michelin, a także praca nad ustawieniami bolidu R25. Zespół ma nadzieję, że jest dobrze przygotowany do wyścigu o Grand Prix Włoch.
Trzeci czas uzyskał jedyny obecny w piątek na torze Monza kierowca Toyoty, Jarno Trulli, mając już blisko sekundę straty do Alonso. Włoch zakończył przygotowania Toyoty do najbliższych dwóch wyścigów, zastępując podczas ostatniego dnia testów swojego partnera, Ralfa Schumachera. Tymczasem obydwaj kierowcy testowi japońskiej stajni, Ricardo Zonta i Olivier Panis, w piątek nie pojawili się już w ogóle na torze Monza.

Na czwartej pozycji uplasował się Michael Schumacher, który w stosunku do wczorajszych testów okazał się wolniejszy o około 0.4 sekundy. Zespół Ferrari ponownie reprezentował także kierowca testowy Luca Badoer, kończąc ostatni dzień testów na 11 pozycji. Włoska stajnia pracowała w tym tygodniu nad program rozwojowym opon Bridgestone i ustawieniami bolidu F2005, a także przeprowadzała testy silnika i dostosowanego do charakterystyki toru Monza pakietu aerodynamicznego.

Zespół B.A.R w piątek ponownie reprezentowali aż trzej kierowcy, przy czym Jensona Buttona zastąpił tym razem kierowca testowy Anthony Davidson (P8), powtarzając w celu weryfikacji danych ten sam program testów aerodynamicznych, nad jakim wczoraj pracował jego poprzednik. Pozostali reprezentanci stajni z Brackley, Takuma Sato i Adam Carroll, uplasowali się odpowiednio na 5 i 13 pozycji. W bolidzie Sato już podczas pierwszego przejazdu nastąpiła awaria silnika, jednakże szybka wymiana uszkodzonej jednostki napędowej pozwoliła Japończykowi zakończenie zaplanowanych na ten tydzień testów opon Michelin. Tymczasem Carroll kontynuował testy rozwojowej wersji przyszłorocznego bolidu, a jego strata do najszybszego kierowcy wyniosła niespełna dwie sekundy.

Odpowiednio na szóstej i dziewiątej pozycji uplasowali się kierowcy Red Bull, David Coulthard i Christian Klien. Strata Szkota do najszybszego kierowcy wyniosła tym razem zaledwie sekundę, tak więc stajnia z Milton Keynes powinna być mieć znowu szansę na powiększenie swojego dorobku punktowego.

Siódmy czas uzyskał jeden z głównych kierowców Williamsa, Nick Heidfeld. Tymczasem Marka Webbera podczas ostatniego dnia testów zastąpił kierowca testowy stajni z Grove, Nico Rosberg (P12), który po jednym dniu przerwy powrócił za kierownicę bolidu FW27. Obaj kierowcy pracowali dzisiaj nad kontrolą trakcji, a także testowali opony Michelin i przeprowadzali próbne starty. Jedynym zmartwieniem zespołu podczas przeprowadzanych w tym tygodniu testów były problemy z tylnym zawieszeniem, które zostały jednak dosyć szybko rozwiązane. Ponadto inżynierowie Williamsa podjęli stosowne środki zapobiegawcze, aby uniknąć w przyszłości problemów z oponami, jakie podczas ostatniego wyścigu gnębiły Heidfelda i Webbera.

Pierwszą dziesiątkę zamknął Felipe Massa, mając niewiele ponad półtorej sekundy straty do najszybszego kierowcy. Brazylijczyk po dwóch dniach testów z Ferrari powrócił w piątek do swojego macierzystego zespołu Sauber, by dokończyć przygotowania do najbliższego wyścigu. Jego aktywność ograniczyły co prawda mokra z początku nawierzchnia toru Monza po nocnych opadach deszczu i konieczność wymiany silnika po południu, jednak mimo to Massa zdołał przejechać 86 okrążeń, pracując nad ustawieniami auta i przeprowadzając testy opon Michelin. Dla szwajcarskiej stajni były to nie tylko ostatnie testy w tym sezonie, ale także ostatnie testy z udziałem pracowników Ferrari, nadzorujących pracę swojej jednostki napędowej. Po zakończeniu sezonu 2005 zespół ten będzie już korzystał z silników BMW.

Na ostatnich pozycjach czwarty i zarazem ostatni dzień testów na torze Monza ukończyli kierowcy z zespołów Jordan i Minardi, Narain Karthikeyan oraz Christijan Albers. Obaj kierowcy w piątek zastąpili swoich partnerów, odpowiednio Tiago Monteiro i Roberta Doornbosa, kończąc przygotowania do najbliższych wyścigów. Na Monzy obecny był dzisiaj także piątkowy tester Minardi, Enrico Toccacelo, przy czym Włoch nie przejechał ani jednego okrążenia pomiarowego.

Zdjęcia z dzisiejszych testów można znaleźć tutaj.

Źródło: pitpass.com, BARHondaF1.com, BMW.WilliamsF1.com, RenaultF1.com, Sauber-Petronas.com