Whitmarsh: Małe zespoły są potrzebne F1

Szef McLarena uważa, że wystawianie trzeciego bolidu nie jest dobrym pomysłem
09.11.1117:10
Paweł Zając
1416wyświetlenia

Martin Whitmarsh, szef zespołu McLaren, uważa, że wystawianie trzech samochodów przez jedną ekipą byłoby złe dla Formuły Jeden. Według niego ważniejsze jest uczynienie wyścigów tańszymi dla mniejszych zespołów.

W zeszłym tygodniu Luca di Montezemolo, prezydent Ferrari, ponownie podniósł temat wystawiania trzech bolidów twierdząc, że fani woleliby oglądać dodatkowych kierowców w mocnych zespołach niż obecne ekipy końca stawki.

Whitmarsh nie zgadza się jednak z poglądami Włocha i pomimo tego, że McLaren mógłby być zainteresowany wystawieniem trzeciego samochodu, uważa, iż małe ekipy zapewniają Formule Jeden różnorodność. Odkąd McLaren wszedł do F1, gdzie odniósł umiarkowany sukces wygrywając jedną czwartą wyścigów, 100 zespołów przestało się ścigać. To pokazuje niestabilność naszego sportu. W ostatnich latach, przestaliśmy być częścią rynku motoryzacyjnego i powróciliśmy do czystych spraw Formuły 1.

Myślę, że nie możemy nie doceniać trudów, z jakimi zmagają się małe zespoły. Duże ekipy, które nie martwią się o swoją przyszłość, nie mają kłopotów, jednak prawda jest taka, że potrzebujemy 10 lub 12 zespołów. Rozumiem, że idea wystawiania trzech bolidów podoba się niektórym i jeśli byłoby to potrzebne, to McLaren mógłby się tym zainteresować, jednak jest to złe rozwiązanie dla F1. Potrzebujemy różnorodnych ekip i myślę, że musimy ciężko pracować, by osiągnąć odpowiedni dla wszystkich model biznesowy.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

5
Aeromis
09.11.2011 11:20
"Różnorodność" to jedyny argument "przeciw" reszta to stwierdzenia bez pokrycia, a co jeśli ciężko wypracowany "model biznesowy" McLaren uznałby za niekorzystny? Byłby "za"? Dla mnie największym argumentem "za" jest to, że F1 to tylko 19 GP w roku, roku w którym na podium był tylko RBR, McLaren, Ferrari i Renault, czyli zaledwie 4 teamy, a w praktyce podium należy wyłącznie do 3 zespołów (mało tej różnorodności coś...). Wszystko to świadczy że obecny "model biznesowy" pozytywnie napawa mnie myślą o 3 bolidach, bo właśnie to aktualnie dla F1 byłoby dobre, bowiem po prostu za mało w F1 mamy sportu.
kabans
09.11.2011 06:30
3 bolid mógłby być dla debiutanta, byłby celowo słabszy o powiedzmy 1s i nie brałby udziału w MS tylko w klasyfikacji debiutantów
grzesiek811
09.11.2011 05:33
Też popieram. Po co po 3 samochody jak i tak przecież ze sobą nie walczą bo jest team orders. Nie wiem tylko kto by wtedy punktował, pewnie zespół musiałby zgłosić 2 z 3 kierowców.
andy
09.11.2011 04:51
ferrari niestety myśli tylko o sobie.
katinka
09.11.2011 04:21
Popieram Martina Whitmarsh, madry facet i wie co jest dobre dla F1. Nie chcialabym ogladac 4 czy 5 najlepszych zespolow wystawiajacych po 3 takie same bolidy, fajniej jest kibicowac tez tym mniejszym zespolom, patrzec jak walcza i jak z wyscigu na wyscig poprawiaja sie nawet o ta jedna czy kilka dziesiatych sekundy.