Zmiany w regulaminie sportowym zatwierdzone podczas WMSC

Kilka zmian zostało wprowadzonych przed sezonem 2012
07.12.1113:36
Bartosz Pyciarz
3864wyświetlenia

Podczas dzisiejszego spotkania Światowej Rady Sportów Motorowych (WMSC) ogłoszono kilka zmian w regulaminie sportowym Formuły 1 na sezon 2012.

Od tego roku wszystkie bolidy będą musiały przejść wszystkie testy zderzeniowe przed rozpoczęciem zimowych testów w Hiszpanii. W kwestii testów zatwierdzono również trzy dni testowe w trakcie sezonu. Wcześniej zespoły mogły testować tylko w ramach testów dla młodych kierowców w Abu Zabi.

Jedną z ważniejszych, o ile nie najważniejszych zmian jest to, że od tego roku podczas restartów, wszyscy zdublowani kierowcy będą mogli odzyskać okrążenie i ustawić się na końcu stawki. Zapobiegnie to sytuacji, w której lider zyskuje przewagę nad kolejnymi zawodnikami, gdyż ci są zmuszeni do wyprzedzania innych kierowców.

Wprowadzono również zapis mówiący o wydłużeniu maksymalnego czasu trwania każdego grand prix do czterech godzin. W sezonie 2012 kierowca, który zjechał z optymalnej linii jazdy w celu obrony pozycji, nie będzie mógł na nią już powrócić na tej samej prostej.

Ustalono także, że kierowcy, którzy w momencie przerwania wyścigu byli w boksach, będą mogli włączyć się do rywalizacji na miejscu, które zajmowali w momencie przerwania wyścigu. Ciało zarządzające podjęło także decyzję, że od tego sezonu kierowcy będą mogli korzystać z wszystkich opon od początku treningów, a nie jak było to do tej pory, jedynie z trzech kompletów.

Na koniec, FIA ustaliła, że kierowcy nie będą mogli ścinać toru, w celu zaoszczędzenia paliwa lub czasu, na okrążeniu wyjazdowym bez konkretnego powodu. Ma to na celu uniknięcie kontrowersji, jakie wywołało ścięcie szykany w Korei przez Sebastiana Vettela.

Poinformowano również, że Gerhard Berger został nowym przewodniczącym komisji samochodów jednomiejscowych.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

32
koszal
09.12.2011 09:05
@Nilstem wcale nie dodali by sobie nastepnego dubla - zostali by zdublowani automagicznie przez cala stawke na raz. skoro znalezli sie miedzy liderami to znaczy ze zostali zdublowani juz; a my bysmy mieli wyscig spowrotem szybciej
kemek
08.12.2011 06:36
Nie no - parodia. Nie potrafią ustalić stref DRS, żeby wyprzedzenie na nich było jakimś wyzwaniem i do tego zakazują się bronić. Bieda straszna.
tadzis
08.12.2011 12:20
@eMJ Wiem, mój post to właśnie takie gdybanie. Jednak w moim przekonaniu będzie to przepis martwy, lub będzie nagminne naginany.
jpslotus72
08.12.2011 11:47
@eMJ No fakt - teraz sędziowie i kierowcy będą się sprzeczać, czy łuk prowadzący do prostej startowej na Interlagos jest prostą czy zakrętem, podobnie z tym długim odcinkiem po Eau Rouge na Spa... W końcu obok "stref DRS" na każdym torze będą wyznaczane "strefy prostych"... :)
eMJ
08.12.2011 11:38
@tadzis Jak narazie wprowadzili zakaz, nie sprecyzowali go jeszcze dokladnie :) wiec kazdy moze przyjac inna teorie, fakt napisali ze na prostej nie mozna wrocic, ale jak wiemy wiele prostych prowadzi do zakretow :) Mozliwe ze bedzie mogl sie "przytulic" do lini wyscigowej ale zdarzaja sie zakrety ktore sa ciasne i czesto moze sie zdarzac ze beda w nie wjezdzaly dwa bolidy. W sumie to teraz mozemy tylko gdybac dopuki tego nie sprecyzuja, albo nie podadza dokladnej wersji tego punku regulaminu gdzie mozliwe jest to dokladnei opisane :)
tadzis
08.12.2011 10:51
Prawda jest taka, że w F1 wyścig technologiczny zabija rywalizację. Gdyby przepisy techniczne (nie ważne czy restrykcyjne czy liberalne) były niezmienne przez dłuższy okres czasu, to słabsze technicznie zespoły dogoniłyby czołówkę, stawka wyrównałaby się. Nowe zakazy, nakazy, DRSy niewiele zmienią. Powrót na optymalną linię dotyczy prostej a nie zakrętu. Tak na moje oko to przepis nie wniesie nic, bo nie wyobrażam sobie, że kierowca wyprzedzany będzie zmuszony ustąpić. Nie musi wrócić na optymalną linię jazdy, wystarczy, że wybierze taką która tylko częściowo zahacza o optymalny tor i już ma szansę obrony. No chyba, że ten przepis zakłada namalowanie na torze zieloną farbą optymalnej linii, na którą nie można wrócić po obronie :)
eMJ
07.12.2011 10:11
@przemq14 o ile mnie pamięć nie myli to chodziło mi o zakręt nr.7, gdzie Hamilton był wbity w Masse który jechał poprawną linią wyścigowa. @Adakar Nie przypominam sobie tego o czym mówisz, musiał bym przejrzeć nagranie :) Ale być może było tak jak mówisz :)
jpslotus72
07.12.2011 09:34
@Adakar [quote="Adakar"]O wiele więcej procentów stoi po stronie techniki, a nie kierowcy.[/quote]No właśnie - dlatego wolałbym już tych procentów do bolidu nie dorzucać (a moim zdaniem DRS dodatkowo przechyla te proporcje na korzyść "maszyny")... Po prostu pozbawia to nas oglądania takich pojedynków, jak obrona Roberta w Reanult przed Lewisem w McLarenie w Australii 2010 - Kubica bronił się właśnie sprytem i umiejętnościami, a gdyby Hamilton dysponował wtedy DRS-em (i obowiązywałby zatwierdzony właśnie przepis o trzymaniu się linii wyścigowej), wystarczyłby moment z otwartym skrzydłem na prostej...
Adakar
07.12.2011 09:19
@jpslotus72 pamiętaj że bolid F1 od dłuższego już czasu to przeszło 3/4 składowej sukcesu, więc i tak i tak, to MASZYNA jest "faworyzowana" już na starcie np. w fabryce. O wiele więcej procentów stoi po stronie techniki, a nie kierowcy. Nie widzę zatem "faworyzowania" maszyn. Masz rację, że umiejętność obrony, blokowania, wyprzedzania manewrów rywala na torze to jest znacząca część talentu, ale chyba zgodzisz się, że jeśli ktoś jest wolniejszy to i będzie doścignięty. DRS pomaga dopiero w ostatniej sekundzie (dosłownie). Więc ... Moje hasło na 2012: "Nie bądź idiota, trzymaj ich na sekundę!"
marrcus
07.12.2011 08:51
jpslotus72, nie bój sie, ten wyprzedzony też będzie miał po wyprzedzaniu DRS ;p
jpslotus72
07.12.2011 07:26
@Adakar [quote]DRS jedynie wspomaga tego "szybszego" aby wyprzedził tego wolniejszego[/quote]Moim zdaniem, tego "szybszego" powinien wspomagać jego talent... Jeśli mu go brakuje - a tylko dysponuje bolidem szybszym od bolidu rywala, to nie należy mu się żadne dodatkowe "wspomaganie". Umiejętność obrony jest także jedną z umiejętności kierowcy F1 - dlaczego ci, którzy są w tym dobrzy mają mieć "związane ręce" (nie mówię o bezmyślnym "blokowaniu", ale o "taktyce obronnej")? Faworyzujmy naprawdę kierowców i ich talenty - a nie same bolidy i ich "dodatkowe wyposażenie". Hasło na 2012" "Kierowco, pamiętaj: bolid z aktywnym DRS - pojazdem uprzywilejowanym!"...
Adakar
07.12.2011 06:46
@eMJ lepszy przykład to Lewis vs Petrov w Malezji @bazyli1918 pamiętaj że w 99% przypadków, ktoś jest wolniejszy, a ktoś szybszy i brakowało właśnie "extra" boostu do wyprzedzania. Wielu w ten sposób zawalało wyścigi i czekali tylko z utęsknieniem na np. zjazd do boksów. DRS jedynie wspomaga tego "szybszego" aby wyprzedził tego wolniejszego. Nie ma tam żadnej "magii". Gdyby jakieś 2 bolidy jechały jak równy z równym, to wyprzedzali by się co drugie okrążenie w strefie DRS, więc nie przesadzaj. @+AS+ FACE PALM @Sar trek chodzi o przypadek jak GP Kanady. Mimo przerwania wyścigu, zegar bił dalej i Ci, którzy WYTRZYMALI całe 4 godziny byli świadkami najlepszego GP sezonu. Jeżeli ten zapis ma nam dostarczyć minimum jedno takie Grand Prix Kanady na sezon ... to jestem ZA @mkente ehh za mało amerykańskich serii się ogląda. Żeby kiedyś Twój pupil w stawce, nie dziękował FIA za ten przepis. Taki przepis niekiedy potrafi zdziałać "cuda" dla jakiegoś zawodnika, który np. ma świetne tempo, ale miał wypadek (stracił przednie skrzydło) i spadł daleko w stawce, a tak np. w połowie wyścigu, może wrócić do gry o punkty i być na tym samym okrążeniu. To tylko służy podtrzymaniu atrakcyjnego spektaklu i nie widzę tu żadnego NIEBEZPIECZEŃSTWA. Przypomnij sobie np. GP Japonii 2007, tam np. Liuzzi był w boksach i musiał powrócić na koniec stawki i oczywistym jest, że musiał dognić stawkę SZYBSZYM tempem niż Safety Car... bez przesady z tym dmuchaniem na zimne. Co więcej to właśnie po tempie Liuzziego sędziowie podjeli decyzje o WYSTARTOWANIU wyścigu w deszczu.
Nilstem
07.12.2011 06:46
@koszal Tak, tylko kto od tak chciałby sobie do konta dodać jeden dubel ;] Co do tego zakazu powrotu do optymalnej linii jazdy, to też za bardzo mi się nie podoba. Owszem, fajnie się ogląda wyścigi z dużą liczbą wyprzedzań, ale dobrych wyprzedzań, gdzie kierowcy muszą się trochę pomęczyć, a tu kolejne po DRS ułatwienie. Zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce.
Ziele
07.12.2011 06:34
[quote="bazyli1918"][/quote] oczywiście, że tak. Tak powinno być, zero obrony. Jedź szybciej, naucz sie wyprzedzać i po prostu pokonaj stawkę. W USA wiele razy tak było, dzisiaj nie wolno zajeżdżać ani w Nascar, ani w Indy. Walka musi być na torze
przemq14
07.12.2011 04:51
@eMJ z Monako przypomniałeś mi miejsce zakręt wcześniej, pomiędzy Casino a Mirabeau. Optymalna linia będzie przebiegać tam na wprost przez wybój czy łukiem omijając go? Zależnie od sytuacji kierowcy jadą w tym miejscu różnie.
bazyli1918
07.12.2011 04:46
od sezonu 2013 nie będzie w ogóle można się bronić
eMJ
07.12.2011 03:56
@punksnotdead No właśnie ten zakaz powrotu na linie wyścigową jest prawie że równo znaczny z zakazem bronienia się... Weź tu teraz spróbuj wykręcić w Monako na nawrocie z wewnętrznej strony podczas obrony, albo klepiesz bandę albo bolid który się wciskał :/ Coś na styl Hamilton - Massa w tym roku, http://www.youtube.com/watch?v=_8dG9ID4ba0 , kompletny no sens :/
Yurek
07.12.2011 03:54
[quote]W sezonie 2012 kierowca który zjechał z optymalnej linii jazdy w celu obrony pozycji nie będzie mógł na nią już powrócić na tej samej prostej.[/quote] Idiotyzm. Powrót na optymalną linię jazdy jest czymś naturalnym. To tak, jakbyś powiedzmy zakazał graczowi szachowemu roszowania.
punksnotdead
07.12.2011 03:05
Poza tym o zakazie powrotu na optymalną linię jazdy, myślę, że te zmiany wyjdą F1 na dobre.
koszal
07.12.2011 03:05
Apropo oddublowywania sie, to na sidepodcascie padla jedna ciekawa koncepcja - zawodnicy zdublowani musieliby przejechac przez pitlane bo zbicie sie calej stawki. Tzn. to by bylo ponowne zdublowanie a nie oddublowanie, ale dzialaloby natychmiastowo i bezpiecznie.
FelipeF1.
07.12.2011 03:03
@mkente masz racje w 100% ale spójrzmy oczami kierowców którzy walczą o pierwsze miejsce gdy muszą pokonywać sznurek wolnych kierowców
maiesky
07.12.2011 02:51
@mkente- kierowca odrabiający okrążenie nie będzie zapewne mógł jechać normalnym tempem- skoro jest SC to istnieją okoliczności nakazujące zachować szczególną ostrożność. Jest to powrót tego przepisu.
+AS+
07.12.2011 02:21
I Jeszcze ja bym dorzucil 1 zmiane: Powrot Kubicy A propo: Najlepszego Robert!
General
07.12.2011 02:21
[quote="Kamikadze2000"]Dobre znasz, więc przedstawię złe. Nie jest raczej za fajnie, kiedy kierowca mający z 10 sekund przewagi nad drugim, traci całą ciężko zdobytą przewagę z nie swojej winy. Zdublowani byli jakby "zadoścuczynieniem" za utracenie całej przewagi.[/quote] Może jest to minus jak walczą bolidy o podobnej specyfikacji, bo wtedy zrobienie 10 sek. przewagi to jest sztuka, ale pojawiają się nowe plusy: będzie ponowna walka o pozycję, a takie coś dobrze ogląda się w TV.
AIC-GP
07.12.2011 02:10
Cóż, wszystko fajnie. Ale brakuje jednej, równie ważnej rzeczy: wywalenia DRS-u... :)
plastic
07.12.2011 02:00
@mkente, nie wydaje mi się (a raczej jestem pewny), że kierowcy 'odzyskujący' okrążenie nie będą mogli jechać normanym tempem. Ich też będzie obowiązywał czas delta. Nie podoba mi się z kolei przepis zakazujący powrotu na linię wyścigową. Mniej walki, więcej mijana :/
fordern
07.12.2011 01:24
@Sar trek - tu chodzi chyba o sytuacje jak w Kanadzie, że całkowity czas trwania GP (od zgaśnięcia świateł na starcie do flagi w szachownicę, wraz z przerwami po czerwonej fladze).
Kamikadze2000
07.12.2011 01:20
@General - ma to dobre, jak również i złe strony. Dobre znasz, więc przedstawię złe. Nie jest raczej za fajnie, kiedy kierowca mający z 10 sekund przewagi nad drugim, traci całą ciężko zdobytą przewagę z nie swojej winy. Zdublowani byli jakby "zadoścuczynieniem" za utracenie całej przewagi. Ale oczywiście pomijając ten fakt, powrót do dawnego przepisu dotyczącego dublowanych jest dobry. ;) @mkente - to także trafny argument za zakazem oddublowania. ;)
mkente
07.12.2011 01:20
[quote="General"]Ten przepis odnośnie dublowanych kierowców jest bardzo dobry.[/quote] Fajnie, tylko teraz jaki bedzie sens wypuszczania safety cara? Zadaniem safety cara jest spowolnienie i najlepiej zbicie całej stawki. A skoro po torze normalnym tempem będą mogli jechać oddublowywujący się kierowcy, to z bezpieczeństwem będzie to miało niewiele wspólnego. Tylko czekać na pierwszy wypadek.
Sar trek
07.12.2011 01:18
Nie podoba mi się przepis co do zmiany linii jazdy. Coraz mniej prawdziwej walki koło w koło. PS:Czas wyścigu 4 godziny ? Jakoś sobie tego niewyobrażam.
General
07.12.2011 12:42
Ten przepis odnośnie dublowanych kierowców jest bardzo dobry. Na pewno to lepsza opcja niż to co było do tej pory. Safety car najkrócej na torze jest zwykle 3 okrążenia, więc zdublowani spokojnie zdążą zaliczyć pit-stop i zniwelują okrążenie straty.
Mahilda111
07.12.2011 12:40
No to teraz jest już w 100 % pewne, że Gerhard nie będzie szefem Lotusa.