Sutil ukarany wyrokiem w zawieszeniu

Niemiec przyznał, że nieprędko podejmie decyzje, co dalej z jego karierą
31.01.1216:57
Paweł Zając
2834wyświetlenia

Adrian Sutil został ukarany wyrokiem 18 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu, za zranienie Erica Luxa.

Podczas drugiego dnia procesu w Monachium, Sutil został skazany za pchnięcie współwłaściciela ekipy Lotus kieliszkiem do szampana podczas imprezy w klubie M1NT, która miała miejsce po zeszłorocznym GP Chin. Ponadto Niemiec musi zapłacić 200 tysięcy euro na cele charytatywne.

Sutil powiedział, że nigdy nie chciał zranić Luxa i starał się zrobić wszystko by zakończyć sprawę, jednak Luksemburczyk stwierdził, iż nigdy nie otrzymał bezpośrednich przeprosin za to zdarzenie. Dzisiejszy wyrok najpewniej mocno utrudni niemieckiemu kierowcy powrót do F1 szczególnie, że jego miejsce w Force India zostało już zajęte przez Nico Hulkenberga.

Po procesie Sutil przyznał, że potrzebuje trochę czasu na odpoczynek i zastanowienie się nad kolejnym krokiem w swojej karierze. Możliwe, że teraz trochę odpocznę - powiedział Sutil cytowany przez Reutersa. Może zajmę się czymś całkowicie innym? Muszę pomyśleć o tym w spokoju.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

20
marios76
01.02.2012 01:34
Mógł mu po prostu dać w pysk... a wynika że dwa razy próbował go pociachać? Myślę, że uległ prowokacji i tyle, ale przesadził z kontrą... Wyrok jest dla niego łagodny, za takie coś można garować kilka lat, więc niech się cieszy- że wolny. I płakać też może- bo mimo, że szybki-możemy go w F1 nie zobaczyć. @schuey edit. a jeżeli mógł powiedzieć jak go tamten zezwał, obelżył, jego i jego matkę- to alkohol mógł potęgować reakcję. To mogło pomóc w obronie, więc Sutil ma prawo być zawiedziony postępowaniem... kolegi ;) Myślę, że raczej świadek mógł pomóc... ale może kiedyś będzie szukał miejsca w teamie Luxa i ... to mu będzie wtedy pamiętane... Sutil mógłby mu w niczym nie pomóc. Albo stwierdził- sam jest sobie winien. Tak czy inaczej, być powinien!
Kamikadze2000
01.02.2012 10:19
@schuey - oczywiście! Tak na prawdę Adrian mógłbyc sporowokowany przez Luxa, o czym mógł wiedzic Hamilton. Zresztą, ponoc przyjaciół nie zostawia się w potrzebie. Ach ten Lewys.... ;)
schuey
01.02.2012 10:07
Czasami jest tak. Że świadek jak sie nie stawia pomaga w tym oskarzonemu. Raz sam pamietam taka akcje z wojska ktorej bylem swiadkiem. Jednak nie byly to czasy monitoringu. Moze Hamilton mial zeznac jakie słowa padły przed atakiem. To tez sady biora pod uwage. Sutil w sumie dla niego nie był zadnym przeciwnikiem na torze. To fakt. Może pozbyl sie jednego z wrogów juz przed wojna o 2012. Niech lepiej chowa sie w kącie i pochlipujac nuci RNB wysokim C
adnowseb
01.02.2012 09:46
Kto wie czy dzięki temu iż się nie pojawił Sutil dostał taki a nie inny wyrok. Hamilton miał kłamać? Dowodem był monitoring.Zeznaniem mógł Sutila tylko pogrążyć, a nie wybronić, więc po co ten atak na Hamiltona? Sutil sam sobie jest winny,a teraz ma pretensje do ''wszystkich''.
schuey
01.02.2012 09:31
:))) hahaha..wychodzi prawda o Hamiltonie. Ów typek jest hamski (niż wielki Schuey w latach swej swietności) do tego jest tchórzem. Bo gdyby zeznawał jako świadek sprawa dla Sutila moglaby potoczyć sie zupelnie inaczej. Historia zna takie przypadki. Ciemnosóry kierowca jest niedojrzały emocjonalnie (to widać jaka bandę przebierańców za soba ciaga po GP) jest również niezdolny do regularnego wygrywania. Cóż jeden tytuł to i tak dla niego za duzo. Button robi go swoim spokojem, opanowaniem i technika. Bye bye juz nie dlugo.
Kamikadze2000
01.02.2012 09:09
http://f1.autoklub.pl/news/sutil-lewis-jest-tchorzem,40770 wywiad, w którym Adrian powiedział, co myśli o Hamiltonie. To, że jest fałszywy, to już dawno wiedziałem. ;]
marrcus
31.01.2012 08:58
@ Kajt, czyli Hamilton to zlał i nie przyjechał i bardzo dobrze @ IceMan11 pewnie sprawdzają ile kto zarabia, 200 tys E mało hehe
jaszczur
31.01.2012 07:32
A ja nie będę za nim tęsknił. Po prostu za nim nigdy nie przepadałem i nigdy mnie nie zachwycił.
Kajt
31.01.2012 07:03
http://sport.onet.pl/f1/adrian-sutil-skazany-na-poltora-roku-wiezienia-w-z,1,5013569,wiadomosc.html Wynika z tego, że być może rzeczywiście Sutil chciał go oblać drinkiem, ale przesadził z zamachem... Szkoda, takie głupie zajście. Myślę jednak, że Hülkenberg mimo wszystko jest lepszym kierowcą od Sutila, chociaż może się okazać, że bolidy robione były bardziej pod Adriana (w końcu od 4 lat w ekipie) i Nico będzie się musiał dostosować.
jednooki_cyklop
31.01.2012 06:22
Nawet zabawnie wyszedł wam tytuł - "wyrok w zawiszeniu" :)
sneer
31.01.2012 05:07
No to pozamiatane - boski Adriano żegna się z F1. I dobrze :)
adnowseb
31.01.2012 04:51
Przez własną głupotę i lekkomyślność pozbawił się szans na kontynuację kariery w F1. Osobiście wątpię w jego powrót.
cobra
31.01.2012 04:35
Czy wysoka czy niska to nie wiadomo, bo nikt tak naprawdę poza zainteresowanymi stronami nie zna szczegółów sprawy. Nie zmienia to faktu, że ma zagwarantowany co najmniej rok wakacji od Formuły 1 i przyznam, że będzie mi go brakowało, bo uznawałem go za jednego z lepszych kierowców w stawce.
TAFiT
31.01.2012 04:30
Adrian odpocznij ten rok i wracaj. Dla mnie to ciekawy kierowca, który mógłby po sezonie zasilić np. szeregi Caterhama, choć na miejscu Caterhama wolałbym choćby Jaime Alguersuariego. Kara raczej dobra, dodałbym do tego kilka godzin prac społecznych np. jakieś szkolenia dla kierowców (niekoniecznie wyścigowych), skoro prawdopodobnie w tym sezonie chłopaczyna się nie pościga, będzie miał mnóstwo wolnego czasu ;). Mogłby pograć też trochę na pianinie w jakichś domach pomocy społecznej, czy coś w tym stylu... piszę to całkiem serio.
Kamikadze2000
31.01.2012 04:27
Fantastyczna dla niego kara, skoro mógł nawet zabic. ;]
IceMan11
31.01.2012 04:24
@marrcus Wysoka? Gość dostał i tak niską karę. Niech się cieszy...
katinka
31.01.2012 04:24
No to juz wszystko jasne, Adrian zawinil i kara jest, chociaz cholera wie jak to naprawde bylo. Ale mi tez bardzo szkoda Sutila, lubie jego styl jazdy, taki dobry kierowca, w tym sezonie ladnie jezdzil i walczyl, a raczej do F1 juz moze nie wrocic. Pewno zaden team nie da mu szansy, poprawnosc polityczna niby musi byc. Chociaz mlody Piquet tez chyba mial jakis wyrok w zawiasach za Singapur i scigal sie gdzies tam w Stanach, wiec moze Sutil potem gdzies do Indy poscigac sie pojdzie.
marrcus
31.01.2012 04:20
Wysoka kara jak za pchnięcie kieliszkiem, ale przynajmniej ma już z głowy, jest wielu kieroców ale brak już kokpitów, także odpocznie se Piertowami i innymi. Kasa to nie będzie problem ,albo niech ogłosi bankructwo ;p Czy karany czy nie kogo to będzie obchodzić.
Simi
31.01.2012 04:15
...ale nie udowodniły. Szkoda mi Sutila. Raz, że w 2011 spisał się naprawdę nieźle, a mimo to stracił posadę (być może przez sprawę z Luxem), a dwa, że teraz jego kariera w F1 najpewniej jest skończona. Obawiam się, że osoba karana w ogóle nie będzie łakomym kąskiem dla jakiegokolwiek zespołu w jakiejkolwiek serii... Może kariera pianisty? ;(
archibaldi
31.01.2012 04:10
A co nagraniami z monitoringu, którymi zasłaniali się wspólnie z managerem? Miały udowodnić niewinność..