Sutil: Powrót na Suzukę będzie bardzo wzruszający
Niemiec był przed rokiem naocznym świadkiem wypadku Julesa Bianchiego
23.09.1515:44
2485wyświetlenia
Adrian Sutil przyznał, że powrót na tor Suzuka będzie dla niego bardzo wzruszający.
Obecny tester Williamsa miał podczas ubiegłorocznej edycji wyścigu wypadek w zakręcie numer siedem, po którym na torze pojawił się traktor mający ściągnąć wrak jego Saubera. Mimo to na kolejnym okrążeniu w tym samym miejscu kontrolę nad swoim bolidem utracił Jules Bianchi, który wsunął się pod pojazd porządkowy przy prędkości ponad 200 kilometrów na godzinę.
W następstwie tego zdarzenia Francuz doznał uszkodzenia mózgu i już nigdy nie odzyskał przytomności, odchodząc 17 lipca tego roku. Jak przyznał Adrian Sutil, który był naocznym świadkiem całego zdarzenia, powrót na japoński obiekt Suzuka będzie dla niego bardzo wzruszający.
Są chwile, podczas których należy przewartościować swoje życie, szczególnie, gdy jest się po raz pierwszy świadkiem takiego zdarzenia. To był bardzo ekstremalny wypadek i zajęło to trochę czasu nim wyparłem go ze swojej głowy. Nie powiedziałbym, że towarzyszy mi stały szok, aczkolwiek to zdarzenie otworzyło mi oczy na to, co tak naprawdę robimy. Powrót na Suzukę będzie dziwnym uczuciem, nie tylko dla mnie, ale również dla innych osób, które były w to bezpośrednio lub pośrednio zaangażowane- powiedział 32-latek.
KOMENTARZE