Williams pojawił się w Kanadzie z nowym tylnym skrzydłem

Ekipa chce czerpać większe korzyści z DRS
08.06.1209:26
Mateusz Szymkiewicz
1566wyświetlenia

Zespół Williams skorzysta w Kanadzie z nowego tylnego skrzydła, które ma poprawić działanie DRS.

Ekipa przyznała, że ich DRS jest zbyt mało efektywny i odbija się to na czasach uzyskiwanych w kwalifikacjach. Pastor Maldonado oznajmił, że nowy projekt tylnego skrzydła ma bardziej zakrzywiony profil i będzie umieszczony na stałe w samochodzie podczas Grand Prix Kanady.

W Barcelonie było dobrze - powiedział Pastor Maldonado. Dysponujemy tutaj nowym tylnym skrzydłem i mam nadzieje, że DRS zacznie lepiej pracować, jak i również na innych torach. To wszystko musimy poznać. Musimy to przetestować i przeanalizować wiele rzeczy w samochodzie. Jesteśmy w posiadaniu całkowicie nowego pakietu aerodynamicznego, więc zobaczymy.

Po tegorocznym Grand Prix Chin, Maldonado i Bruno Senna zgodnie stwierdzili, że w zakresie DRS można jeszcze wiele poprawić. Według Brazylijczyka, przy obecnej bardzo wyrównanej stawce, większe korzyści z tego systemu mogą oznaczać awans o kilka pozycji.

Jeżeli możemy uzyskać 0,3 sekundy dzięki lepszemu działaniu DRS, co nie jest niemożliwe, to w takim razie oznacza to skok o trzy lub cztery pozycje - powiedział Bruno Senna. Wiemy, że wszystkie inne zespoły mają większe korzyści z działania tego systemu, dlatego też na torach z długimi prostymi jest nam ciężko.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

2
gnt3c
08.06.2012 01:52
Polacy ani Grecy nie biorą udziału w tym wyścigu, przypominam że jedyny Polak w F1 jest obecnie kontuzjowany, trwa jego walka o powrót do cyrku F1.
dancom
08.06.2012 11:59
oby Pastor pozamiatał całą stawkę w Kanadzie, a Polacy wygrali z Grekami.