Penske rozważa powrót do F1

"Chcemy wejść do F1, ale tylko, jeśli możemy to zrobić z budżetem do 80 mln dolarów"
23.12.0519:11
Bart
2339wyświetlenia

Znane nazwisko 'Penske' znowu jest łączone z przyszłością w F1. Roger Penske, właściciel zespołu IRL oraz NASCAR w USA - 13-krotny zwycięzca Indy 500 - powiedział Bernie'mu Ecclestone, że jeśli średni budżet zespołów zostałby zredukowany do mniej niż 100 milionów dolarów, to jest on "zainteresowany wprowadzeniem własnego zespołu do Formuły 1", czytamy w brytyjskim The Guardian.

Penske, którego zespół F1 w połowie lat 70-tych nawet wygrywał Grand Prix, odniósł się tutaj do ogłoszonych niedawno przez FIA przepisów na rok 2008, które mają być ratyfikowane przez Światową Radę Sportów Motorowych. W 2003 roku był on łączony z wykupieniem mającego wówczas kłopoty finansowe zespołu Jordan.

Prezydent FIA, Max Mosley, powiedział w czwartek francuskiemu L'Equipe: "Duży prywatny zespół, bardzo dobrze znany w Ameryce, ostatnio mówił Bernie'mu: Chcemy wejść do F1, ale tylko, jeśli możemy to zrobić z budżetem do 80 mln dolarów".

Mosley dodał również, iż są trzej albo czterej inni chętni, którzy tylko czekają na zmniejszenia kosztów w F1, a także paru innych, mniej poważnych kandydatów. Innym potencjalnym kandydatem mógłby być dawny szef zespołów Bennetton i B.A.R, David Richards, który - jak się spekuluje - chciałby wejść do F1 ze swoim zespołem Prodrive.

Richards ostrzegał jednak w magazynie F1 Racing: "Jeśli Formuła 1 nadal będzie taka jaka jest obecnie, to nie będzie mi się opłacało w nią angażować. Równie dobrze moglibyście wręczać tytuł na początku sezonu zespołowi z najgłębszymi kieszeniami".

Źródło: F1Racing.net

OSTATNIE POKREWNE TEMATY

KOMENTARZE

8
nickolas
30.12.2005 05:24
S...Kamil, Twoje wypowiedzi coraz bardziej mnie denerwują!!! Brak umiarkowania prowadzi do rozpuku :) Teraz są zaangażowane fabryki, ale wzystko do czasu. Ja wolę 25 samochodów od 15, bo kilka ścigających się supersamochodzików jakoś mnie nie rajcuje. Przy dużych ograniczeniach będzie się liczył TALENT i kierowców i inżynierów.
JaJacek
24.12.2005 01:17
Jeżeli ma być więcej ekip na starcie to chyba trzeba będzie wrócić do starego przepisu - 107% czasu najlepszego w kwalifikacjach jako minimum uprawniające do startów. Inaczej maruderzy zdominuja wyścig. A z budżetem 80 mln $ to niech sobie dalej jeżdżą w kółko w IRL oraz NASCAR!
rafaello85
24.12.2005 12:16
Jeśli Penske nie ma kasy to po co się angażować w F1? Większość postulatów FIA mających na celu obniżenie kosztów jest dla mnie nie do przyjęcia.
SirKamil
23.12.2005 08:16
„Jeśli Formuła 1 nadal będzie taka jaka jest obecnie, to nie będzie mi się opłacało w nią angażować" To nie wchodź... już raz wyleciałeś ze stanowiska w B.A.R Honda.... "Równie dobrze moglibyście wręczać tytuł na początku sezonu zespołowi z najgłębszymi kieszeniami”. Równie dobrze moge powiedzieć, że jesteś zakłamanym dyletantem David... Zestaw sobie roczny budżet z ostatnich lat czołowych zespołów i Toyoty, której bolidy były "czerwoną latarnią" a jak Cię boli, że Twój zespolik nie wygra z koncernami uzbrojonymi w zaplecze techniczne to wypad z F1 do kartingu.
KIU
23.12.2005 07:21
BĘDZIE FAJNIE JESLI SIE POWIEDZIE!!
McMarcin
23.12.2005 07:04
Właśnie o tym pisałem wcześniej. Redukcja kosztów spowoduje, że w F1 pojawią się nowe ekipy. I o to chodzi. Fajnie, że Penske rozważa mozliwość powrotu do F1.
Bart
23.12.2005 06:42
Hehe, dzięki. Też mam nadzieję, że współpraca z Markiem będzie owocna i pożyteczna dla użytkowników tej strony.
gregoff
23.12.2005 06:17
Debiut Barta całkiem udany;) Oby tak dalej!!!!