Matsuura partnerem Sato w Super Aguri F1?

Japończyk wbrew pozorom jest dosyć dobrze przygotowany do debiutu w Formule 1
24.12.0513:53
Marek Roczniak
2235wyświetlenia

Co prawda zespół Super Aguri F1 nie znalazł się jeszcze oficjalnie na liście startowej 2006, jednak nawet sam prezydent FIA, Max Mosley przyznał, że byłby bardzo zdziwiony, gdyby zespół ten nie pojawił się na starcie w Bahrajnie w marcu 2006 roku.

Nie jest także tajemnicą, że jednym z kierowców nowej stajni będzie na pewno Takuma Sato, który podobno jest jednym z powodów utworzenia "juniorskiej" ekipy Hondy. Pozostaje więc pytanie: kto będzie partnerem Japończyka w debiutanckim sezonie dla Super Aguri F1?

Jednym z głównych kandydatów obok Anthony'ego Davidsona i młodych kierowców należących do programu rozwojowego Hondy (Adam Carroll, James Rossiter i Alan van der Merwe) jest wspierany od wielu lat przez Aguriego Suzukiego inny japoński kierowca, Kosuke Matsuura. Bądź co bądź Super Aguri F1 ma być niemal w pełni japońskim zespołem i nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby reprezentowali go dwaj kierowcy z Kraju Kwitnącej Wiśni.

Matsuura wbrew pozorom jest dosyć dobrze przygotowany do debiutu w Formule 1. Karierę w sportach motorowych rozpoczął dosyć późno, bo w wieku 14 lat, ale już w 1999 roku odnosił sukcesy w japońskiej Formule Dream, zdobywając wicemistrzostwo już w debiutanckim sezonie. W 2000 roku w dominującym stylu wywalczył mistrzostwo i rok później startował już w znacznie bardziej konkurencyjnej niemieckiej Formule 3.

Już w pierwszym sezonie znowu był w stanie wygrywać wyścigi, a w 2002 roku został wicemistrzem niemieckiej F3, ulegając tylko Gary'emu Paffettowi (tegoroczny mistrz DTM i nowy kierowca testowy McLarena). Po kolejnym roku startów w Europie (trzecie miejsce w Formule Renault V6 w 2003) przeniósł się do Stanów Zjednoczonych, zdobywając od razu w barwach zespołu Super Aguri Fernandez tytuł debiutanta roku w serii Indy Racing League.

Źródło: GrandPrix.com

KOMENTARZE

6
roomcajs
25.12.2005 01:02
jezeli team ma byc w calosci japonski to niewiadomo czy davidson znajdzie sobie tam miejsce
Mariusz
25.12.2005 10:19
Jak zespół faktycznie powstanie, to na kierowców stawiam Sato i Davidsona, a ten Japończyk na testera!
Mac1602
24.12.2005 09:39
Adriannn - Sato zna więcej osób niż Twoją siostrę...
Adriannn
24.12.2005 03:05
Co złego jest w Sato??? Słabo jeździ to fakt. Bardziej można się naśmiewać ze stylu jazdy mojej siostry!!!!
roomcajs
24.12.2005 02:07
to tyle jest wart sato by tworzyc nowy team??? no w morde..., a co do tego kolesia to moze cos z niego bedzie...
JaJacek
24.12.2005 01:13
Sato na boisko bedzie pośmiewisko! Davidsona nie wezmą bo by im tak dupy przetrzepał, że nie wiedzieliby co się dzieje. Sato tylko w porównania do innego samuraja ma jakieś szanse nie ośmieszyć się zupełnie. Pod koniec sezonu pewnie i tak się go pozbędą, a on w geście rozpaczy popełni rytualne hara-kiri.