Force India potwierdzi drugiego kierowcę przed testami w Jerez

Bob Fernley zaprzeczył również doniesieniom Italiaracing
18.01.1317:05
Mateusz Szymkiewicz
2278wyświetlenia

Zastępca szefa zespołu Force India - Bob Fernley ujawnił, że drugi kierowca ekipy zostanie potwierdzony po prezentacji bolidu VJM06.

Force India oraz Caterham są jedynymi ekipami, które mają jeszcze wolne miejsca na sezon 2013. Pewnym swojej posady w stajni z Silverstone może być Paul di Resta, jednakże co do drugiego fotela jest wymienianych wielu kandydatów, w tym m.in. Jules Bianchi czy Adrian Sutil. Bob Fernley ujawnił, że nazwisko drugiego zawodnika hinduskiej ekipy poznamy przed rozpoczęciem pierwszej tury testów w Jerez.

Nie, podczas prezentacji zaprezentujemy tylko bolid - powiedział zastępca szefa zespołu Force India, dodając również, iż jest mało prawdopodobne, aby podczas testów w Jerez za kierownicą VJM06 jeździli kandydaci do objęcia posady w ekipie. To bardzo mało prawdopodobne.

Fernley został poproszony także o skomentowanie doniesień Italiaracing, które twierdzi, że ekipa ma problemy finansowe i obecnie ratuje ją Bernie Ecclestone. Nasi udziałowcy, Vijay oraz Sahara, są niezwykle silni. Oni nie potrzebują dodatkowych partnerów. Staramy się wdrożyć program rozwoju, o czym mówił w ubiegłym roku Vijay. Wszystko co się obecnie dzieje idzie do przodu. Rozpoczyna się piąty rok, od kiedy zespół nie jest w jakikolwiek sposób uzależniony od spółek oraz akcjonariuszy. Nie prowadzimy rozmów z jakimikolwiek inwestorami skorych do odkupienia zespołu.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

6
Kamikadze2000
19.01.2013 07:06
Ja mimo wszystko wierzę w kontrakt Bianchiego. :)
Simi
19.01.2013 06:37
Fakt, Adrian Sutil jest już dobrze znany w szeregach Force India, ma swoją, powiedzmy renomę i robił niezłe wyniki dla tego zespołu. Przeciwko jemu może jednak być fakt, że miał proces w sądzie i de facto zniszczył sobie tym wizerunek, co mogłoby niekorzystnie wpływać na Force India. Zobaczymy więc co się okaże prawdą.
kurcjusz
19.01.2013 12:38
Jeśli Sutil ma wsparcie finansowe (porownywalne do Bianchiego) to zapewne on zasiądzie w fotelu. Dlaczego ? Zna zespół, zespół zna jego i jego możliwości. Jest więc czynnikiem, który daje pewność stałych osiągów na całkiem dobrym poziomie. Zespół jest w kiepskiej sytuacji PR-wej, możliwe, że finansowej i nie wiadomo co będzie za rok. Oznacza, to że potrzebują kasy (prawdopodobnie) i dobrych stałych osiągów. Nie mogą sobie pozwolić na zniszczenie swojej świeżo nabytej reputacji całkiem solidnego zespołu zarówno pod względem ewentualnych przyszłych sponsorów, jak i kierowców z jeszcze większą kasą - jeśli w przyszłym roku ich sytuacja wewnętrzna się pogmatwa tylko wyniki na torze podniosą rekomendację zespołu. Stąd wniosek, że nie mogą sobie pozwolić na oddanie roku dla świeżaka, który będzie się docierał. Tak sobie myślę : )
THC-303
18.01.2013 07:32
A na moje to w grze pozostają Bianchi i Sutil, Senna jest najwyżej trzecia opcją.
Simi
18.01.2013 06:55
@Adam2iak Raczej i tak nikt Cię nie usłyszy ;) Moim zdaniem właśnie to Senna jest jednym z poważniejszych kandydatów, ponieważ ma wymagane wsparcie sponsorów, a do tego ma za sobą już kilka sezonów. Inną opcją, może nawet bardziej prawdopodobną jest Jules Bianchi, który miał już podobno obiecany awans w przypadku odejścia Hulka, czy Di Resty. Trochę mniej prawdopodobny jest Sutil, a jeszcze mniej Alguersuari, czy Razia. Według mnie, będzie to Bianchi, albo Senna.
Adam2iak
18.01.2013 06:48
BŁAGAM żeby to nie był Senna...