Force India opóźnia ogłoszenie drugiego kierowcy

Decyzja nie zostanie podjęta przed pierwszymi testami w Barcelonie
01.02.1315:10
Łukasz Godula
1341wyświetlenia

Force India nie ogłosi nazwiska swojego drugiego kierowcy przed pierwszymi testami w Barcelonie w połowie lutego.

Zastępca szefa zespołu, Bob Fernley powiedział, że ekipa nie obawia się uczestnictwa w pierwszym zimowym teście bez potwierdzonego partnera Paula di Resty oraz jest pewny, że drugi kierowca nadrobi zaległości w Barcelonie, gdzie zakończą się testy. Fernley powiedział w zeszłym miesiącu, że ogłoszenie drugiego kierowcy odbędzie się prawdopodobnie przed pierwszym testem.

Drugi kierowca spędzi na torze tyle samo czasu co Paul - stwierdził Fernley podczas prezentacji nowego bolidu VJM06. Gdy tylko ustawione zostaną podstawy, co zrobi Paul w Jerez, możesz wtedy zacząć polegać na bolidzie i nabierać wiatru w żagle pod względem osiągów.

Fernley potwierdził, że kierowca testowy ekipy w 2012 roku, Jules Bianchi pozostaje na liście kandydatów, pomimo obecności protegowanego Ferrari na prezentacji włoskiego bolidu. Jules jest poważnym kandydatem, tak samo jak Adrian Suteil i kilku innych zawodników - powiedział Fernley.

Zaprzeczył również, że opóźnienie w ogłoszeniu drugiego kierowcy oznacza, iż wybór będzie polegał jedynie na kwestiach komercyjnych.

Nie podoba mi się określenie płacącego kierowcy - powiedział Fernley. Kierowcy, którzy są w Formule 1 to bardzo dobrzy zawodnicy. Fakt, że do umiejętności dokładają budżet jest czymś komplementarnym, a nie negatywnym.

Uważam, że talent również daje szansę na jazdę, gdy nie ma się budżetu razem z nim. Chcemy dopasować rzeczy do naszych programów i zatrudnić najlepszych kierowców, na jakich nas stać i to się nie zmieniło.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

3
Adakar
01.02.2013 06:16
Może to jeszcze jest nadzieja dla Kamuiego ? >_<
Kamikadze2000
01.02.2013 04:05
Jeżeli Bianchi zostanie potwierdzony, będziemy mieli rekordową liczbę debiutantów w ostatnich latach. :D
Kim Jeong Yeop
01.02.2013 02:26
Rozczarowali mnie, liczyłem na to, że przed testami w Jerez poznamy kompletną stawkę. Jak widać licytacja fotela trwa do ostatniej chwili. Swoją drogą chyba tylko oni nam zostali, bo potwierdzenie Giedo van der Garde i Luiza Razii wydaje się jedynie formalnością.