McLaren nie jest pewny niezawodności nowego auta
Szef ekipy przyznał, że tegoroczny samochód jest pewnym ryzykiem
12.03.1313:03
2385wyświetlenia
McLaren przyznał, że nie może być pewnym niezawodności swojego bolidu, jednak nie ogranicza przez to prac nad szybkością nowego samochodu.
Stajnia z Woking znacząco zmieniła auto przed tym sezonem, gdyż ma nadzieję, że pojawią się dzięki temu lepsze możliwości rozwoju, nawet jeśli miałoby to wpłynąć na tempo podczas pierwszej fazy mistrzostw.
W już w zeszłym roku stracił dwa zwycięstwa przez awarie, a teraz Martin Whitmarsh przyznał, że tak duże zmiany w samochodzie nieuchronnie zwiększają obawy o niezawodność.
Z nowym samochodem nigdy nie można być niczego pewnym, bo nawet kiedy jest niezawodny to zawsze chcesz zwiększyć szybkość, zmniejszyć wagę, poprawić docisk, czy poprawić go jakkolwiek inaczej. Zmieniliśmy koncepcje bolidu, gdyż chcieliśmy się upewnić, że będziemy mieli odpowiednie możliwości rozwoju w trakcie trwania całego sezonu. To sprawia, że utrzymanie niezawodności na takim poziomie jakbyśmy chcieli, po przejechaniu zaledwie pięciu tysięcy kilometrów, jest wyzwaniem.
Brytyjczyk dodał, że McLaren pracował w zeszłym roku nad konkretnymi problemami technicznymi, jednak nie chciał nadmiernie skupiać się na niezawodności.
Ciężko pracowaliśmy wraz z Mercedesem nad problemami, które się pojawiły. Myślę więc, że jesteśmy czujni, jednak nie możemy popadać w obsesję zatrzymując rozwój samochodu z powodu niezawodności.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE