Whitmarsh pewny przyszłości McLarena
Anglik uważa, że jego ekipa nie powinna nadmiernie przejmować się przyszłością
20.03.1317:42
1373wyświetlenia
Szef McLaren, Martin Whitmarsh, przyznał, że nie obawia się o stan swojej ekipy w przyszłości, pomimo wyraźnych problemów na horyzoncie.
Oprócz niezbyt dobrego bolidu, brytyjski zespół będzie musiał się zmierzyć z utratą tytularnego sponsora, ewentualną zamianą silników na Hondę oraz utratą tak ważnych postaci jak Lewis Hamilton i Paddy Lowe.
To od razu zaowocowało sugestiami, że McLarena czeka dość ciężka przyszłość, jednak Whitmarsh uważa, iż nie należy się zbytnio tym przejmować.
Wiem jakie wyzwanie na nas czeka. W kwestiach finansowych jesteśmy bardzo stabilni. Czeka nas kilka całkiem niezłych umów długoterminowych, więc czuje się dość komfortowo. Teraz bardziej przejmujemy się tempem naszego samochodu, niż dalszą przyszłością zespołu. Nie można być zadowolonym z takiej sytuacji i trzeba cały czas osiągać dobre wyniki, jednak kierunek, w którym zmierzamy jako firma, jest całkiem dobry.
McLaren obiecał ogłosić nowego sponsora tytularnego w grudniu, jednak mówi się, że umowa nie została jeszcze podpisana. Whitmarsh uważa, iż obecne problemy z konkurencyjnością bolidu nie powinny wpłynąć na negocjacje z nowymi partnerami.
Od 1966 roku wygraliśmy 182 wyścigi, czyli ponad jedną czwartą tych, w których startowaliśmy. Mieliśmy wzloty i upadki, co jest całkowicie naturalne w sporcie, jednak nasze osiągi utrzymują się na dość równym poziomie. W ostatnich 50 latach mieliśmy zaledwie czterech sponsorów tytularnych i myślę, że możemy być pewni, co do naszej przyszłości.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE